Ja za takie rzeczy zabieram sie podobnie jak kolega wyzej napisal.
Ide od zasilacza i sprawdzam napiecia, po kolei, pozniej plyta glowna. Jak nic sie nie swieci to wyglada to na taka dosyc prosta usterke (raczej widoczna). Jak polowa wzmaka gra a droga nie to juz inna sprawa.
Moze troche nie na temat ale:
Wczoraj mialem na stole pioneera 205 tak dla zabawy tuningowej, wywalilem ba4550 wsadzilem opa2134, odsprzegnalem wszystkie wieksze pojemnosci itp itd i musze przyznac ze wyrwalo mnie z butow jak to ponownie uslyszalem, szok, wzmak zagral jak nigdy dotad, super srodek, gora bez piachu, nawet na arn150 dalo sie tego sluchac z wielka przyjemnoscia.
Takze jak juz sie dogadasz z tym wzmakiem to postaraj sie moze o jakis nawet maly tuning bo naprawde bardzo ale to bardzo warto, wzmak normalnie nie do poznania.