• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem ze wzmacniaczem samochodowym

Rejestracja
Lis 29, 2010
Postów
54
Reakcji
0
Lokalizacja
Łochowo k/Bydgoszczy
witam mam problem to znaczy wzmacniacz sobie do wczoraj grał a dzisiaj cisza zaczolem dłubac myslalem ze moze kabel sygnalowy wyciagnalem podlaczylem do innego glosnika usłyszalem buczenie i nie zdarzylem wylaczyc i glosnik sie spalił ;/ Co moze byc przyczyna takiej pracy wzmaka? Tranzystory mocy?
 

Załączniki

  • P9240594.JPG
    P9240594.JPG
    91.4 KB · Wyświetleń: 0
  • P9240595.jpg
    P9240595.jpg
    91.7 KB · Wyświetleń: 0
A multimetr masz? Jeśli tak to posprawdzaj na początek czy nie są ubite właśnie tranzystory mocy (to te większe "kostki") mniejsze są od przetwornicy.
 
Na początek to niech kolega podłączy na wyjście wzmacniacza multimetr (miernik) ustawiony na pomiar napięcia STAŁEGO. Sprawdź czy jest stałe na wyjściu, jeżeli tak to ile ? (pomiar bez podłączonego głośnika i źródła dźwięku).
 
dzisiaj cos z tym bede robił, kurcze bylem zaskoczony ze tak si estalo bo nie bylo wczesniej zadnych problemow ;/ Dzieki za udzial w temacie i bede pisal o postepach
 
Tak bywa.
Powiedz jeszcze coś o samym wzmacniaczu i jego użytkowaniu. Długo go używasz ? Przeważnie głośno grasz czy cicho ?
 
o samym wzmacniaczy wiem nie duzo poszukalem w garazu i sie znalazł nawet nie wiem jakiej marki jest ma kondensatory daewwo wiec moze i tej firmy ale nie wiem o nim za duzo. A zamontowalem go jakos w polowie sierpnia. Powiem ze grał bardzo dobrze teraz zamontowalem perszinga o dosc sprej mocy bo niby na kanał 120RMS to powiem szczerze ze tamten wydawal mi sie lepszym. :) dziwne ale naprawde tak jest. A odsłuch byl ponizej polowy wysterowania potencjometru. i dzialal w mostku bo napedzial suba. Głosnik tonsil 25/40. ot jego cala praca.A jeszcze jedno mozliwe ze podczas uszkodzenia si ewzmacniacza cewka w w/w glosniku sie nadpaliła bo tak przy glosniejszym odsłuchu puka jakby cewka? co wczesniej nie mialo nigdy miejsca, wspomne ze glosnik przed zamontowaniem w subie byl swiezo po wymienie zawieszen i nowa cewka
 
Czyli padły tranzystory końcowe (te duże "kostki") - trzeba wymienić.
Odczytaj co na nich pisze.
 
Dzisiaj na kilka dni musialem wyjechac nie wiem najprawdopodobniej w niedziele bede w domu a w takim normalnym (dobrze zaopatrzonym elektronicznym) dostane takie tranzystory?
 
Najpierw napisz symbole, może się okazać, że to jakieś "kosmiczne" modele i tylko w internecie zamówisz.
 
A ja jednak stawiam że nie opłaca się tego naprawiać tzn, jeżeli padły tranzystory końcowe - to padły z winy czegoś, a nie same z siebie. Znaleźć usterkę niedoświadczonemu będzie trudno - a wstawi nowe tranzystory i też się spalą i koszta się powiększą. Patrząc po wzmacniaczu to standardowa konstrukcja ok 2x60 W 4 ohm - a takie idzie dostać na portalu aukcyjnym praktycznie za koszta naprawy ;)
 
W sumie kolega ma rację. Zapewne padły też tranzystory sterujące. Tranzystory główne mogły paść w wyniku zbyt długiego grania na "pełnych obrotach".
 
Powrót
Góra