• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Posiadam kolumny angielskiej firmy TDL NFM 1

Rejestracja
Mar 17, 2006
Postów
3
Reakcji
0
Lokalizacja
Cork, Ireland
Otoz.: Posiadam kolumny angielskiej firmy TDL NFM 1
http://www.hifi.pl/recenzje/kolumny/tdlnfm1.php
Niestety jedna z obudow ulegly zniszczeniu.
W nienaruszonej calosci pozostaly wszystkie elementy elektoniczne.
Chcialbym na bazie tych elementow + dodatkowy glosnik niskotonowy zbudowac wlasna konstrukcje - posiadam odpowiedni warsztat.
Kolumny te graly znosnie, lecz ich wielkim niedociagnieciem byl brak dolu - stad moje pytanie:
czy ma to sens i co powinienem zrobić ?
Interesuje mnie raczej konstrukcja mala typu monitor,
moze po prostu zamienic aktualny glosnik niskotonowy wiekszym ?
http://www.wro.net.pl/speakers/
 
Jeżeli jest miejsce w pokoju to subwoofer, jeżeli nie ma to nowe kolumny albo zrobić albo kupić .....lepiej zrobić.
 
W te kolumny nie ma co ingerować ...
Tylko zepsujesz to co fabryka zrobila - większy głośnik niskośrednio więcej popsuje niż poprawi...
Podaj podstawowe dane takie jak - ile masz kasy na to ? jaki pokój ? itp
 
Witam i dziekuje za pomoc !
Zgadzam sie z wami - przemyslalem sprawe, absolutnie nie zmieniam glosnika, postaram sie naprawic zniszczona obudowe, hmm, a co bedzie jesli zrobie replike skrzyni ? I przeloze glosniki - jak bardzo moze to popsuc te kolumienki ? Wiadomo, ze nastapia odstepstwa wymiarów od oryginalu.
Co do poprawienia niskiego tonu to zdecydowalem sie na budowe suba na GDN 22/120/4 + wzmacniacz STX A-11 ( http://www.stx.pl/index.php?vMenu=3&vMenuItem=0&vSubPage=364&vItemDB=itemdb ).
Jestem na etapie poszukiwan i zdobywania wiedzy na temat obudow i strojenia BR.

[ Dodano: 2006-03-19, 23:44 ]
A co do kasy - uwazam ze wszscy wtapiamy wiecej niz nam sie wydaje :),
to proste:
szukamy rozwiazan budzetowych robiac cos na poczatku za 200 zl,
ale cos jest "nie tak", cos nie stroi, i za chwile wywalamy nastepne 200 zl na inna konstrukcje,
zbiera sie nam doswiadczenie i nasz poziom podnosi sie - nie kupimu juz glosnika za 30 zl tylko za 100 i.... coz wiem ze jest to zarazliwe ... eh ...
 
Powrót
Góra