mam transformator (nie toroidalny) z symetrycznym uzwojeniem dwa razy 25V. Po wyprostowaniu i przefiltrowaniu przez kondensatory 11000 na strone wyszł mi -+60V. Razem 120 V. Przecież to paradoks. Powinno wyjść ok. 36V. Dlaczego tak mi sie stało . Pomóżcie?!!