• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

pierwsze powazne sluchawki

Ja polecam jvc marshmallow niewatpliwa zaleta sa gabki jak w zatyczkach do uszu ktore lepiej tlumia halasdo tego jeszcze sluchawki jak na pokladzie lotniskowca i zadnej frezarki nieuslyszysz chyba ze to profailer:)
 
Cale zagraja lepiej niz dowolne doki do 1000zl, porownywalem osobiscie z shure se530, westone um2 czy sennheiser ie 7. Niestety ich tlumienie jest nikle i dodatkowo nie naleza do najwygodniejszych sluchawek.
Jezeli chcesz miec sluchawki do pracy, to nie polecam zadnych dokow z dwoch powodow;
- bedzie to niewygodne przy dluzszym odsluchu
- za ta sama cene co wydalbys a doki, otrzymasz duzo lepszy dzwiek kupujac zamkniete nauszne sluchawki.

Jezeli jednak koniecznie sie upierasz przy dokach przejrzyj to(olalbym na Twoim miejscu polskie testy jak rowniez fora, tu znajdziesz wszystko co trzeba) :

http://www.head-fi.org/t/478568/multi-iem-review-236-iems-compared-vsonic-gr06-gr01-added-04-19-12
 
Ja polecam jvc marshmallow

cokolwiek o brzmieniu?
bo rozpietosc ceny dosc spora...

i zadnej frezarki nieuslyszysz chyba ze to profailer

najglosniejsze u mnie sa stare tokarki bez regulacji predkosci obrotowej :p

Cale zagraja lepiej niz dowolne doki do 1000zl, porownywalem osobiscie z shure se530, westone um2 czy sennheiser ie 7. Niestety ich tlumienie jest nikle i dodatkowo nie naleza do najwygodniejszych sluchawek.
Jezeli chcesz miec sluchawki do pracy, to nie polecam zadnych dokow z dwoch powodow;
- bedzie to niewygodne przy dluzszym odsluchu
- za ta sama cene co wydalbys a doki, otrzymasz duzo lepszy dzwiek kupujac zamkniete nauszne sluchawki.

no ale jak takie olbrzymy trzymac w kieszeni? :/
 
Od 2 lat mam nieuzywane Head-Direct RE2, jesli pokryjesz koszty przesylki, moge Ci je pozyczyc i sobie sprawdzisz, czy np by Ci odpowiadaly. Opis ich brzmienia zgadza sie niemalze w 100% z tym co jest napisane w tym linku co wyslalem wyzej.
 
Tylko Paweł - nie wymagaj cudów :)
Z moich fizycznych testów mogę powiedzieć, ze zwykłe 3SM monitorki zagrają lepiej niż jakiekolwiek słuchawki :P

Aby nie było - słuchawek za 2000+ pln nie słuchałem bo nikt nie ma a ja na pewno nie wydam tyle na słuchawki bo przy tej kwocie to ja mam ushery.
 
Ja posiadam Soundmagic PL-21. Jak na swoją cenę grają bardzo dobrze. Testowałem w pracy gdzie pracują głośne maszyny i jest szum powietrza i świetne potrafią odizolować od hałasu. Z początku góra jest krzykliwa, ale to po pewnym czasie ustaje. Dołu nie brakuje, ale nie jest za dużo, nie jest to jakiś "bas-masakrator". Słuchając w tym momencie Dire Straits stwierdzam, że bas z gitary basowej nie jest rozlazły i stopa ma swoją siłę. Wokale nie są wycofane, są tam gdzie trzeba. W porównaniu do Tonsili Sd426 (ciepłe brzmienie), to raczej brzmienie chłodne, ale nie suche. Średnica mogła by być bardziej wyostrzona, ale to tylko marudzenie. Co do konstrukcji słuchawek, to polecam przypinać kabelek żabką z zestawu, wtedy eliminuje to przenoszenie szurania kabelku na słuchawki. Same gumki są specyficzne albo ja mam dziwne uszy. Trzeba odpowiednio ułożyć gumki w uchu aby najlepiej odbierać bas. Słuchawki używam i testowałem na karcie zintegrowanej, zewnętrznej USB UCA 202 oraz Samsung i5700 spica.
Jako słuchawki do słuchania przy głośnych maszynach polecam (przetestowane w pracy). Przy tej cenie i możliwościach nie tracimy dobrego odsłuchu i nie żal zbytnio katować używaniem w warunkach bojowych. Kabelki są dobrej jakości i wiele już zniosły.

Sorry za audiofilski bełkot z mojej strony, być może mylnie użyłem niektórych pojęć.

Dodam, że bas w "bass i love you" jest słyszalny i niemalże czuć wibracje.
 
Z moich fizycznych testów mogę powiedzieć, ze zwykłe 3SM monitorki zagrają lepiej niż jakiekolwiek słuchawki

Widać albo nie słuchałeś dobrych słuchawek, albo były podłączone do "kiepskiej dziurki" :)
Już za ok. 1000 zł. słuchawki podłączone do dobrego źródła i wzmaka grają na poziomie kolumn za 10 000
 
Widać albo nie słuchałeś dobrych słuchawek, albo były podłączone do "kiepskiej dziurki" :)
Już za ok. 1000 zł. słuchawki podłączone do dobrego źródła i wzmaka grają na poziomie kolumn za 10 000

Źródło to Prodigy Cube - nie mam lepszego DAC'a ale te samo źródło napędza głośniki.
 
Tylko Paweł - nie wymagaj cudów
Z moich fizycznych testów mogę powiedzieć, ze zwykłe 3SM monitorki zagrają lepiej niż jakiekolwiek słuchawki :P

primo - wg mnie te monitory graja przecietnie
secundo - cudow nie wymagam. wymagam poprawnosci brzmienia bo obecnie nie mam nic :/

Od 2 lat mam nieuzywane Head-Direct RE2, jesli pokryjesz koszty przesylki, moge Ci je pozyczyc i sobie sprawdzisz, czy np by Ci odpowiadaly. Opis ich brzmienia zgadza sie niemalze w 100% z tym co jest napisane w tym linku co wyslalem wyzej.

ile one u nas stoja?
w zasadzie za 10-20zl mozna potestowac...
odezwe sie pozniej - narazie czekam na wyplate
 
primo - wg mnie te monitory graja przecietnie
secundo - cudow nie wymagam. wymagam poprawnosci brzmienia bo obecnie nie mam nic :/

Dlatego mówię bo mniej więcej wiem co przez Twoje ręce przeszło i co uważasz za dobry dźwięk :)

W każdym wypadku zawsze mogę ja mam dziwne wyczucie dźwięku, posłuchasz to opowiesz.
 
Widać albo nie słuchałeś dobrych słuchawek, albo były podłączone do "kiepskiej dziurki" Już za ok. 1000 zł. słuchawki podłączone do dobrego źródła i wzmaka grają na poziomie kolumn za 10 000


Zgadzam się, dlatego zaproponowałem http://www.galeriasluchawek.pl/audio...ete-p-344.html bo nie trzeba wydać tego "tysiąca", a z całą pewnością będziesz miał na głowie scenę odtwarzaną przez kolumny jak za 5 tysi ..
Ale rozumiem, że jeśli mają być mobilne, wygodne, małe .. to mimo wszystko polecam Sennheiser CX 300.
Używam do genialnej Vedi (mam na myśli jakość dźwięku, nie obsługę) - pożyczałem kilku osobom, ślepo zapatrzonym w swoje komórki, mp3 sony, iPody .. uwierzcie mi, że CX-y biją sprzęt tej klasy na głowę!
 
no ale jak takie olbrzymy trzymac w kieszeni? :/
Pawle, żeby nie było. Nie namawiam Ciebie na zakup CAL'i. Napisałem jedynie, że warto ich posłuchać. No i pamiętam, że jak pierwszy raz je ujrzałem, to niemalże roześmiałem się na głos. Są to jedne z mniejszych zamkniętych słuchafonów jakie widziałem.
Poza tym kilkukrotnie przymierzałem się do słuchania doków. Jak dla mnie jest jedna bariera nie do pokonania. A mianowicie to, że nie lubię, kiedy coś tkwi w otworach mego ciała. Dla tego nie dłubię w nosie, nie noszę "stringów" ani "japonek". Dla tego duży chłop powinien mieć słuchafony jak ufok z "Kapuśniaczka". :)
Pawle, poszukaj też analogizmów w CA i HA. Same 4" full-range mogą zabrzmieć ciekawie/intrygująco etc, tak jak i można w samochodzie słuchać samego "radyjka", ale .....
Ja też jestem zdania, że porównując doki do "nauszników" te drugie wypadają zawsze korzystniej, a zakup wzmacniacza słuchawkowego nie jest pozbawiony sensu. A i może to być pomysł na kolejne DIY.
Ale to może tylko i wyłącznie moje uprzedzenie/nieznajomość tematu/subiektywne doznanie.
Sam posłuchaj i sprawdź co Tobie najbardziej odpowiada.
 
Kiedyś czytałem wypowiedź człowieka co często gra na koncertach (jest głośno) i używa wcześniej wspomnianych tutaj JVC Marshmallow model HA-FX35, więc izolacja akustyczna powinna być OK. Nie przypominam sobie aby wspominał cokolwiek o jakości brzmienia - każdy ma inny gust muzyczny więc tylko metoda porównawcza pozostaje.

Alternatywą mogą być jakiekolwiek słuchawki dokanałowe/douszne o brzmieniu pasującym do twych upodobań + "izolatory" 3M Peltor Optime II, skuteczność tłumienia hałasów 94-105dB.
Kiedyś podobnie słuchałem a teraz używam zamkniętych JVC ale godzę się na szum z otoczenia bo nie słyszałem dzwoniącego do mnie telefonu.
 
Jak dla mnie jest jedna bariera nie do pokonania. A mianowicie to, że nie lubię, kiedy coś tkwi w otworach mego ciała. Dla tego nie dłubię w nosie, nie noszę "stringów" ani "japonek".

hahaha :lol:
mam nadzieje ze przynajmniej cos do ust od czasu do czasu wkladasz :D

Dla tego duży chłop powinien mieć słuchafony jak ufok z "Kapuśniaczka".
no ale nie na miescie czy w pracy :/

jakos nie moge sie przelamac do takich sluchawek do mobilnego sprzetu


Sam posłuchaj i sprawdź co Tobie najbardziej odpowiada.

szukam, szukam i nic na miescie nie znalazlem :(
 
CALe są o tyle ciekawe, że siedzi w nich biocelulozowy przetwornik fostera sprzedawany w o wiele droższych słuchawkach. Jeśli chodzi o resztę wykonanie nie jest tandetne ale z czasem pałąk się rozciąga i nie trzyma się tak świetnie głowy. I po ok 3 godzinach w słuchawkach non stop już powstaje dyskomfort. Ale ogólnie to bardzo wygodne słuchawki. Kabel z wtykiem też mógłby być lepszy. Tłumienie wydaje mi się niezbyt mocne. Jeśli chodzi o słuchawki z dobrym tłumieniem to może jakieś DJ'skie (tak mi się wydaje, bo warunki pracy są głośne i trzeba coś słyszeć w tych słuchawkach na estradzie)

Jeśli chodzi o jakość słuchawek, słuchawki potrafią zagrać czyściej ale gorzej jest z górna częstotliwością - nie sięgają tak daleko.
CALe grają czyściej niż GDN 15/40/5+ XT25TG. Ale już z wysokimi jest nie tak cudownie, ale i tak super na tle konkurencji, w podobnej cenie.
Może mają trochę za dużo basu ale nie jest to dominujące (wchodzi tu także kwestia preferencji indywidualnych).
Warto sprawdzić bo w tej cenie to super słuchawki, tylko mi przeszkadza wąska scena i mała "przestrzeń". Ale czego tu wymagać za taką cenę.

PS narobiliście mi smaka na te ATH-T500 - chciałbym posłuchać, bo nie są takie bardzo drogie
 
Nie na temat...
Wymień opampy na lepsze http://www.head-fi.org/t/322497/audiotrak-prodigy-hd2-opamp-configurations-list/435 i podłącz do wyjść RCA jakiś przyzwoity wzmacniacz słuchawkowy a odkryjesz nowy kolorowy świat brzmień i niuansów w znanych Ci utworach. :)
Panowie przestańcie dawać takie bezsensowne rady jak i linków do tego forum które ma jedynie za zadanie wciskanie ludziom badziewia jak te wszystkie chińskie dac-i i inne wynalazki.

http://nwavguy.blogspot.com/2011/08/op-amps-myths-facts.html
http://nwavguy.blogspot.com/2011/07/banned-at-head-fi.html
http://nwavguy.blogspot.com/2011/02/nuforce-udac-2-drama.html
http://nwavguy.blogspot.com/2012/04/what-we-hear.html
http://nwavguy.blogspot.com/2011_08_01_archive.html

http://nwavguy.blogspot.com/

Normalnie jak czytam tego gościa to jak bym czytał siebie :lol:;)

 
Pawełku, tak - czasem lubię coś na ciepło (goloneczka) lub na zimno (pifko lub coś mocniejszego DIY).

Kupiłem kiedyś Creative EP-630 dla żonki. Nawet ich nie odsłuchałem. Dałem w prezencie aby sobie wymieniła jakieś stare samsungi przypominające KOSS KSC-75. Po jakimś czasie zapytałem jak zmiana? No cóż została przy samsungach, natomiast mi nie chciało się wierzyć. Przemogłem swoje uprzedzenie i ... Chcesz to Ci je wyślę (jeśli je znajdę). Wyceniam je na dwa "krzepkie kormorany". Jak Ci się spodobają to pifko trachniemy przy okazji jakiegoś spota, a jak nie to wywal je do kosza. Szkoda płacić za kolejną przesyłkę. :) A między czasie poszukaj i posłuchaj jakiś nauszników.



Zapomniał bym dodać, że na pewno EP są oryginalne. ;)
 
Powrót
Góra