Stopień wyjściowy wygląda u mnie na oklepany, układ Darlingtona i zwykły mnożnik Vbe, tylko że ciekawi mnie pewna sprawa, jak trochę go mocniej pogrzeję, to na rezystorach 0R22 odkłada się nawet 70mV po wyłączeniu sygnału, czyli po prostu jest to średnio przemyślana konstrukcja, może być to spowodowane tym, że sterujące nie mają radiatora, a jak się podgrzeją, to ich wzmocnienie rośnie? Oczywiście tranzystor mnożnika jest na radiatorze z końcowymi.
DC offset w aktualnej końcówce to -70mV, mogę się tutaj spodziewać uzyskania lepszego wyniku?
Przy takim słabym zasilaniu jak 2x42V mogę się pokusić o włożenie BD140 zamiast KSA1142? (Nie mam ich, a BD się znajdą, także mógłbym bez zakupów przetestować.)
Znosi ta konstrukcja dołączenie 1uF do zacisków wyjściowych?
W jakiej rozdzielczości jest PNG z płytką? Jeśli w jakiejś nietypowej, to prosiłbym o 600dpi.
No i sam jestem ciekaw rezultatów, całą przeróbkę mam zamiar zrobić w pełni odwracalnie. Końcowe podmienię z jakiś fabrycznych słabiaków na trochę lepsze słabiaki TIP35C/36C, z tych wyciskam na rezystorku 100W/4Ohm i nawet mały radiator im niestraszny, choć wtedy strach go dotykać.
Mam nadzieję, że nie załamała Cię tak ilość pytań.