• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Przetwornica impulsowa na UC384X

Rejestracja
Mar 1, 2008
Postów
91
Reakcji
1
Lokalizacja
brak
Witam serdecznie. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie przetwornica impulsowa małej mocy do zasilania np. wzmacniacza słuchawkowego, przedwzmacniacza, itp. Szukałem w sieci jakiegoś gotowego projektu i znalazłem jeden właśnie na scalaku UC384X, i znalazłem projekt z obliczeniami transformatora na tej stronie http://warmar2.w.interia.pl/art/zasilacz_imp.html Wszystko było by fajnie gdyby przetwornica nie miała stabilizacji napięcia wyjściowego, stabilizacja ta wprowadza oscylacje w postaci częstotliwości harmonicznych, a to może mieć już wpływ na dźwięk. Dodam ze mam już doświadczenia z wykonaniem przetwornicy impulsowej do wzmacniacza mocy, wykonałem tą przetwornice http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1287723.html modyfikacjami był nieco większy rdzeń co przełożyło się na większą moc wyjściową. A teraz meczy mnie zbudowanie mniejszej przetwornicy o w miarę nie dużych gabarytach. Zwracam sie do was o pomoc w przeprojektowaniu schematu ideowego tak żeby przetwornica pracowała ze stałą częstotliwością, nieco wyższą niż ta podana w projekcie myślę ze przedział 30-40kHz był by odpowiedni. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.
 
Pytanie po co Ci przetwornica? Przecież je stosuje się tam gdzie się liczy duza sprawność i niskie straty cieplne a przy wmzacniaczu słuchawkowym lub preampie masz taką moc jak żadną i byle stabilizator tylu LMxxxx spełni swoje zadanie w 100% .
 
a) do zasilania audio to owszem są stosowane ale rezonansowe .
b) to bez sensu i bez ekonomicznego uzasadnienia.
c) to nie takie proste i bez odp. wiedzy nie podchodź do tematu.
 
Transformator jest jednak dużo cięższy i zajmuje więcej miejsca niż przetwornica, a największy problem jest w tym ze transformator około 40-50W jest dość wysoki, a to już jest dla mnie duży problem, dzisiaj właśnie wykonałem płytkę do tej przetwornicy którą podałem w linku no i zobaczę czy uda się ją uruchomić, a później będę zajmował się przeróbkami. Wiem ze to nie takie proste dlatego założyłem tutaj ten temat, żeby się właśnie czegoś nauczyć, a może i komuś innemu się przyda.
 
Powrót
Góra