Nie na temat...
Niejaki Jean de La Fontaine uśmiałby się na to szczerze i może coś mamrotnął o kwaśnych winogronach. ![]() | ![]() |
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Niejaki Jean de La Fontaine uśmiałby się na to szczerze i może coś mamrotnął o kwaśnych winogronach. ![]() | ![]() |
Nie obrazaj firmy Brüel & Kjćr!irek napisał:Myslicie ze w latach 80-tych byl sprzet pomiarowy? Nawet o parametrach T-S nie wiele wtedy wiedzieli.
Comandante W napisał:Już nie wskazuję na te dwa GDM 18/80 w roli średniotonowców dla 250-800 Hz i 800-6500 Hz
Rozpatrując to jako dziwadło, to tak, jest ciekawe.Pogromca mitow napisał:Celem zamieszczenia tych skanow bylo pokazanie ciekawej
Gdyby zaprojektować wszystko od nowa, to być może -- choć uważam, że maksymalną sensowną konstrukcją są kolumny czterodrożne. Więcej, to jak dwa pedały gazu w samochodzie.Pogromca mitow napisał:dzis stosujac lepsze glosniki ma szanse niezle zagrac.
Ja wcale nie uważam tego pomysłu za idiotyczny, wręcz przeciwnie bardzo sensowny. Autor artykułu pisze wyraźnie, że zastosował dwa głośniki ze względu na szerokość pasma jakie miały odtwarzać. Przy niskim podziale i prostym filtrze membrana głośnika obsługującego dolny zakres średnicy drga jeszcze z dużą amplitudą, więc po to zrobiono podział by nie występowała modulacja wyższej średnicy przez ruchy membrany. Jedynie można mieć zastrzeżenia do wyboru GDM 18/80, który w tej roli za bardzo się nie sprawdził, gdyż ma zbyt wysoki rezonans uniemożliwiający zrobienie niskiego podziału. Autor podaje alternatywny GDN 16/50, ale miał on niższą efektywność. Ja użyłem Visatona W170S i mi zbytnio to nie przeszkadzało. Ponadto rozpatrując sensowność użycia GDM 18/80 w roli drugiego średniaka też można mieć zastrzeżenia do tak wysokiego podziału średnie/wysokie jaki tam zastosowano. Ten głośnik, z tego co pamiętam, ma względnie równą charakterystykę tylko do ok. 3kHz, powyżej już mocno pofalowaną. Stąd ja starałem się zejść z podziałem jak najniżej, tak nisko jak tylko mogła kopułka wysokotonowa. Pomimo tych wad GDM 18/80 był najlepszym na tamte czasy wyborem, gdyż praktycznie nie było alternatywy. Pozostałe średniaki (GDM 10/60, GDM 12/60) z mojego z nimi doświadczenia nie zapewniały wymaganego poziomu jakości.Yoshi_80 napisał:Fakt, podział pasma średniotonowego na dwa zakresy i obługiwanie go takimi samymi głośnikami to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Nie mam pojecia w jaki sposób miałoby to lepiej grać od pojedynczego GDMa grajacego całym pasmem średniotonowym.
Ja wcale nie uważam tego pomysłu za idiotyczny, wręcz przeciwnie bardzo sensowny. Autor artykułu pisze wyraźnie, że zastosował dwa głośniki ze względu na szerokość pasma jakie miały odtwarzać. Przy niskim podziale i prostym filtrze membrana głośnika obsługującego dolny zakres średnicy drga jeszcze z dużą amplitudą, więc po to zrobiono podział by nie występowała modulacja wyższej średnicy przez ruchy membrany. Jedynie można mieć zastrzeżenia do wyboru GDM 18/80, który w tej roli za bardzo się nie sprawdził, gdyż ma zbyt wysoki rezonans uniemożliwiający zrobienie niskiego podziału. Autor podaje alternatywny GDN 16/50, ale miał on niższą efektywność. Ja użyłem Visatona W170S i mi zbytnio to nie przeszkadzało. Ponadto rozpatrując sensowność użycia GDM 18/80 w roli drugiego średniaka też można mieć zastrzeżenia do tak wysokiego podziału średnie/wysokie jaki tam zastosowano. Ten głośnik, z tego co pamiętam, ma względnie równą charakterystykę tylko do ok. 3kHz, powyżej już mocno pofalowaną. Stąd ja starałem się zejść z podziałem jak najniżej, tak nisko jak tylko mogła kopułka wysokotonowa. Pomimo tych wad GDM 18/80 był najlepszym na tamte czasy wyborem, gdyż praktycznie nie było alternatywy. Pozostałe średniaki (GDM 10/60, GDM 12/60) z mojego z nimi doświadczenia nie zapewniały wymaganego poziomu jakości.Yoshi_80 napisał:Fakt, podział pasma średniotonowego na dwa zakresy i obługiwanie go takimi samymi głośnikami to najbardziej idiotyczny pomysł jaki widziałem. Nie mam pojecia w jaki sposób miałoby to lepiej grać od pojedynczego GDMa grajacego całym pasmem średniotonowym.
Patefil napisał:Przy niskim podziale i prostym filtrze membrana głośnika obsługującego dolny zakres średnicy drga jeszcze z dużą amplitudą, więc po to zrobiono podział by nie występowała modulacja wyższej średnicy przez ruchy membrany.
Niestety nie ma idealnych rozwiązań. Stosując dwa głośniki do odtwarzania tego samego zakresu średnich tonów bez podziału pasma można znowu się doczepić do problemu powstających interferencji fal z tego zakresu, a stosując jeden większy, do tego, że niepotrzebnie zwiększa się masa drgająca, bo przecież dązy się do zmniejszania masy wraz ze wzrostem częstotliwości. Zawsze więc będą jakieś kompromisy. Jeden konstruktor zdecyduje się na takie, drugi na siakie.Comandante W napisał:Ponieważ jednak zachodzą ... czy to stosując większą membranę.