• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

pomiar pojemności

A co to znaczy odbiornik? I czym to mierzysz? Mikroprocesor? Zalaczenie odbiornika (rezystora czy zrodla pradowego) nastepuje jakis czas dlatego najlepiej byloby mierzyc czas po chwili od zalaczenia a nie od razu.
 
odbiornik to układ ze stabilizatorem i uP, nap mierzę woltomierzem ;) a czas niestety stoperem w telefonie, odłączenie ładowania od kondensatora jest manualne więc jestem świadomy nie pełnej synchronizacji między odłączeniem - startem stopera i jego zatrzymaniem po przekroczeniu dolnego progu napięcia
 
To przy takiej zaawansowanej metodzie pomiarowej nie dziw sie ze masz rozbierznosci. Dokladnosc pomiaru napiecie to ok 1 sekundy weic zeby byla dokladna czas pomiaru miasialby wynoscic min kilkadziesiat sekund czym jest krotszy tym blad wiekszy. Czas ladowania/rozladowania powinien byc dlugi chocby ze wzgledu na mala ilosc pomiarow woltomierza sa to zwykle 2-3pomiary na sekunde. No i jeszcze nalezy badac stalosc pradu w czasie rozladowywania.

Taka metoda nic nie zmierzysz.
 
czas rozładowania to ok 30 sek. niestety nie zauważyłem ile pomiarów wykonuje miernik w ciągu sekundy :) pewnie będzie napisane w manualu.
 
To przy takiej zaawansowanej metodzie pomiarowej nie dziw sie ze masz rozbierznosci. Dokladnosc pomiaru napiecie to ok 1 sekundy weic zeby byla dokladna czas pomiaru miasialby wynoscic min kilkadziesiat sekund czym jest krotszy tym blad wiekszy. Czas ladowania/rozladowania powinien byc dlugi chocby ze wzgledu na mala ilosc pomiarow woltomierza sa to zwykle 2-3pomiary na sekunde. No i jeszcze nalezy badac stalosc pradu w czasie rozladowywania.

Taka metoda nic nie zmierzysz.

Przy dużych pojemnościach pomiar wychodzi dość dokładnie. Kiedyś mierzyłem tak kondensatory z zasilacza. Wyszło prawie idealnie z oznaczeniem na obudowie. O stałość prądu dbać nie trzeba, wystarczy zmierzyć stałą czasową RC. Czyli spadek napięcia do ok 63% pierwotnego (zmaleje o U*1/e). Ja dałem opornik o wartości takiej, żeby uzyskać ok 30s. Ale metodę można ulepszyć, moment dojścia napięcia do właściwej wartości można określić przy pomocy komparatora, można też wyjście z komparatora dać do miernika czasu i mieć pomiar dużo bardziej dokładny.
 
Owszem elementem rozladowujacym moze byc rezystor bo mozna wyliczyc jego charakterystyke rozladowania jednak jesli obciazenie jest bardziej zlozone to juz wtedy mamy pewna niewiadoma ktora moze wnosic.
 
Powrót
Góra