FS nigdy nie byl i nie bedzie wyznacznikiem dolnej granicznej czestotliwosci odciecia. Akurat dla seasow jedynym ograniczeniem jest wytrzymalosc mocowa i to jest jakby najwazniejszy aspekt jego aplikacji. Dodatkowo jak ktos lubi srednice odtwarzana przez glosnik wysokotonowy to tez jeszcze lepiej. Poza tym nie predko w Polsce powstanie glosnik dorownujacy wysokotonowym seasom z serii prestige......
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Nowy nisko-średniotonowy od Tonsila
- Autor wątku scythe1123
- Data rozpoczęcia
FS nigdy nie byl i nie bedzie wyznacznikiem dolnej granicznej czestotliwosci odciecia. Akurat dla seasow jedynym ograniczeniem jest wytrzymalosc mocowa i to jest jakby najwazniejszy aspekt jego aplikacji. Dodatkowo jak ktos lubi srednice odtwarzana przez glosnik wysokotonowy to tez jeszcze lepiej. Poza tym nie predko w Polsce powstanie glosnik dorownujacy wysokotonowym seasom z serii prestige......
Mnie ten nowy woofer bardzo interesuje tym bardziej ze pracuje z filtrami pierwszego rzedu. Chcialbym w przyszlosci zrobic monitor na glosnikach Tonsila lecz z zastosowaniem zwrotnicy szeregowej pierwszego rzedu, byc moze zwrotnicy bez kodensatora. Poki co najbardziej podchodzi mi GDN 17/50/2.
Być może, ale to dla mnie zaleta, bo świadczy to o tym że nie został przeraźliwie wytłumiony na membranie - więcej dźwięków a nie tylko plumkanie.
Ale najgorsze jest to że ludzie w marketach rzadko kiedy słuchają kupowanych kolumn, najczęściej rodziny po prostu oglądają meble z głośnikami i oceniają wygląd. Do salonów audio zaglądają pasjonaci, cena 2800zł to dla normalnego człowieka za dużo bo woli za to samochód kupić a ten co ma kasę będzie miał w tej cenie spory wybór oraz wymagania dźwiękowe, wątpię że Tonsil zostanie wtedy wybrany z pośród innych kolumn, bardzo cenię tę markę ale 1500zł to moim zdaniem max ceny aby kusiła zjadaczy chleba ale też sama kolumna dawała tyle dźwięku ile kosztuje. Gdyby tam były na dole scan speak'i to też było by drogo, dźwięk nie był by lepszy a cena Scan S. jest przecież ułamkiem wypłaty tamtejszych pracowników fizycznych wiec dla nich te głośniki nie są drogie (dla nas są drogie wiec dobre
). Aby interes się kręcił a głośniki nie stały latami w kącie sklepowym niszczejąc cena nie może straszyć tych których jest najwięcej, potencjalnych klientów. No chyba że ktoś liczy na 20 osób zakochanych w tej kolumnie którzy maja kasę i kupią ją ale potem będzie pustka i Tonsil skończy tak jak zawsze kończył. Złe jest dążenie za cenami z zagranicy, płacąc pracownikom pensje krajowe kto ma to kupować ?Tak na to wyglada. Jednak nie należy się za bardzo sugerować wyglądem. Dodanie korektora fazowego powoduje koniecznośc pewnych zmian jak np. ustywnienia membrany na łączeniu z cewką, otwarcie układu magnetyznego co ogólnie zmienia też warunki pracy na basie, a sam korektor rozszerza pasmo przenoszenia w górę.
GDN 17/50/2 nadaje się do małego monitora, ni ebedzie miał tektonicznego zejścia ani wielkiej mocy na liniowym wychyleniu cewki bo cewka jest krótka. Jednak dzieki temu ma inne zalety doceniane przez audiofili które własnie powinny sie ujawnić w reprodukcji szerszego pasma przenoszenia.
Już było powiedziane że ta cena 2850zł to na razie raczej nie wiadomo za bardzo z czego się bierze. W ogóle jak patrze na wpisy niektórych co bez odsłuchu już wiedzą że to będzie dno i klapa (Profesjonalista, absolutnie do Ciebie tego nie odnoszę
) to mi się wymiotować chce. Pisałem już w innym wątku że mam GDN 18AWX oraz GDN 13/50/9 i moja docelowa konstrukcja będzie właśnie na Tonsilu (trochę zawiodłem się na STX bo niby taki zachwalany i w ogóle...)
Gdn 13/50/9 to doskonały głośnik moim zdaniem o wiele lepszy od 15/40/5. Nie wiem jak to jest z tym głośnikiem i czemu Tonsil nie ma go sprzedaży może rzeczywiście nie mają do niego praw, ale nie wypowiadam się bo nie wiem jak to jest. Ja odsłuchując awx tego gdn 13/50/9 bardziej przypadł mi do gustu awx. A mianowicie bardziej mi się podoba jego średnica jakby więcej detali w niej jest oraz me bardziej miękki bas. Ale jest to oczywiście kwestia gustu oba głośniki są na bardzo dobrym poziomie.
Jest więcej detali bo AWX "ciągnie" wyżej. Ma bardziej miękki bas co może nie każdemu się podobać (tonsil ma twardszy, z wykopem, bardziej pod moje ucho). Jeśli ktoś się wacha nad wyborem to proponuję posłuchać albo chociaż mocniej się zastanowić co się bardziej lubi bo można się trochę zdziwić kupując AWX (ja się trochę zdziwiłem )
)Wytrzymałośc mocowa zależy od czestotliwości i stromości odcięcia filtrem głosnika wysokotonowego i to nie one a raczej wzrost zniekształceń harmonicznych decydują o uzytecznosci kopułki w zakresie wyższych tonów średnich. A praktycznie znaczenie ma ukształtowanie charakterystyki.
Aluminiaki Seasa z komorą rezonansową mają wysoko połozony roll-of oraz tracą promieniowanie w najwyższej oktawie i prawde mówiąc jak dla mnie też brzmia zbyt gładko bez "pazura" i maja nieciekawą barwę dżwięku. Dla uzyskania nominalnej wytrzymałości nalezy je odciąć przed roll-offem na poziomie 2500 Hz - 12db/okt. Wielu ludzi uważa że głosnik moze pracować od 2x Fs czyli w przypadku Seasów 27TBFC od 1000 Hz, co nie do końca jest prawdą.
Seasy 27TBF bez komory rezonansowej ciagną nizej bez spadku ale maja wiekszy wzrost impedancji w rezonansie. Tkaninowy 27TFF i ma lepiej rozciągniętą charakterystykę w tym wypadku tak samo jak Vifa PL27tg-05-06 i własnie GDWK10/80/19.
Ale jesli już zdecydujemy się odcinać głosnik dostatecznie wysoko np. przy 3,5k Hz ostrym filtrem czy 4,5k Hz łagodnym tak jak w Tonsil PULSE to wtedy wytrzymałosc mocowa i poziom zniekształceń w rezonansie przestaje mieć większe znaczenie, a zaczyna być istotna praca w najwyżsej oktawie gdzie np. aluminiowy Seas radzi sobie gorzej niż głosniki tekstylne.
Dlatego kopułki wysokotonowe są lepsze lub gorsze w okreslonych zastosowaniach. Pisanie że "w Polsce", "na swiecie", "na rynku" itp. się "da wyprodukuować' albo "się nie wyprodukuje lepszego" głosnika - to już jest takie pitolenie o morenie.
Ps. admin Forumtonsil pisał kiedyś dawno że GDN13/50/9 jest głosnikiem Tonsil SA do którego Tonsil technologie /Tonsil AC ma prawa ale go nie produkuje po prostu. Powody moga byc różne, pewnie czyto techniczne lub finansowe. I nie ma co tu dywagować. Rezonas membrany miał na 6,5k Hz jak wiekszośc membran twardych o tej srednicy - podobnie jak GDN15/40/5. Visaton AL130 ma rezonans przy 7k Hz, a kosztuje cztery razy drożej.
Ostatnia edycja:
Ja nie bardzo rozumiem dyskusję na temat ceny głośników i tego czy są warte tej kasy, za jaką są sprzedawane. Towar jest wart tyle, na ile został wyceniony przez producenta - oczywiście pod warunkiem, że znajdzie nabywcę na rynku. Firma określa jakiś target "konsumencki" dla swojego produktu i na tej podstawie szacuje jego cenę. Tutaj przecież nikt nie prowadzi działalności charytatywnej. Z rynkiem audio, zwłaszcza z tym z wyższej półki lub nawet tym, który do niej pretenduje, nie jest tak jak z rynkiem np spożywczym, z którego korzysta całe społeczeństwo. To rynek dosyć zawężony i właściwie rządzący się nieco innymi prawami. Oczywiście ja wolałbym żeby głośniki były tanie bo sam muszę czasem zagryzać wargę przeglądając ich ceny (nie chodzi o samego Tonsila tylko ogólnie) no ale cóż... Weźmy np takie PHY-HP Salaberta. Specyficzny producent głośników z audiofilską otoczką - z pewnością jego przetworniki brzmią genialnie (choć ich nie słyszałem) - ale czy są warte 1500 euro za sztukę? No są warte bo za tyle je ludzie kupują. Głośnik 5 razy droższy od danego innego niekoniecznie musi zagrać 5 razy lepiej od niego - przecież to jest nawet niemierzalne.
Inna sprawa, że głośnik wyceniony "za drogo" jak na swoją jakość (także pod względem wykonania ale przede wszystkim pod względem brzmienia) nie odnajdzie się na tym rynku i w konsekwencji producent może na tym zyskać mniej niż by faktycznie mógł lub nawet stracić. Miejmy nadzieję, że tym razem Tonsil wyjdzie na swoje przy równoczesnym zadowoleniu przyszłych posiadaczy ich nowych produktów - których, miejmy nadzieję, firma będzie wprowadzała więcej na rynek. Na "starociach" może jednak daleko nie zajechać. Rynek jednak potrzebuje nowości - im będą one lepsze, tym lepiej i dla klienta i dla producenta.
Ja tam za Tonsil trzymam kciuki.
Inna sprawa, że głośnik wyceniony "za drogo" jak na swoją jakość (także pod względem wykonania ale przede wszystkim pod względem brzmienia) nie odnajdzie się na tym rynku i w konsekwencji producent może na tym zyskać mniej niż by faktycznie mógł lub nawet stracić. Miejmy nadzieję, że tym razem Tonsil wyjdzie na swoje przy równoczesnym zadowoleniu przyszłych posiadaczy ich nowych produktów - których, miejmy nadzieję, firma będzie wprowadzała więcej na rynek. Na "starociach" może jednak daleko nie zajechać. Rynek jednak potrzebuje nowości - im będą one lepsze, tym lepiej i dla klienta i dla producenta.
Ja tam za Tonsil trzymam kciuki.
Panowie ale o czym wy dyskutujecie?
Glosnikow nie ma jeszcze w sprzedazy, nikt ich nie slyszal,nie znana cena a wy dewagujecie czy sa dobre, dobrze brzmia i czy sa warte ceny.
Proponuje z komentarzami zaczekac do premiery.
Glosnikow nie ma jeszcze w sprzedazy, nikt ich nie slyszal,nie znana cena a wy dewagujecie czy sa dobre, dobrze brzmia i czy sa warte ceny.
Proponuje z komentarzami zaczekac do premiery.
Toteż ja własnie dokonywałem "wyceny" na podstawie tagretu konsumeckiego, postrzegania marki i postrzegania wartosci produktu. W celu jej takiego zważenia żeby umożliwiała osiagnięcie jak najwiekszej sprzedaży ilościowej produktu bazowego majacego być w Tonsilu AC podstawą budowania wizerunku marki dla audiofilii i przygotowac grunt pod droższe produkty. prosta zwrotnica caje duże pole do popisu marketingowego np. można zastosować drogie cewki i kondensatory - jest ich mało więc daje się nadal utrzymać dobrą cenę mimo ze nakładów w zwrotnicę nie widać, a przeciez klienci kupuja oczami i to jest ważne.
W obecnej sytuacji Tonsil potrzebuje przeboju rynkowego. Czegoś lepszego i tańszego od średniej rynkowej.
W obecnej sytuacji Tonsil potrzebuje przeboju rynkowego. Czegoś lepszego i tańszego od średniej rynkowej.
Z ostatnim zdaniem zgadzam sie calkowiecie
Potrzebny im hit jakosciowy ale i cenowy.
A jeszcze jedna sprawa. Nas nie powinna interesowac cena gotowych kolumn jako diyowcow. Nas powinna interesowac cena samych glosnikow.
Potrzebny im hit jakosciowy ale i cenowy.
A jeszcze jedna sprawa. Nas nie powinna interesowac cena gotowych kolumn jako diyowcow. Nas powinna interesowac cena samych glosnikow.
Podobno brzmi dobrze, otwarty na średnicy z duza przestrzenią stereo. Tak wspominają dystrybutorzy, którzy byli na odsłuchach przedprodukcyjnych.
Jednak widze że ten zestaw to jest raczej niewielki monitorek włozony w podłogowa obudowę. I taka cena byłaby dla niego raczej zaporowa, bo startuje w przedziale cen gdzie konkurencja dobrze zrobionych zestawów i KITów jest bardzo duża.
Jednak widze że ten zestaw to jest raczej niewielki monitorek włozony w podłogowa obudowę. I taka cena byłaby dla niego raczej zaporowa, bo startuje w przedziale cen gdzie konkurencja dobrze zrobionych zestawów i KITów jest bardzo duża.
Ostatnia edycja:
Zrobic, a kupic to troche roznica. Nawet jesli glosniki Tonsila sa dosc tanie, to skoro gotowy produkt bedzie mogl konkurowac z podobnymi w swoim zakresie cenowym oraz wykonanie obudowy bedzie rowniez na dobrym poziomie to wszystko ma szanse sie udac. My mozemy sobie pisac przez pryzmat "mozna zrobic" ale sa ludzie, ktorzy maja kase i chca kupic, a nie bawic sie w struganie desek.
Poczekajmy spokojnie na oficjalna cene i jakies testy w prasie czy cos. Bedzie dobrze, bo juz na te zeusy i altusy to patrzec nie moge...
Poczekajmy spokojnie na oficjalna cene i jakies testy w prasie czy cos. Bedzie dobrze, bo juz na te zeusy i altusy to patrzec nie moge...
Nieprawda
"towar wart jest tyle ile chcą za niego zapłacić" -- Adam Smith.No właśnie
Nieprawda
No właśnie
Ok, ale nie po to na forum DIY są one pokazywane, aby o tym ciągle wspominać, tylko dyskutować nt. czy warte są tych pieniędzy... Jakby było inaczej to po cholerę cokolwiek składać i porównywać...