Postarać to się trzeba, żeby poprawnie zdemontować i złożyć np suwak Alpsa 60mm tak by jeszcze dało się go używać, a skoro samo psiknięcie zazwyczaj działa (jeśli nie jest starta ścieżka), to po co ryzykować?
Nie jest filozofią zdjąć dekielek ze starego Telpoda czy podobnego Alpsa, ale przy nowocześniejszych wynalazkach i suwakach już nie ma tak wesoło, a jak nic nie słychać od długiego czasu po takiej regeneracji, to nie mam zamiaru rozkładać i tym samym narażać się na poszukiwania nietypowych potencjometrów, no ale co kto lubi, mi działa, widocznie miałem potencjometry w dobrym stanie i to im wystarczyło.