hardzio, obawiam się, że jesteś w nieco patowej sytuacji. Otóż faktycznie prawidłowym jest dążenie do maksymalizacji pola przekroju poprzecznego tunelu bass-reflex w przypadku głośników o dużym wychyleniu objętościowym. Jest tu jednak pewien haczyk. Mianowicie:
Po pierwsze: małe pole powierzchni przekroju poprzecznego tunelu pociąga za sobą niebezpieczeństwo powstania słyszalnych szumów tunelu.
Po drugie: duże pole powierzchni stawia konstruktora w równie złej sytuacji z dwóch powodów; długość tunelu staje się "niewygodna" (co już sam zauważyłeś), a dodatkowo pojawia się niebezpieczeństwo wystąpienia rezonansu rurowego, a ten (w woli przypomnienia) może wystąpić gdy długość tunelu przekracza długość 1/12 fali o częstotliwości rezonansu Helmholtza.
Po trzecie: lekiem na całe zło wydaje się membrana bierna ale (znowu to ale :???: ) to kosztuje i w przypadku głośników z niskiej lub średniej półki jest kompletnie nieuzasadnione ekonomicznie.
Reasumując: nie brałbym na Twoim miejscu pod uwagę MB, natomiast punkt kompromisu pomiędzy szmerami tunelu i rezonansem rurowym musisz wybrać sam.