nie dawno moja siostra spalila mi stk bo mialem tak prowizorke i cos tam dotknela i sie spalilo ;-(( stk napedzal mojego suba samochodowego JBL :/ i postanowilem posszukac tda no i znalazlem troche zakuzony ale byl potem polecialem do kumpala bo onn mial plyytke ze swojego starego ktorego spalil i od sprzedal mi za symboliczne 2 zlote, przyszedlem do domu i wzielem sie za lutowanie wszystko mialem. do tego jakis przedwzmacniacz na scalakach nawet nie wiem co to dokladnie ale dziala. Do suba mialem filtr dolnoprzepustowy ale pozyczylem wujkowi a potem mi dal 50 dych zebym sobie nowy zrobil ale mi sie nie cchioalo to wzialem jakas cewke taka duzą 14 mH. tda napedzalem zasilaczem 2x24 200VA i kondzie 4x6800uF ze starego wzmacniacza. suba pierw odpalilem przez ta cewke na starej poczciwej diorze i wszystko bylo ok co prawda slabo gralo bo to 30 w ale jakos, gdy podlaczylem tda bylem zaskoczony gorzej niz diora bas jakis taki nie wiem ale dziwny przedluzony i napraawdde cichutko jakby 20 w nie wiem co to czy moze ta cewka czy blad konstrukcji tda?????????? nie wiem pomozcie mi prosze ;d