• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Przekaźniki do selektora

Rejestracja
Lis 5, 2010
Postów
1,714
Reakcji
5
Lokalizacja
Pszczyna
Witam,

ostatnio wpadł mi pomysł na zrobienie prostego przedwzmacniacza na PGA2310, Atmega8, wyświetlacz 2x16, impulsator i selektor wejść, co do ostatniego to jeszcze nie zdecydowałem czy to będzie cyfrowy selektor czy jednak przekaźniki ale skłaniam się ku temu ostatniemu ponieważ nie ma co tutaj już komplikować sprawy no i szukając ciekawych przekaźników do projektu (i bardzo małych) wpadłem na takie:
http://allegro.pl/miniaturowy-przekaznik-2a-220vdc-nec-ee2-4-5ns1-i1599183958.html

Ich główną zaletą jest to, że mają wymiary 15mm x 7.5mm i cewki na napięcie 4,5V (dobre do zasilania z cyfrowej części projektu) ale czy dobrze sobie z tym poradzą? A może ktoś zna lepsze? Chodzi o to, że takie wymiary mi całkowicie pasują ponieważ cała płytka będzie miała około 4.5cm x 9.5cm a już mi zaczyna brakować miejsca.

Przedwzmacniacz ma mieć 3 wejścia do wyboru poprzez wybór na impulsatorze (3x menu - jedne dla głośności, drugie dla wybory wejścia a trzecia dla prostego mute).

I jeszcze pytanie co do PGA2310 - jaki jest wpływ gdy masa jest wspólna dla cyfrowej jak i analogowej części układu? Zasilanie ma być +-12V i do tego LM7805 od +12V, który będzie dostarczał prąd dla atmegi, cyfrowej części PGA2310 i wyświetlacza.
 
Przekaźnik jak przekaźnik, każdy ma podobną zasadę działania i powinien się nadać. Co prawda lepsze byłyby ekranowane, ze względu na sygnał, który mają przełączać, ale nie spotkałem jeszcze takich (teoretyzuję za dużo :D).

Co do PGA2310 i wspólnej masy. Miałem z nimi do czynienia i przy osobnych masach części analogowej i cyfrowej na wyjściu było słychać straszny brum bądź szum, nie pamiętam już. W każdym razie nie było słychać sygnału z wejścia. Dopiero po złączeniu obu mas wszystko się "naprawiło" i działało tak jak powinno. To chyba zależy od zasilacza.
 
ja bym jeszcze Ci polecil uzyc przekaznikow na wyzsze napiecie ale zasilanie ich nepieciem minimum przy jakim beda dzialac, nie beda ciagnac tyle pradu co te na 5V wiec transformator tez bedzie mogl byc mniejszy
 
Odnośnie zasilania PGA2310 masy MUSZĄ być połączone, najlepiej jak najbliżej tej kostki. Niepołączanie mas analogowej i cyfrowej grozi uszkodzeniem PGA. Oczywiście masę łączymy tylko w jednym miejscu nie tworząc pętli. LM7805 najlepiej podłączyć przed stabilizatorem 12V, aby go nie obciążać.
 
Ja do selektora wejsc użyłem takamisaw-y na12w-k.
Sprawują się wyśmienicie...zero problemów
 
PGA ma tak zrobione wyprowadzenia, że z jednej strony są analogowe a z drugiej cyfrowe co naturalnie daje do zrozumienia, ze masy układu nalezy połączyć najlepiej pod układem lub jego poblizu. Masy można tez łączyć przez mały rezystor lub dławik.

Zasilanie najlepiej przeprowadzić na osobnych źródłach ale od biedy można część cyfrową zasilić przez stabilizatorz z analogowej.
 
Masa powinna być wylana na jednej stronie płytki wspólna dla cyfrówki i analogówki tylko płytka powinna być podzielona na część cyfrową i analogową, elementy z części cyfrowej nie mogą "włazić" na część analogową i odwrotnie.
Możesz wykorzystać analogowe mux-y Analog Devices lub TI zajmują znacznie mniej miejsca na płytce :)

Masy można tez łączyć przez mały rezystor lub dławik.

To błąd.
 
Możesz wykorzystać analogowe mux-y Analog Devices lub TI zajmują znacznie mniej miejsca na płytce


Tylko ciekawe jak one będą się spisywać z sygnałem audio. Galwaniczne połaczenie przekaźnikiem jest proste i daje pewność, że żaden dodatkowy element nie wpływa na sygnał.


Napisał Yoshi_80 Masy można tez łączyć przez mały rezystor lub dławik. To błąd.

Możesz rozwinać w czym tkwi ten błąd?
 
Tylko ciekawe jak one będą się spisywać z sygnałem audio. Galwaniczne połaczenie przekaźnikiem jest proste i daje pewność, że żaden dodatkowy element nie wpływa na sygnał.

przeciez i tak sygnal przechodzi przez tranzystory itp. kilka dodatkowych nie powinno zrobic roznicy, jaka taki elektroniczny przekaznik moze miec impedancje? stawiam na kilkaset m Ohm wiec roznica zadna
Możesz rozwinać w czym tkwi ten błąd?
na takim rezystorze czy dlawiku wystapi spadek napiecia ktory przeniesie sie na plynace sygnaly
 
przeciez i tak sygnal przechodzi przez tranzystory itp. kilka dodatkowych nie powinno zrobic roznicy, jaka taki elektroniczny przekaznik moze miec impedancje? stawiam na kilkaset m Ohm wiec roznica zadna


Ale jest to układ aktywny wieć jego parametry jak pasmo przenoszenia, szybkość narastania sygnalu, poziom szumów, CMRR itd będa mieć jakis wpływ. To tak jakby wstawić szeregowo w tor audio opka i twierdzić, że jest idealnie przeźroczysty. Na pewno zaraz znalazłby sie ktoś kto by zaczał obalać tę teorię ;).


na takim rezystorze czy dlawiku wystapi spadek napiecia ktory przeniesie sie na plynace sygnaly


Z tego by musiało jednoznacznie wynikać, że między cyfrowa a analogową częscią musi płynąć prąd a połączenie mas nie jest tylko żeby wyrównać potencjały. Moim zdaniem właśnie galwaniczne łączenie prędzej może powodować przedostawanie się zakłóceń z częsci cyfrowej na analogową.
Sam już nie jestem pewien, musiałbym poszukać meteriałów na ten temat bo chyba gdzieś miałem pdf'a o tym ale nie wiem czy znajdę.
 
na takim rezystorze czy dlawiku wystapi spadek napiecia ktory przeniesie sie na plynace sygnaly

Dokładnie cały ten spadek doda się do wyjścia. Po za tym po rozdzieleniu mas zrobi się wielka antena i pętla. Wszyscy odchodzą od rozdzielania mas.


przeciez i tak sygnal przechodzi przez tranzystory itp. kilka dodatkowych nie powinno zrobic roznicy, jaka taki elektroniczny przekaznik moze miec impedancje? stawiam na kilkaset m Ohm wiec roznica zadna

100 om max


Ale jest to układ aktywny wieć jego parametry jak pasmo przenoszenia, szybkość narastania sygnalu, poziom szumów, CMRR itd będa mieć jakis wpływ. To tak jakby wstawić szeregowo w tor audio opka i twierdzić, że jest idealnie przeźroczysty. Na pewno zaraz znalazłby sie ktoś kto by zaczał obalać tę teorię .
W szereg sygnału włączona jest tylko Rdson Fet-a. Takich pzełączników w PGA jest kilkadziesiąt.

Z tego by musiało jednoznacznie wynikać, że między cyfrowa a analogową częscią musi płynąć prąd a połączenie mas nie jest tylko żeby wyrównać potencjały. Moim zdaniem właśnie galwaniczne łączenie prędzej może powodować przedostawanie się zakłóceń z częsci cyfrowej na analogową. Sam już nie jestem pewien, musiałbym poszukać meteriałów na ten temat bo chyba gdzieś miałem pdf'a o tym ale nie wiem czy znajdę.

I płynie. Też tak myślałem kiedyś.
 
Powrót
Góra