Pomocy.
Wróciłem do starego projektu SYMASYMA, w którym jedna końcówka grała nieco głośniej od drugiej no ale... w jednej nie ma prądu spoczynkowego i nie można go wyregulować.
Co może być ważne niestety odwrotnie podłączyłem mu zasilanie i strzeliły bezpieczniki. Po wymianie bezpieczników zasilanie jest i nie strzelają ponownie.
Teraz nie wiem gdzie szukać problemu - Problem po przelutowaniu czy uszkodzenie spowodowane złym podłączeniem?
Jakieś porady jak to sprawdzić bez całkowitego ponownego rozlutowywania ?
W obu wymieniłem wszystkie tranzystory po za końcowymi mocy - wymiana na nowe i parowane oraz zmiana montażu z poziomego na pionowy. Tranzystory prawidłowo zamontowane, nic się nie spaliło.
Prawa końcówka bez problemu Wszystko ok prąd ustawiony na 12 mV DC Offset 5.5 mV.
Wróciłem do starego projektu SYMASYMA, w którym jedna końcówka grała nieco głośniej od drugiej no ale... w jednej nie ma prądu spoczynkowego i nie można go wyregulować.
Co może być ważne niestety odwrotnie podłączyłem mu zasilanie i strzeliły bezpieczniki. Po wymianie bezpieczników zasilanie jest i nie strzelają ponownie.
Teraz nie wiem gdzie szukać problemu - Problem po przelutowaniu czy uszkodzenie spowodowane złym podłączeniem?
Jakieś porady jak to sprawdzić bez całkowitego ponownego rozlutowywania ?
W obu wymieniłem wszystkie tranzystory po za końcowymi mocy - wymiana na nowe i parowane oraz zmiana montażu z poziomego na pionowy. Tranzystory prawidłowo zamontowane, nic się nie spaliło.
Prawa końcówka bez problemu Wszystko ok prąd ustawiony na 12 mV DC Offset 5.5 mV.