• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pomysł na nowe 3 way

A co do doboru L22 do tych głośników, to może faktycznie coś z większa efektywnością, tylko co? Dźwięk L22 z jego zejściem mi się podoba. Mógłby jeszcze ewentualnie być TB ma przy 1V 89dB, Founteki ok. 89-92 (zależy który)
Ograniczeniem dla mnie jest wielkość obudowy. 80-ostatecznie 90l to jeszcze jest akceptowalne, ale większe to już nie. Jakąś propozycję mieszczącą się w moim budżecie (przy wychodzi ok. 500zł na woofer)?

Zobacz beymy oraz eminence.
 
Przejrzałem. Wygląda na to ze albo efektywność, albo zejście. Porównywalna do seasa tylko Beyma 10BR60V2, ale w minimum 100-120L/28Hz, więc już za dużo. Zresztą wzrost SPL tylko o 2dB w stosunku do Seasa. Niby in plus cena prawie 3x mniejsza niż l26, ale to nie to. Na razie u mnie ciągle w czołówce L22RNXP przy 55-60L/28Hz i L26 w 80-90L/ 25Hz.
Kto ma jeszcze jakieś pomysły?
 
Zestaw całkiem fajny, właściwie prawie taki mam, bo u mnie stoi L22RXN/P+Fountek 146 +Usher 9950 zwrotkowany przez Lusztiego.
Bardzo go lubię, ale mam niedosyt w średnicy (jest dość zimna i nie daje mi takiego "zbliżenia" do mnie wokalisty - co może być dodatkowo wyeksponoane przez yamahę którą je napędzam), a na dokładke po AS zakochałem się we wstęgach (podobały mi się równo wszystkie jakie słyszałem i tak, jestem świadomy tego że mają spore zniekształcenia i to pewnie dlatego). Natomiast bardzo podobały mi się Ardento, więc stąd pomysł na szerokopasmówkę na średnie i wstęge cięta nieco wyżej niż w dwudrożnych kolumnach czyli tam, gdzie jej zniekształcenia nie będą już miały tak dużych wartości.

Z jednej strony jestem ciekaw tych Sonido, które kupił sobię ostatnio Luszti, tyle że kolorek mają taki, że nie do dogrania z żadnym innym głośnikiem, z drugiej te tang bandy bambusowe wyglądają zachęcająco, może jeszcze fountek FR88EX ale oczywiście będąc początkującym patrzę tylko na wykresy u Zapha, bo nigdy ich nie słyszałem.

No i tylko się zastanawiam, bo... te szerokopasmówki jakies takie tanie... Jak to jest, czy to ta sama liga jakościowa przy stosowaniu jako średniotonoowe, czy np. 18 excell, czy Visaton AL130m o których wszyscy bardzo pozytywnie się wypowiadają
to już dwie półki wyżej? Czy za te 2 półki wyżej warto płacić 5x tyle? Jak to się ma na średnicy do tych posiadanych przeze mnie FW146?

Taki mój wniosek po budowie pierwszch kolumn w życiu: nie zawsze warto oszczędzać 200 czy 500 zł na głośnikach, bo przy pracochłonności i kosztochłonności wykonania naprawdę ładnych obudów to nie jest dużo ( ja nad swoimi spędziłem juz jakieś 1-1,5 tyg roboczego a to jeszcze nie koniec). Więc stosunek cena/jakość to rzecz hmm... mocno względna i trzeba porównywać z całościowym kosztorysem. U mnie np. wielkie prostopadłościenne kolumbryny byle jak oklejone i pomalowane nie miałyby szansy zaistnieć w salonie (nie ten WAF) więc obudowa zaczyna być bardzo znaczącym elementem kosztowym.
 
Jesli chcesz cieplejszy dzwiek na srednicy oraz wysuniety wokal do przodu bierz Vife NE. Z usherem powinno sie zgrac.
Babmbusowe TB niestety nie zagraja tak dobrze jak Vifa.
Jak chcesz drozej to sonido.

Bardzo go lubię, ale mam niedosyt w średnicy (jest dość zimna i nie daje mi takiego "zbliżenia" do mnie wokalisty - co może być dodatkowo wyeksponoane przez yamahę którą je napędzam)

Niestety ten glosnik tak ma i nic na to nie poradzisz.

(podobały mi się równo wszystkie jakie słyszałem i tak, jestem świadomy tego że mają spore zniekształcenia i to pewnie dlatego)
Nie powtarzaj mitow.
 

Poczytałem, popatrzyłem. Wychodzi że od 4k zniekształcenia są rzeczywiście niskie. Ale skąd w takim razie to wspólne dla wszystkich wrażenie szybkości/rozdzielczości wstęg?

A odnośnie dźwięku cieplejszego/zimniejszego średniotonówek: Jak popatrzy się na wykresy FW146 vs Vifa NE123, to FW ma to trudne do odfiltrowania podbicie powyżej 5khz, a vifa ma lekki dołek powyżej 2k i też (mniej zarysowany) brakeup powyżej 5.
Czy stąd pochodzi wrażenie ciepła/zimna głośników?
Szczerze mówiąc wolałbym coś bez podbarwień. Stąd patrzyłem na szerokopasmówki, bo w interesującym paśmie (też czytając pomiary Zapha) mają bardzo ciekawe (niskie) zniekształcenia i pasmo przenoszenia wygląda bardzo równo.

A może jakąś kopułkę? Wyglądają z wykresów najrówniej. Dayton-RS52? Wtedy podział 4-5k nie sprawia kłopotu, tylko czy da się połączyć sensownie z L26 rfx/p od dołu, żeby z kolei nie wpakować się w brakeup L26? tak patrząc na oko po jego waartości, to przy podziale II rz na 500hz ten brakeup jeszcze będzie słyszalny...


Czy to przypadkiem nie jest wina Yamahy ?
Trochę jest, ale moim zdaniem jeśli mamy normalny (poprawny) wzmacniacz, to różnice między wzmacniaczami mają mniejszy wpływ na dźwięk niż filtry lub różnice między głośnikami. Jak słuchaliśmy u Lusztiego na jego wzmacniaczu i dacu a później na moich, to różnice były na rzecz większej ostrości yamahy, ale IHMO mniej znaczące niż dodanie dodatkowej pułapki na brakeup FW146.

---------- Post dodany o 09:27 ---------- Poprzedni post o 09:17 ----------

Albo taki Morel EM 1308 Ktoś miał w rękach? Jeszcze od biedy by mnie było może stać. Tyle że nie wiem czy w 2014 :(
Tki zestawik:
Fountek Neo X 2.0
Morel EM 1308
Seas L26RFX/P
 
Odświeżam. Chyba zadaję za dużo pytań na raz?
Po kolei, odnośnie średniotonówki.
Patrząc na wykresy zniekształceń różnych szerokopasmówek jako średniotonowy, to wybija sie przed szereg Fountek FR88EX
Kto słuchał i cos powie na ten temat?
 
Powrót
Góra