• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Rekonstrukcja wzmacniacza lampowego Fonica W600 2x10W

Rejestracja
Sie 26, 2010
Postów
2,312
Reakcji
3
Lokalizacja
Warszawa
W ramach celebrowania postu nr. 1000 :D przedstawiam ostatni nabytek który zamierzam odrestaurować, odmalować i przede wszystkim uruchomić.

O wzmacniaczu..
Urządzenie produkcji Łódzkich Zakładów Radiowych FONICA 2X10w na przeciwsobnym układzie EL84. Według oryginalnego opisu parametry wzmacniacza kwalifikowały go do kategorii "Hi-Fi". Wzmacniacz W-600 dostosowany jest do zasilania dwóch kolumn głośnikowych. Może współpracować z mikrofonem, radiem i magnetofonem, a także z gramofonem elektrycznym wyposażonym we wkładkę krystaliczną lub dynamiczną. Wymienione źródła sygnału mogą być stereofoniczne albo monofoniczne.

Więcej parametrów i schemat:
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/radioam_krotkofal/1971_02_1.htm

Stan..
Stan na dzień dzisiejszy nieznany i wiadomo tylko to co jest widoczne na zdjęciach. Sprzęt może zadziałać od razu lub też nie.. czego się spodziewam po widocznych śladach "dłubania osób trzecich". Na początek poszukuję oryginalnych gałek i pokręteł z czym podobno nie jest łatwo.

270420131109.jpg
270420131110.jpg
270420131113.jpg
270420131114.jpg
270420131121.jpg
270420131126.jpg
270420131127.jpg

Wszelkie sugestie i propozycje dalszych kroków mile widziane..
 
Zapodaj zdjęcie oryginalnych gałek. Mam trochę styczności z takim sprzętem i mogę pogrzebać.
 
Wczoraj wzmacniacz przeszedł etap czyszczenia. Pozostaje zakup brakujących lub uszkodzonych lamp można spróbować uruchomić maszynę :-)

020520131162.jpg
 
Zobaczę co się da z tym zrobić, ojciec mówił że na tych wzmacniaczach fajne domówki robili kiedyś:)
W niedzielę ruszę na wolumen po lampy bo jakieś cuda były powkładane, jak uruchomię zasilacz sprawdzę wyrywkowo kilka elementów jak trzymają parametry, ale tak jak mówisz kondensatory prawdopodobnie leżą.
 
zasilacz sprawdzę wyrywkowo kilka elementów jak trzymają parametry, ale tak jak mówisz kondensatory prawdopodobnie leżą.
Ostrożnie przy włączaniu bez obciążenia (bez włożonych lamp ) bo napięcia mogą być dużo wyższe.

I dołóż sobie na wyjście jakiś rezystor (470om 5W) żeby zabezpieczyć przed przypadkowym odłączeniem obciążania .
 
Dzięki, napewno jeszcze nie raz będę posiłkował się wiedzą doświadczonych "lampiarzy" na forum.
 
Dziś kolejny etap prac. Wzmacniacz po uruchomieniu nie miał żarzenia kilku lamp. Po uzupełnieniu lamp i poprawieniu kilku połączeń wzmacniacz uruchomiony (nie mylić z dobrze działającym). Główny problem to strasznie zanieczyszczone podstawki pod lampy, trzeszczący przełącznik źródła sygnału i potencjometry.
Podczas dzisiejszej wizyty na Volumenie nie udało mi się dostać nowych potencjometrów 1M stereo, już nie mówiąc o stereo z oddzielną regulacją kanałów w jednej oście..Tak czy inaczej są tylko nowe kondy które pójdą w ...obudowę starych. Po wylutowaniu kilku papierowych styroflexów okazało się że "w miarę" trzymają swoje wartości także prawdopodobnie skończy się tylko na wymianie elektrolitów.

Obudowa zostanie polakierowana, postaram się uratować oryginalne napisy w tym tygodniu. Najtrudniejsze wydaje się być kupno oryginalnych gałek.
Tyle w temacie.

110520131210.jpg
 
Powrót
Góra