Mam mały dylemat,otóż dysponuje stereofoniczną końcówką mocy na LM3875 i końcówką mocy do suba na mosfetach(holton) które "dostają" sygnał wprost z potencjometru.Jednak zauwazyłem że podłączajac różne źródła nie zawsze zestaw dysponuje pełną mocą.Domyslam się że jest to wina różnych poziomów sygnału z różnych źródeł i stąd niemożność pełnego wysterowania.
Podejrzewam że sprawę może rozwiązać jakiś przedwzmacniacz,pytanie tylko jaki.Przegladałem kity avt,jest tego dość sporo ale wolałbym o jakąś konkretną opinie co zastosować.Dodam tylko że nie potrzebuję żadnych regulacji barwy a nawet ich nie chce.No i najlepiej aby to był jakiś kit do poskładania.
Czy takie "chamskie" połączenie wejść dwóch wzmacniaczy jest dopuszczalne?Jeden oczywiście przez filtr dp.
Podejrzewam że sprawę może rozwiązać jakiś przedwzmacniacz,pytanie tylko jaki.Przegladałem kity avt,jest tego dość sporo ale wolałbym o jakąś konkretną opinie co zastosować.Dodam tylko że nie potrzebuję żadnych regulacji barwy a nawet ich nie chce.No i najlepiej aby to był jakiś kit do poskładania.
Czy takie "chamskie" połączenie wejść dwóch wzmacniaczy jest dopuszczalne?Jeden oczywiście przez filtr dp.