piotrush, nie jesteś głuchy tylko jeszcze nie jesteś osłuchany - to przychodzi z czasem, więc nie oczekuj cudów w ciągu kilku dni

Wrażenie poprawy wynika z tego, że z całą pewnością pasmo przenoszenia zostało rozciągnięte w dół i to tworzy wrażenie większej ilości dźwięków i pełniejszego przetwarzania. Problem w tym, że mogę głowę pod topór położyć za to, że równowaga tonalna tego zestawu leży (tym gorzej będzie gdy wymienisz GDWT na zwykłą kopułkę). Nie zdziwię się jeśli zestaw ma teraz silne podbarwienia tak na najniższym basie jak i w okolicach podziału bas-mid - kto wie ? może teraz bass (obarczony filtrem poprzedniego głośnika) gra cały swój brake-up wraz z rezonansami ?... ewentualnie w tym zakresie może być dół w ch-ce jak lej po bombie - to zależy od różnic przebiegu fazowego, modułu impedancji i samej charakterystyki częstotliwościowej pomiędzy głośnikiem oryginalnym, a Twoim "zamiennikiem". Podobnie pewnie jest z równowagą tonalną (efektywność, jej równowaga, przetwarzania przetworników została przez wykonaną przez Ciebie wymianę z całą pewnością zmieniona - po tym jak opisujesz "poprawę" stawiam, że głośnik basowy góruje obecnie efektywnością nad przetwornikiem średniotonowym). Krótko mówiąc masz silnie wykonturowane brzmienie z podbarwieniami - taki właśnie stan rzeczy podoba się mniej osłuchanym audiomiłośnikom

Zaznaczam, że mój post nie ma zabarwienia pejoratywnego, a moim jedynym celem jest uświadomienie Ci jakie konsekwencje spowodowało Twoje działanie. Nie ma znaczenia czy się ze mną teraz zgodzisz czy nie, nie ma znacznia czy słyszysz te problemy czy nie. Przyjdzie czas (jeśli audio stanie się Twoim prawdziwym hobby), że sam będziesz się z tego co dzisiaj zrobiłeś śmiał. Wierz mi, że ja boki zrywam z niektórych moich dawnych konstrukcji i różnych audio-poczynań, mimo iż ówcześnie uważałem je za niedoścignione i bezapelacyjnie doskonałe

Na koniec zachęcam do wgłębiania się w audio. Przede wszystkim jak najwięcej słuchaj (ja niejednokrotnie wybieram się do salonów audio tylko po to by posłuchać). Staraj się określać to co słyszysz. Wyszukuj różnic między brzmieniem różnych zestawów. W ten sposób nauczysz się obiektywnie oceniać to co słyszysz. Buduj własne zestawy głośnikowe (na początku kopiuj bardziej doświadczonych - sam pojmiesz kiedy należy wziąć się za autorskie zestawienia i kontrukcje). Spróbuj liznąć trochę elektroniki, zbuduj jakiś prosty wmacniacz na początek. Jeśli Cię to nie wciągnie i nie zaczniesz fascynować się dźwiękiem, to znaczy, że hobby to jest nie dla Ciebie - szczerze wątpię w to, bo początki Twoje raczej wskazują na to, że masz zadatki na diyaudio-wyznawcę
