• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pytanie o obudowę do 2 głosników

Status
Ten wątek został zamknięty.
Rejestracja
Paź 17, 2007
Postów
59
Reakcji
0
Lokalizacja
bydgoszcz
Siemka. Pytanie może banalne, ale wolę się zapytać :D
A więc: Planuję zbudować skrzynię pod dwa głośniki.
Obudowa ma byc zamknięta. Czy będzie różnica (jakakolwiek) jeśli zbuduję skrzynie z jedną komorą do 2 głośników, a dwoma komorami po jednej na głośnik(obudowa przedzielona na środku tak aby głośniki były od siebie fizycznie oddzielone)?

Jeśli jest to napisane niezrozumiale, to postaram się to narysować :razz: ... ale to już jutro :D
 
jezeli zasilane beda z tego samego zrodla to roznicy niema zadnej.
jak masz jedna komore to mozesz dac jeden wiekszy tunel. jedyny plus oddzielnych komor to sztywniejsza obudowa - to jednak da sie tez inaczej zrobic :P
 
Zbuduję jednak skrzynię dzieloną- sztywniejsza i głosniki nie będą oddziaływać na siebie :)
 
UKA napisał:
GeTaS, było już takie pytanie, lepiej jak je oddzielisz.


Możesz łaskawie uzasadnić swoją wypowiedź?

To akustycznie nie ma znaczenia! Jedyne co sie zyskuje to dodatkowe usztywnienie skrzyni oraz w przypadku gdyby wyciagnac jeden glosnik (lub upalic) drugi gra dalej w przeznaczonej dla siebie objetosci a nie 2x wiekszej.
 
UKA, właśnie raz usztywnienie, a dwa, że w przypadku kiedy jeden głośnik wysiądzie jakimś cudem, to zawsze drugi działający, będzie grał w swojej właściwej obudowie, a nie dwa razy większej, z wielką dziurą po drugim głośniku.

EDIT: nawet nie zauważyłem wypowiedzi n_omyzs, sory, idę spać.
 
Trochę dziwne te Wasze argumenty. Usztywnienie - jak najbardziej, ale jak ma upalić jeden głośnik? Poza tym nawet jeśli, to kto by chciał jeździć z dziurawą obudową z jednym głośnikiem zamiast dwóch? Bez sensu!
 
UKA, wiadomo, może jakiego alpharda tam będzie ktoś woził i jeden wytrzyma moc a drugi siądzie, i co wtedy? wyjmiesz tego spalonego i oddasz do naprawy, a co ze skrzynią? wyjmiesz, czy będziesz słuchał na jednym głośniku? 90% by słuchało na jednym głośniku - widziałem już sporo dresików tak jeżdżących... Zresztą był już ten temat, i brałem w nim udział, jak chcesz - poszukaj. IMO w jednej obudowie, głośniki oddziałują na siebie, odciążając się, ale jak piszę, to jest moja opinia.
 
wasik1989 napisał:
Zresztą był już ten temat, i brałem w nim udział, jak chcesz - poszukaj. IMO w jednej obudowie, głośniki oddziałują na siebie, odciążając się, ale jak piszę, to jest moja opinia.

Ja też brałem w nim udział i moja opinia jest zupełnie inna ;)

wasik1989 napisał:
UKA, wiadomo, może jakiego alpharda tam będzie ktoś woził i jeden wytrzyma moc a drugi siądzie, i co wtedy? wyjmiesz tego spalonego i oddasz do naprawy, a co ze skrzynią?

Po pierwsze szkoda miejsca w samochodzi na 2 alpierdy i szkoda roboty żeby słuchac tego szajsu. Po drugie takich głośników się nie oddaje do naprawy tylko wymienia na nowe.

wasik1989 napisał:
90% by słuchało na jednym głośniku - widziałem już sporo dresików tak jeżdżących...

Co mnie obchodzi jakieś 90%?! Widuję często samochody z tubą 800W w bagażniku i fabrycznymi głośnikami z przodu zasilanymi radiem, ale czy to znaczy, że mam brać z nich przykłąd bo ich jest więcej? Mamy robić osobne komory w obudowach, bo mamy zakładać, że ktoś będzie chciał słuchać sobie później z użyciem jednego z nich. Napiszę jeszcze raz: BEZ SENSU!
 
UKA napisał:
Ja też brałem w nim udział i moja opinia jest zupełnie inna ;)

Moja też była inna, ale przekonałem się że jedna deska daje jednak dużo.

UKA napisał:
Po pierwsze szkoda miejsca w samochodzi na 2 alpierdy i szkoda roboty żeby słuchac tego szajsu. Po drugie takich głośników się nie oddaje do naprawy tylko wymienia na nowe.
UKA napisał:
Co mnie obchodzi jakieś 90%?! Widuję często samochody z tubą 800W w bagażniku i fabrycznymi głośnikami z przodu zasilanymi radiem, ale czy to znaczy, że mam brać z nich przykłąd bo ich jest więcej? Mamy robić osobne komory w obudowach, bo mamy zakładać, że ktoś będzie chciał słuchać sobie później z użyciem jednego z nich. Napiszę jeszcze raz: BEZ SENSU!

To są wyłącznie Twoje opinie, więc dla Ciebie może być bez sensu, dla mnie Twoje podejście jest bez sensu i tyle. Mamy prawo do własnych opinii.
 
Zgodzę się, że każdy może mieć swoja opinię, ale powinna być ona uzasadniona, aby ktos kto chce na jej podstawie cos zrobić zrozumiał w czym rzecz. Jeśli nie jest, to skąd wiadomo, że jest coś warta? Ja mogę napisać, że według mnie głosnik X jest lepszy niż Y, bo to moja opinia. Jednak jeśli napiszę, że głośnik X jest lepszy od Y, bo jest wykonany z lepszych materiałów i ma lepsze parametry to wtedy dopiero opinia będzie coś warta. Nie obraź się, ale Twoja opinia z oddziaływaniem głośników na siebie w jednej obudowie pozostanie dla mnie nic nie warta jeśli jej logicznie nie wytłumaczysz.
 
UKA napisał:
Nie obraź się, ale Twoja opinia z oddziaływaniem głośników na siebie w jednej obudowie pozostanie dla mnie nic nie warta jeśli jej logicznie nie wytłumaczysz.

Z "oddzialywaniem glosnikow na siebie" tez sie nie zgodze, ale fakt ze jak wysiadzie jeden glosnik to dalej mamy odpowiedni litraz to niz zlego wrecz odwrotnie. MOze sie to nigdy nie zdazy ale jesli by ten 1% szans akurat wystapil to mamy zabezpieczenie ktore nic nie kosztuje a wrecz jest dobre bo takze usztywnia skrzynie.
 
UKA, brniesz jak nie powiem kto, w błoto...

Napisałem wyraźnie, dlaczego tak sadzę. Kolejnym argumentem może być też to, że w przypadku gdybyś np. sprzedał wzmacniacz, a chciał słuchać nadal subwoofera, mógłbyś podpiąć jeden kanał radia do jednego głośnika, a drugi kanał do drugiego głośnika. W przypadku gdyby te głośniki były w jednej obudowie, mogły by wystąpić niepożądane efekty przy niektórych utworach, natomiast w osobnych komorach nie miało by to miejsca. Przecież słuchamy stereo prawda? ;)

n_omyzs, pozwolę sobie dokończyć:

n_omyzs napisał:
MOze sie to nigdy nie zdazy ale jesli by ten 1% szans akurat wystapil to mamy zabezpieczenie ktore nic nie kosztuje a wrecz jest dobre bo takze usztywnia skrzynie,
która to powinna być bardzo dobrze usztywniona z racji budowania subwooferów samochodowych na głośnikach, wytwarzających duże ciśnienia z racji ich budowy.

Masz 3 powody, wobec na razie żadnego Twojego, chcesz coś jeszcze dodać do tego oprócz swojego zdania?

A co do oddziaływania, czy membrany wraz z zawieszeniami nie oddziaływują pracując w jednej skrzyni, wzajemnie się odciążając?
 
wasik1989 napisał:
Przecież słuchamy stereo prawda? ;)
stereo w jednym subie? Nie prawda! Do suba zazwyczaj sumujemy sygnał :P

wasik1989 napisał:
w przypadku gdybyś np. sprzedał wzmacniacz, a chciał słuchać nadal subwoofera, mógłbyś podpiąć jeden kanał radia do jednego głośnika, a drugi kanał do drugiego głośnika
Chyba sobie żartujesz?! Suba pod radio? :lol:

wasik1989 napisał:
A co do oddziaływania, czy membrany wraz z zawieszeniami nie oddziaływują pracując w jednej skrzyni, wzajemnie się odciążając?

Nie! Ponieważ pracują wtedy w skrzyni 2 razy większej niż w przypadku jednego głośnika. Widzę, że nie rozumiesz tematu. Mam nadzieję, że ktoś inny zechce Tobie to wytłumaczyć, bo widzę że za żadne skarby nie chcesz mi uwierzyć.

Oczywiście jeden powód odnośnie usztywnienia skrzyni jest jak najbardziej słuszny.
 
wasik1989, UKA, odpusccie sobie bo mam juz dosyc kolejnego tematu na 2 strony gdzie jedna osoba na sile wciska drugiej swoja teorie skoro wszyscy wiemy o co chodzi. jak nie przestaniecie to zamykam temat i dostaniecie po ostrzezeniu
 
Pawel S., nie wszyscy wiedzą o co chodzi. Kolega, który założył temat chciał się dowiedzieć jak to jest naprawdę, więc nierozstrzygnięcie naszej dyskusji go tylko zdezorientuje. Ja nie wciskam swojej teorii, bo nie ja wymyślałem czy stworzyłem te prawa. Zareagowałem po prostu na wprowadzanie początkującego w błąd, bo chyba nie po to wszedł na to forum. Ostrzeżenie, to możesz dać Wąsikowi, bo to on tu miesza, a nie ja. Zresztą chyba sam widzisz. :razz:

Ponadto myślę, że dzieki tej dyskusji niejeden może sie dowiedzieć kilku rzeczy, więc jest ona pożyteczna jakby nie było ;)
 
UKA, to jakie są ZALETY wspólnej skrzyni?:)
ps. nie twierdzę, że są różnice między wspólną a rozdzieloną skrzynią dla dźwięku.
Ale skoro sam twierdzisz, że rozdzielona będzie sztywniejsza, a różnic w dźwięku niema, to po co tak tego bronisz?
 
Status
Ten wątek został zamknięty.
Powrót
Góra