• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Rowery i akcesoria

To zaszaleję i powiem, że czasami odpowiednie zawieszenie tylne zwiększa efektywność pedałowania. Czasami.

Wróć do sedna, jakiego roweru szukamy i wskaż mi tam amortyzator. Taki prawdziwy, choćby na papierze. Czyli z medium sciskanym i tlumiacym. Nie ważące 2,8-3,5kg kowadlo, które ułamek sekundy po przyjęciu odda energię w jednym strzale. Podpowiem, szukaj suntourow z tlumikami HLO, bo to najtańsza opcja. A następnie porównaj z budżetem i tym, że ma być nowy z gwarancją
 
Wróć do sedna, jakiego roweru szukamy i wskaż mi tam amortyzator. Taki prawdziwy, choćby na papierze. Czyli z medium sciskanym i tlumiacym. Nie ważące 2,8-3,5kg kowadlo, które ułamek sekundy po przyjęciu odda energię w jednym strzale. Podpowiem, szukaj suntourow z tlumikami HLO, bo to najtańsza opcja. A następnie porównaj z budżetem i tym, że ma być nowy z gwarancją

Gdybys czytal od poczatku, to bys wiedzial ze napisalem o tanich amortyzatorach jako zwyklej sprezynie z elastomerem, czyli nie znajduje sie tam zaden system tlumienia olejem czy powietrzem lub innym gazem. Nadal jest to amortyzator, bo amortyzatorem jest po czesci sama sprezyna z elastomerem. Nie da sie tego porownac do tlumika. Elastomer w takim amortyzatorze pelni funkcje prostego tlumika, wlasnie po to aby przejac czesc energi ze sprezyny oraz zapobiega w pewnym sensie twardego dobicia amortyzatora. Dodatkowym plusem nawet tak prostego rozwiazania jest mozliwosc doboru sprezyny do wagi cyklisty. Dlatego podtrzymuje swoje zdanie, ze na poczatek rower z prostym amortyzatorem posiada wiecej zalet niz wad w stosunku do rowera ze sztywnym widelcem.
Podkresle ze caly czas jest mowa o rowerze wszechstronnego uzycia, a nie wylacznie do jezdzenia po asfalcie czy ubitych drogach.

Wracajac do pytania kolegi Rfck, wybralbym pierwszy rower, ktory jest najbardziej uniwersalny na poczatek, oraz posiada amortyzator. Co prawda niskiej jakosci, ale nie najgorszej. Taki rower da zdecydowanie wiekszy komfort jazdy i bezpieczenstwo, od rowerow w tej samej cenie ze sztywnym widelcem. Oczywiscie minusem bedzie waga roweru, ktora bedzie wieksza. Rower miesci sie w budzecie 200 funtow, nawet jeszcze zostanie na jakis gadzet.

To zaszaleję i powiem, że czasami odpowiednie zawieszenie tylne zwiększa efektywność pedałowania. Czasami.

Np kiedy? Przychodzi mi do glowy wylacznie sytuacja, w ktorej amortyzacja pomaga trzymac kolo przy ziemi i zwieksza przyczepnosc, co mozna w sumie przelozyc na efektywnosc pedalowania, ale na gladkiej drodze nie ma takiej opcji. Sztywne zawieszeni, zawsze bedzie sprawniejsze. Chyba ze mnie cos ominelo i chlopaki na szosowkach jezdza teraz z tylna amortyzacja?? Bo jakies prototypy juz kiedys widzialem...
 
Ostatnia edycja:
Fajne, prawie jak o kablach a AS:thumbsup:


Jeździłem prawie na wszystkich możliwych typach mtb (26, 29er fulach, sztywnych, i zamorem z przodu) i stwierdzam że nie ma złotego środka. A po pełnym sztywniaku 29er (8,5kg) został mi zajechany staw barkowy i teraz nawet na rybce jeżdżę dużo mniej niż bym chciał.
Wybór należy do zainteresowanego.
 
Marian o jakich platformowkach na maszynowkach piszesz bo w tym roku już mi się niechce ich rozbierać i smarować

A tak po za tym jakieś stery sensowne na 1 1/8 pół zintegrowane polecacie tak żeby sensownie było?
 
Popatrz na ofertę FSA. Właściwie nie mają baboli.

Lekko, dobrze i w miarę tanio to polski accent airplane. Tańsze modele niestety nie warte uwagi.
 
Poprzednio jakieś cane creak miałem, dały radę lekko 8 lat ale po zmianie mostka już się nie złożyły dobrze i są do wymiany, pytam bo chce coś sensownego zamówić żeby dobrze pasowało i dlatego nie wiem czy sklep stacjonarny i wtedy powinnem dostać dobre a raczej nie powinno być problemu z wymianą czy jednak wysyłka jakaś
 
Chyba wolałbym jeździć na sztywnym widelcu niż na jakimś amorze po taniości co ma cholernie twardą sprężynę, elastomer i tzw tłumienie cierne, które generalnie nie działa. Na takich amorach jest gorzej niż bez nich bo ważą w cholerę dużo a jak się w końcu ugnie to ma odbicie, że można się zabić.
 
Chyba wolałbym jeździć na sztywnym widelcu niż na jakimś amorze po taniości co ma cholernie twardą sprężynę, elastomer i tzw tłumienie cierne, które generalnie nie działa. Na takich amorach jest gorzej niż bez nich bo ważą w cholerę dużo a jak się w końcu ugnie to ma odbicie, że można się zabić.

Moj aktualny rower ma sztywny widelec ( pewnie zdziwieni? ) ale wszystko rozbija sie o to gdzie sie jezdzi i jak sie jezdzi. Co do sprezyn, to tak jak pisalem mozna je zmienic. Odbicie amortyzatora, ktore spowodowaloby wywrotke nigdy mi sie nie przytrafilo, wrecz przeciwnie, uratowal mnie nie raz od gleby i przebicia detki, rozcentrowania kola.

Wpadnijcie w moje rejony takie jak np Kolorowe Jeziorka ( Rudawy Janowickie ), posmigacie po dlugich zjazdach przez mase wystajacych korzeni, to zobaczymy czy tak bedziecie zachwalac sztywne widelce :) To nie jazda po lisciach i piachu.
 
pogromca znowu zamieszanie robi wiec zmiana tematu :p

panowie, rekawice na jesien/wiosna jakie polecacie?
wymagania to byle byly dlugie

zuzyly mi sie moje rav-x thermo-x http://e-bmx.pl/opis/4286345/rekawiczki-rav-x-thermo-x.html i pora wymienic je na cos lepszego
te dawaly rade do ok 10 stopni. ponizej bylo juz zimno
mysle ze by sie przydaly z softshellu lub z membrana
wolalbym bez wkladek zelowych bo w letnich mi przeszkadzaly w krazeniu w dloniach :(
 
Ja jeżdżę w zimowych B'Twinach 700, zapłaciłem za nie 49 zł, ale kupowałem wczesną wiosną. Jeździłem w nich przy minus dwóch stopniach i było mi w nich ciepło:)
 
To o mitomanach to chyba do mnie
Najpierw piszesz że:
Sztywny widelec super na jazde po asfalcie, ale nawet najlepszy widelec nie da komfortu jazdy nawet na slabym amortyzatorze.
Potem dopisujesz że za kilkaset złotych żeby wyjść z twarzą z tego co napisałeś, bo zacząłeś szukać na necie i nagle się okazało że jednak sztywny widelec daje komfort z jazdy i wybiera nierówności.
Na koniec porównujesz go do amora z tej samej półki cenowej, gdzie ja napisałem że jest tak samo dobry? dopisujesz coś o bezpieczeństwie itp. Widać jak kombinujesz żeby komuś racji nie przyznać
Wczoraj zrobiłem test amora w swojej zimówce.
Teren w którym sprawdzałem rower:
https://vimeo.com/54872856
Plus kocie łby na zjeździe ulicą Zamkową w Kazimierzu Dolnym od 8-35km/h sprawdź sobie street view
A to zakres pracy całego amortyzatora

Ile tam masz może 3 cm pracy a reszta to ściema. To miałem na myśli pisząc że prędzej rama pęknie niż dobije do końca (czytaj sarkazm)
Dobrze wiem kiedy zazwyczaj rama pęka, Znam sporo osób którzy musieli szukać magika od spawania, bo firma nie chciała uznać gwarancji. Normalnym też jest że jak jest sztywny widelec to prawdopodobieństwo pęknięcia jest większe, nie jesteśmy dziećmi.
teraz test sztywnego widelca karbonowego żeby wszyscy widzieli o co chodzi:

http://www.team29er.pl/testy/399-test-sztywnego-widelca-exotic-carbon
A i pokaż swój rower. bo ciekaw jestem.
 
Dobra tak gadu gadu, oleje do amora mam namierzone, gumy olejowe czy jak to się nazywa, tzn ostatnie gąbki kurzowe też, a macie pomysł czy szukać oringow specjalnych i gdzie bo o tym ogólnie cisza a puścił mi jeden w tłumiku w komorze olejowej, ale jak bym go rozbieral zmienił bym wszystkie od razu
 
Manitou o średnicy 28.6mm, czyli:

SKAREB
SLIVER

Rocznik, nie pamiętam kiedy go kupiłem około 2007. Serwisowke mam, oleje też rozpisane tylko oringow nie mam. Teoretycznie mógłbym wyjąć i szukać ale wolałbym mieć wszystko pod ręką żeby w jeden dzień ogarnąć go po całości
 
Powrót
Góra