Oddzielna komora do mdt-29??

[devolt]

Hej jestem na etapie składania słynnych kolumn borysa na 2xgdn13/50/9 + Morel MDT29.
Mam do was pytanie czy warto robić oddzielną komorę pod gwizdek?
Tak sie zastanawiam, bo zazwyczaj robię oddzielną komorę na gwizdek, ale w symetrycznym układzie głośników jaki chcę zastosować, jest to nieco utrudnione.

 

[dabyl]

Nie znam tego Morela ale "gwizdki" chyba zawsze sa szczelne od tyłu (przynajmniej kopółki) więc nie ma sensu robić dla nich osobnej komory.

 

[dolphin123]

devolt nie musisz, aczkolwiek jakieś swoje zalety niby to ma :wink:

 

[El_liero]

jak napisał dolphin123, ale raczej zalet nie widze

 

[irek]

Skoro zazwyczaj robisz oddzielna komore to chyba wiesz po co ona jest , no chyba ze robisz ja nie majac o tym zielonego pojecia. Ja nie wiem po co wysokotonowiec mialby miec osobna komore a i nikt na swiecie takich nie robi. To juz lepiej odizolowac wysokotonowke, montujac ja np na odizolowanej plycie i wtedy szczelna komora za nia moze byc potrzebna.

 

[devolt]

Robię ją po to, żeby ograniczyć nieszczelność jaka może powstać pomiędzy gwizdkiem a obudową ( w miejscu połączenia). Poza tym taka komora ma wiele plusów, chociażby to ze mamy dodatkowe wzmocnienie w tym miejscu, a dając ściankę komory pod kątem niwelujemy powstawanie fali stojącej.
Ok już wszystko jasne, możecie zamknąć temat.

 

[dolphin123]

Skoro już wszystko wiadomo można zamknąć.