• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pierwsze kolumny absolutnego laika.

Konstrukcja z http://www.frequence.dk/sider/pca-625i.htm: hmmm... tam wszystko szczegółowo podano, tylko starannie skopiować.
Trud byłby stosunkowo bezpieczny i powinien odwdzięczyć się zarówno wizualnie, jak i dobrym brzmieniem. Koszt... jak się pomnoży koszt samodzielnej budowy kilka razy, by uzyskać poziom cen konstrukcji oferowanych w zbliżonej klasie w salonach audio, zaraz mina się poprawi :).

Koledzy sugerują coś skromniejszego na początek nie dlatego, że początkujący to ma w ogonie się wlec w pokorze, nie wyskakując przed szereg i przymusowo trzymając się tanich i poślednich rozwiązań, a dlatego, że samodzielna budowa czegoś na wyższym poziomie wymaga doświadczenia i siłą woli nie da się braku obeznania z howto przeskoczyć.
Ponadto wiemy z doświadczenia, że uczymy się doceniać wyższą półkę brzmieniową z czasem i stopniowym wyrobieniem, po pokonaniu pewnej drogi.
 
Rozumiem, szperam po sieci, żeby znaleźć cokolwiek dla siebie. Z gotowym projektem skrzyni i zwrotek. Chcę najpierw sprawdzić czy praca w tym temacie jest tym co mi będzie odpowiadało:)

---------- Post dodany 22.04.2013 o 21:44 ---------- Poprzedni post 21.04.2013 o 20:40 ----------

Zatem Panowie powiedzcie mi coś na temat tego projektu:
http://www.troelsgravesen.dk/SP95.htm

Tak jak już napisałem szukam czegoś dla siebie na pierwszy raz. Z tego co widzę mocno naciskacie na projekty dwudrożne dla początkujących.
 
Ostatnia edycja:
to moze ja wytlumacze dlaczego nie polecam tak drogich glosnikow

pare lat temu wybralismy sie z kolega do 3-miasta posluchac wtedy najdrozszej konstrukcji na forum. 2.2 na scanach ktore kosztowaly ok 8kPLN
sluchamy, sluchamy i OK - gra fajnie. na koniec puscil nam dla zaspokojenia ciekawosci muzyke z duzo tanszego zestawu (vifa M18WH + cat289) i mniej osluchany kolega stwierdzil ze zdecydowanie bardziej podoba mu sie ten tanszy zestaw!

pisalem to juz nie raz. do drogich glosnikow trzeba dojzec! kazdy z nas to przechodzil i raczej kazdy musi przejsc.
jak ciebie stac to oczywiscie mozesz zaczac od scanow, pytanie tylko czy tobie bedzie sie podobalo to specyficzne brzmienie drozych konstrukcji?
dlatego nadal upieram sie zebys wybral sie gdzies i posluchal lepszych kolumn


Z tego co widzę mocno naciskacie na projekty dwudrożne dla początkujących.
ja na twoim miejscu bym zrobil nawet 3 drogi projektu Lusztiego. glosniki tansze a nadal dobre jakosciowo
wydasz mniej, bedziesz sie cieszyl detalami jak i spora iloscia basu...
jak sie osluchasz i zaczniesz doszukiwac sie czegos wiecej to wtedy przyjdzie czas na scany i podobne ;)
 
tak

ale nadal upieram sie zebys wydal 100-200zl na bilet/paliwo i posluchal kilku kolumn. lepiej zainwestowac te pieniadze i wybrac swiadomie
 
Witajcie.
Zazdroszczę koledze budżetu :P
Ja od kilku lat klecę kolumienki za 1500zł i nie mogę zebrać się na zakup głośników.
Co do osłuchania to popieram. Długo słuchałem różnej muzyki (głównie byle czego) i lubiłem "nawalankę" i "trzęsienie ziemi".
Teraz kiedy mam troszkę lepszy wzmacniacz i kolumienki zacząłem doceniać troszkę inną muzykę (Vocal, Blues).
Lubię uszłyszeć instrumenty i nawet bez korekcji mam czasem wrażenie, że basu mam za dużo.
Zauważyłem, że główne rozczarowanie to jest właśnie brak mocnego i "penetrującego" :P basu zagłuszającego resztę pasma.
Jak ktoś słyszy płaski dźwięk to mówi mój sprzęt gra lepiej a to jakieś badziewie...
Życzę powodzenia !
 
przypomniales mi kolejny powod dlaczego nie powinno rzucac sie odrazu na drogie glosniki

juz nie raz zapraszalem kolegow na odsluch moich kolumn.
przychodzi kumpel, poslucha 15s utworu i... i grzebie w korektorze! pozmienia po swojemu, poslucha 15s i twierdzi "noo, teraz to gra lepiej"
a ja nawet konturu nie uzywam na wzmacniaczu :/
 
Moim zdaniem to nie tyle jest to brak osłuchania z kolumnami czy głośnikami ale brak słuchania muzyki bez korekcji.
Gdyby kolega miał jakieś kolumny i zmontował sobie samą końcówkę mocy + potencjometr na wejście to doceniłby po jakimś czasie zmianę kolumn.

a ja nawet konturu nie uzywam na wzmacniaczu :/
Kontur jest moim zdaniem gorszy niż drobna korekcja :D
 
Powrót
Góra