kręcisz się w koło .
Dopóki nie zweryfikujesz tych pomiarów ta zabawa nie ma sensu .
Zbuduj prostą zwrotnice .
Na dół daj 1.5mH np. na gorę jakiś kond 1-3.3u podłącz to i strzel pomiar .
Za symuluj tą zwrotnicę i porównaj .
Ma się dokładnie symulacja pokryć z tym co zmierzyłeś .
dopiero w tedy ma ta zabawa jakiś sens .
Najlepiej jak byś zaopatrzył się w głośnik już pomierzony z dokumentacją (wyskotonowy najlepiej )
Wtedy był by jakiś punkt odniesienia .
Ciężka sprawa. Niestety przez najbliższych kilka dni nie będę miał możliwości dokonywania pomiarów ;/
Wcześniej jednak zrobiłem on axis dla kopułki z kondensatorem 6uF i oporem 14.1.
Przeprowadziłem teraz symulację na posiadanych danych- przy czym kopułka i referencyjny pomiar były wykonywane w jednych warunkach, a niskotonowy w innym pomieszczeniu- niestety.
Jeszcze taka historia- kumpel u którego wygrzewały się te kolumienki (na tym kondensatorze i rezystorkach) dopiero teraz wspomnial mi, że puszczając cicho muzykę na niektórych utworach wszystko było ok, i z bardzo wysokimi częstotliwościami generalnie tweeter radził sobie bez zarzutu, jednak w niekótych przypadkach kopułka trzeszczała.
Będzie to wina filtru pierwszego rzędu i zbyt dużej mocy w okolicy podziału ?
Z tymi dobrymi tweeterami to też słabo, bo w zasadzie jedyne, które być może udałoby mi się na szybko pożyczyć, mają nieregularny kształt, nie mam jak wkręcić ich w tą obudowę. Poza tym szkoda by było tych kopułek na moje obecne ,,szaleństwa".
Z perspektywy czasu jestem pewien, że w ogóle nie zabierałbym się do pracy na tych kiczowatych głośniczkach ,,no name", biorąc pod uwagę ile czasu i środków włożyłem i będę musiał włożyć w całą tą zabawę. Po prostu wychodziłem z założenia, że zrobię kolumienki do wasztatu, a jak ewentualnie coś zniszczę, to przynajmniej nie stracę wiele. Ostatecznie i tak docelowe kolumny do ,,pokoju odsłuchowego" miałyby być na czymś zupełnie innym. Teraz widzę, że trzeba było od początku wziąć chociaż podstawowe seasy, stxy czy coś w tym rodzaju
Może inaczej napiszę, dla wyjaśnienia- te monitorki miały mi służyć nauczeniu się podstaw w praktyce, sprawdzeniu wiarygodności pomiarów, próbie złożenia czegokolwiek co po podłączeniu do wzmacniacza zagra. Wszystko co wcześniej napisaliście bardzo mi pomogło- dziękuję.
Nie dążę tutaj do wybitnego dźwięku, bo wiem, że takiego nie uzyskam- na tych przetwornikach nie ma jak xD Panowie, nie chodzi tu o jakąś ortodoksję. Wrzucam moje poczynania na forum, i pozwalam sobie korzystać z Waszej pomocy i doświadczenia, bo inaczej błądził bym pewnie w lesie na cewkach 4mH przy 10cm głośniczku i innych tym podobnych dziwactwach, podczas gdy Wy szybko wyśmiejecie 2.7mH i już wiem, że trzeba coś zmienić ;D Wiem, że obieram dziwne wartości elementów, ale próby wdrażania takich rozwiązań jakie teoretycznie powinny być dla Butterwortha, Linkwitz–Riley'a, Czebyszewa, lub Bessela po prostu mi nie wychodzą. Pewnie rozsądna cewka na dół powinna wyjść mniejsza niż 1mH, no ale cóż ja mogę poradzić, skoro po charakterystyce widzę, że dobrze to nie wygląda? Jak wrzucam 2mH albo 2.7mH to nie wiem jeszcze, czy to dlatego, że odwalam jakąś katastrofę, czy dlatego, że głośnik badziewny. Na zwrotnicy
Raven'a też były 2mH, i tak jak napisał przed chwilą- kręcę się w kółko, bo zakładam, że jest już w miarę ok?
Interesuje mnie po prostu, czy te ostatnie kilka zwotnic, które pokazałem ma prawo zadziałać, ewentualnie zadziałać ,,dobrze"? Jak daleko jestem od rozsądnej zwrotnicy? Chciałbym już zamówić jakieś części i coś ,,przyzwoitego" złożyć, bo jeśli od kilkunastu postów cała historia rozbija się o drobiazgi, to myślę, że szkoda więcej czasu na teoretyczne roztrząsanie się akurat nad tymi kolumienkami
