• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Piszczy z głośników po złączeniu świateł

Rejestracja
Mar 12, 2008
Postów
11
Reakcji
0
Lokalizacja
WARSZAWA
Witam prosze o pomoc jak tego sie pozbyć jak swiatła wyłączone to wszystko ok notomiast jak włącze światla nawet przy wyłączonym rodiu z głośników wysokotonowych wydobywa sie pisk auto to bmw e46 wzmaccniacz signat ram4 radio orginalne zasilanie bezpośrednio z aku sygnał jast przez przetwornice zmieniany na nisko napięciowy ale piski są pomimo wyłączenia radia i pojawiają sie tylko po włączeniu świateł nawet pozycyjnych to czy auto odpalone czy nie niema znaczenia.
 
A teraz napisz to jeszcze raz i po polsku. Ja rozumiem żeś z Warszawki no ale nie przesadzaj...
 
brencik, napisales dwa posty które nic nie wnoszą. Niech zgadne ten w berecie z twojego podpisu to ty. jak masz coś mądrego do powiedzenia na temat piszczenia to zapraszam. Lampy to zwykłe h7 wiec raczej nie przetwornice. Jakieś jeszcze pomysły. Radio jest na orginalnych kablach, mam je podpiąć bezpośregdnio pod aku?
Po podpienciu do wzmacniacza innego źródła dźwieku (mp3) piszczenia niema.
 
Alternator nie skoro bez zalaczonego silnika tez piszczy. Wynikaloby ze cos z radiem - propowales podpinac inne radio lub ew przepiac radio do innego wozu? (przynajmniej bedziesz wiedzial czy to radio nawala czy "cos innego")
 
podpiołem pod wzmacniacz mp3ke i piszczenia nie było do tej pory radio zasilalo glosniki i nie było problemu podpiąc je w innym aucie nie mam mozliwosci bo to orginalne radio bmw i tylko taka kostka. tylko jesli to radio jest uszkodzone to dlaczego piszczy tylko przy włączonych światłach i nawet jak wyłącze radio a włącze światła to piszczy. ale jak odepne cinc'e to dźwiek ustaje, jakiś filtr przed radiem??
 
A moze sprobojesz podpiac to radio bez wyjmowania go do innego zasilania? Wtedy bedziesz wiedzial czy to radio samo czy cos przed radiem.
 
Weź sciągnij kleme (tak na wszelki wypadek zebyś sobie czasem zwarcia nie zrobił, mnie się raz zdażyło i alarm ześwirował - "czytaj do wywalenia dziad" więc lepiej dmuchać na zimne), wyciągnij radio weź go pod akumulator, podłącz bezpośrednio do niego i puść jak będzie piszczeć wiesz że coś z radiem nie teges, jak nie będzie to znaczy że masz coś w elektryce namieszane. Wtedy wepnij się bezpośredniego w niego (akumulator) i problem z głowy, aha pamiętaj o bezpieczniku na kablu.

n_omyzs co to jest fabryczne radio wyciągnąć, 4 gwożdzie i już jest Twój ;)
 
wina stoi albo po stronie radia albo to wina kabli sygnalowych przebiegajacych gdzies obok kabli z napieciem (moze od swiatel)
jak miales podlaczone glosniki pod koncowke z radia to bylo OK?
pozycz jeszcze od kolegi kabel syganlowy i podlacz go puszczajac przez srodek auta (tak po fotelach) wtedy sie przekonasz czy to nie wina zaklucen od zle ulozonego kabla
 
jak miałem pod glosniki było ok bede experymentowac niestety w czasie jezdy słychać jeszcze świst związany z obrotami silnika
 
U mnie też tak było, tzn piszczało przy pracy silnika i narastało wraz z obrotami. Pokombinowałem z kablami sygnałowymi, ułożyłem je inaczej i problem zniknął.
 
Po zastanowieniu wiem czemu pisszczy z pozycjami bo w e46 jest zamontowana przetwornica napiecia na tylnych zarówka jest 6v teraz pytanie jak wyelminowac całkowicie to piszczenie.
 
szerszeniak napisał:
Po zastanowieniu wiem czemu pisszczy z pozycjami bo w e46 jest zamontowana przetwornica napiecia na tylnych zarówka jest 6v teraz pytanie jak wyelminowac całkowicie to piszczenie.

A co pisalem wczesniej?

brencik napisał:
mocno sieja przetwornice od nich

Ale przeciez sie nei znam i
szerszeniak napisał:
brencik, napisales dwa posty które nic nie wnoszą
 
brencik napisał:
Może kolega czereśniak ma światła oparte na lampach ksenonowych i mu mocno sieja przetwornice od nich?
Chodzi ci pewnie o to wiec niemam xenonów tylko pozycje na przetwornicach ale nie są to zadne wydumki tylko tak jest w BMW
 
kurcze ostatnio mojemu kumplowi też piszczało w bmw i po poprowadzeniu kabli sygnałowych (takich za 5zł :D ) po siedzeniach od radia do wzmaka wyszło że nie piszczy :/

w tamtym przypadku okazało się że przewód rca przy samym radiu był za blisko kabli zasilających radio :/

to się działo w e36
 
podobna lipa jest w A3 - źle poprowadzone kable - radio potrafi "współgrać" z obrotomierzem i buczeć wraz ze wzrostem obrotów, gdy po wjechaniu na dużą dziurę kable jakoś nieszczęśliwie się ułożą. Trzeba je od siebie oddalić, albo inaczej ułozyć.
 
Powrót
Góra