• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Przedwzmacniacz

Rejestracja
Sie 23, 2004
Postów
2,318
Reakcji
14
Lokalizacja
z lat 80-tych
Mam mały dylemat,otóż dysponuje stereofoniczną końcówką mocy na LM3875 i końcówką mocy do suba na mosfetach(holton) które "dostają" sygnał wprost z potencjometru.Jednak zauwazyłem że podłączajac różne źródła nie zawsze zestaw dysponuje pełną mocą.Domyslam się że jest to wina różnych poziomów sygnału z różnych źródeł i stąd niemożność pełnego wysterowania.
Podejrzewam że sprawę może rozwiązać jakiś przedwzmacniacz,pytanie tylko jaki.Przegladałem kity avt,jest tego dość sporo ale wolałbym o jakąś konkretną opinie co zastosować.Dodam tylko że nie potrzebuję żadnych regulacji barwy a nawet ich nie chce.No i najlepiej aby to był jakiś kit do poskładania.

Czy takie "chamskie" połączenie wejść dwóch wzmacniaczy jest dopuszczalne?Jeden oczywiście przez filtr dp.
 
Jako przedwzmaka mogę polecić http://www.elektroda.net/download/dwpl.php?file=protel/przedwzm_hifipre02.zip niestety nie wypowiem się o jego jakości, ponieważ nie miałem czasu ani chęci aby go skończyć. Z tego co rozmawiałem z innosem to na oscyloskopie lepiej wygląda niż jakikolwiek scalak. Jeśli nie masz ochoty go samemu składać to jeszcze jakieś 2 miesiące temu innos miał do sprzedania zmontowana płytkę za bodajże 30zl.
 
gummy, zwlokłem materiał i wysłałem zapytanie.Jeśli sprawa jest nie aktualna chyba pokuszę się o samodzielny montaż.Płytkę najwyżej zamówię.Dziękuje.
 
W zasadzie wystarczy wzmacniacz operacyjny o wzmocnieniu x2 lub x3 (dobierzesz doświadczalnie).
 
Dawno dawno temu, pamiętam, był podobny temat. I nawet ktoś załączał schemat takiego układziku, który wzmacniał sygnał w taki sposób aby cały czas był on na jednakowym poziomie ( oczywiście standart sygnałuliniowego), niezależnie od wielkości poziomu wejściowego - no chyba, że była bliska 0. I teraz też bym potrzebował taki układ, ale niemogę go znaleźć.

A u ciebie sygnał się osłabia - to normalne, jeżeli podłączas więcej niż jedno źródło.
 
PETERS, pewnie układ miał w sobie AGC, a to wcale nie jest dobre rozwiązanie. W cichszych partiach utworów AGC koryguje poziom, a to przeszkadza w odbiorze i zakłóca faktyczny urok nagrań (szczególnie muzyki klasycznej). Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest droga jaką wskazał js.
 
Quester, to AGC to coś w rodzaju automatycznej regulacji wzmocnienia?Kiedyś się czyms takim bawiłem,bodajże z młodego technika schemat.Ale z dźwiekiem głupiało,układ był na tyle szybki że niemal nic nie zmieniało regulowanie potkiem sygnału na wejściu.No ale to tak OT.
Ja myślę że tutaj by zdało egzamin cos co by z uzyskanego sygnału na wejściu bez względu na jego poziom ustalało na wyjściu jednakowe napięcie.Jak za nisko to by wzmacniało,jak za wysoko to by obniżało.Niestety sie na tym nie znam,być moze bujam w obłokach.
Aby usrednic powiem tak,komp ma sygnał z liva nawet OK,natomiast z CD jest dużo ciszej.I w tym jest bolączka.
 
Powrót
Góra