-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Rowery i akcesoria
- Autor wątku marian
- Data rozpoczęcia
Jak obracam tulejami to efekt jest taki jak by tuleja pracowała między gumowymi podkładkami które ją hamują.
Nic więcej się nie dzieje.
Trzeba dać smaru.
Lepszy jest środek o wdzięcznej nazwie "Penetrus"
Dziś wziąłem od Bociana specjalny smar w sprayu.
Wziąłem koło do ręki, chwytam za tuleje a one kręcą się swobodnie
Musiało trochę odczekać aż smar, który wcześniej aplikowałem, dotrze między tuleje a łożyska.
Napsikałem tego smaru w sprayu, trochę pokręciłem i tak poleży do jutra.
Jutro jak będzie wszystko ok to zakładam koło i będę jeździł.
Po kilku dniach znów ściągnę i przesmaruję.
Nie ma co się przejmować, ważne że się kręci... piasta ma już 11 lat więc tylko się cieszyć że jeszcze żyje
Wziąłem koło do ręki, chwytam za tuleje a one kręcą się swobodnie
Musiało trochę odczekać aż smar, który wcześniej aplikowałem, dotrze między tuleje a łożyska.
Napsikałem tego smaru w sprayu, trochę pokręciłem i tak poleży do jutra.
Jutro jak będzie wszystko ok to zakładam koło i będę jeździł.
Po kilku dniach znów ściągnę i przesmaruję.
Nie ma co się przejmować, ważne że się kręci... piasta ma już 11 lat więc tylko się cieszyć że jeszcze żyje
Ostatnia edycja:
Hehe, i to jeszcze otwarte
Ok, fajnie to wygląda, ale nie wróżę temu pomysłowi (a raczej wykonaniu) zbyt długiej żywotności.
Do jazdy po szosie, rano po bułki, oczywiście w suchych warunkach da radę... a najlepiej gdyby taki rower jeździł tylko na pokazach w zamkniętych pomieszczeniach.
Patent jest fajny (ogólnie nie nowy), ale jeszcze dłuuuga droga aby to weszło w użyciu codziennym.
Ostatnia edycja:
ja sie boje ze raczej tylna "zebatka" bedzie odginana do kola podczas wiekszych obciazen :/
Ciekawy pomysł, ale łańcucha chyba póki co nic nie zastąpi.
Pasek nie jest dobrym rozwiazaniem, ma zbyt duze opory.
nie klinowy tylko zebaty
byly tez jeszcze wały kardana
byly tez jeszcze wały kardana
Pasek to już spotykany temat np. z piastami Rohloff-a
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Pasek zebaty musisz naciągnąć, a to tworzy opory. Paski stosuje sie w rowerach stacjonarnych, bo sa ciche, niezawodne, pracują w łatwych warunkach, a ich opory nie sa problemem, nawet zaleta.
Sila naciagu jest zupelnie nieporownywalna, chyba ze masz na mysli lancuch z torpedo.
tak, o takim myslalem 
przeciez nie o przerzutkach
w sumie pewnie w obu przypadkach napinacz bylby na podobnej sprezynie
zobacz zdjecie wyzej jakie to ma wielkie zeby!
przeciez nie o przerzutkach
w sumie pewnie w obu przypadkach napinacz bylby na podobnej sprezynie
zobacz zdjecie wyzej jakie to ma wielkie zeby!
Pany, powoli rozglądam się za jakimś rowerkiem dla siebie.
Do wydania będzie z 2-3kzł.
Bede smigal głównie jakimiś szlakami po górach ale zdarzy się też cosik po mieście.
W oko wpadł mi: https://allegro.pl/kross-level-r4-27-5-shimano-deore-rama-19-okazja-i7465729587.html
Możecie coś doradzić?
Do wydania będzie z 2-3kzł.
Bede smigal głównie jakimiś szlakami po górach ale zdarzy się też cosik po mieście.
W oko wpadł mi: https://allegro.pl/kross-level-r4-27-5-shimano-deore-rama-19-okazja-i7465729587.html
Możecie coś doradzić?
Ja szukałbym czegoś z 2 ręki na Twoim miejscu. Czasem lepiej przeglądać ogłoszenia, zdarzają się okazje, jakieś po testowe lub powystawowe. Na koniec sezonu lub przy wejściu nowego modelu sklepy też robią promocje.
Ostatnia edycja: