• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Rozważania na temat membrany biernej.

  • Autor wątku Autor wątku guczi
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Cze 16, 2013
Postów
78
Reakcji
0
Lokalizacja
Jaworzno
Zastanawia mnie to czy można wykorzystac fakt iż mb poprawia nieco wytrzymałośc mechaniczną głośnika w porównaniu do br poprzez zwiększenie pojemności skrzyni co pozwoliło by uzyskac niższe strojenie, spotkałem sie jednak z opinią że mb przy zadużych pojemnościach wydaje nieprzyjemne dzwięki, ale jak oszacowac tą za dużą pojemnosc?
 
nieprzyjemne dźwięki - a to ciekawe , za duża objętość może skrajnie nie poruszyć MB,
w programie np. bassbox można obliczyć objętość i obciążenie.
 
Zastanawia mnie to czy przy wyższych niż sugerowane objętościach obudowy może generowac jakieś nieprzyjemne dzwięki.
 
pewnie chodzi mu o to że MB bardziej ograniczy max wychylenia głośnika niż świszczący wtedy bassreflex ,
jakichkolwiek nieprzyjemnych dźwięków MB nie wydaje , za duża objętość obudowy spowoduje tylko obniżenie strojenia ale równocześnie kontroli MB.
MB to bardzo dobre rozwiązanie do kolumn o mniejszej objętości obudowy , bassreflex dla większej. Miałem już MB z stx , teraz mam TB WT-1427H
Przy okazji dobra cena promocyjna , polecam ją:
http://oaudio.de/Loudspeaker-driver...::4904.html?XTCsid=jdlb08ds80a5oju1qnujnfkvm5
 
używałem i będę używał ale niczego takiego nie słyszałem...

---------- Post dodany o 12:24 ---------- Poprzedni post o 12:16 ----------

uważam że to najlepsze choć nie najtańsze rozwiązanie , lepsze niż jakiekolwiek grzmiące rury i dziury..;)
 
W kategorii "najlepszych" zawsze wszędzie i samo przez się wymienia się rozmaite, nic nie da się ostatecznie wykluczyć, potwierdzić ani zanegować, lecz hakuna matata, o to głowy stawiać czy spierać się nie warto, wszystko zależy i wszystko płynie :).
A określenie "rura grzmiąca" czy "dziura grzmiąca" jest dojmująco piękne i celne.
 
używałem i będę używał ale niczego takiego nie słyszałem...
jak pisalem mialem niewielkie dosiwadczenie z MB. jedynie 3 modele STXa
i smiem twierdzic ze przy max mozliwosci glosnika b-r zachowuje sie ciszej niz MB. MB potrafi wpadac w przester mechaniczny i pracuje glosniej niz b-r
przy czym z MB glosnik do maxa sie nie zbliza
 
jeśli wpadła w przester mechaniczny , to musiała być za mocno dociążona a za słabo kontrolowana .

---------- Post dodany o 13:29 ---------- Poprzedni post o 13:26 ----------

z zasadzie ideału nie ma , jednak ja lubię czysty i niski bas a MB to daje , przede wszystkim czysty.

---------- Post dodany o 13:32 ---------- Poprzedni post o 13:29 ----------

i jest to ,,urządzenie,, w przeciwieństwie do rurki , które musi być dobrze wykonane.
 
z zasadzie ideału nie ma , jednak ja lubię czysty i niski bas a MB to daje , przede wszystkim czysty.

I nieco doklejony od reszty. Zasadnicza korzysc ze stosowania MB, to niskie strojenie w malej obudowie. Niestety jest to mechanizm daleki od idealu, a juz napewno w kategoriach "impuslowch" i fazowych.
 
trzeba też uwzględnić że zawieszenie nowej MB będzie sztywniej pracowało a po jakimś czasie swobodniej.

---------- Post dodany o 14:02 ---------- Poprzedni post o 13:58 ----------

I nieco doklejony od reszty. Zasadnicza korzysc ze stosowania MB, to niskie strojenie w malej obudowie. Niestety jest to mechanizm daleki od idealu, a juz napewno w kategoriach "impuslowch" i fazowych.

to co słychać w pokoju z kolumny to nie tylko to co ona sama gra , ale i otoczenie , więc tak bardzo bym się impulsem nie przejmował , brak podbarwień ma większe znaczenie.;)
 
W obudowie TL można uzyskać cały wachlarz charakterystyk .
Jednak nic nie przebije OZ czy OB

Jakby w OZ pominac korekcje dla subow oraz zastosowanie jako 3 droga, to na dzis stosowanie OZ jest bardzo waskie. Ok sa jeszcze obudowy dla sredniakow, ale pasywnych monitorow 2 droznych na klozecie juz sie dzis nie robi. Jest tylko mala garstka przetwornikow, ktorego sie do tego nadaja.
Ja osobiscie zrezygnowalbym z TL tylko dla dipola, Innej mozliwosci nie widze :)

---------- Post dodany o 15:21 ---------- Poprzedni post o 15:19 ----------

to co słychać w pokoju z kolumny to nie tylko to co ona sama gra , ale i otoczenie , więc tak bardzo bym się impulsem nie przejmował , brak podbarwień ma większe znaczenie.

Osobiscie wole jak drga slup powietrza, niz ciezka membrana bierna. W kinowych subach mulatorach mozna ladowac membrany bierne, do generowania czestotliwosci subniskotonowych.
 
Jakby w OZ pominac korekcje dla subow oraz zastosowanie jako 3 droga, to na dzis stosowanie OZ jest bardzo waskie. Ok sa jeszcze obudowy dla sredniakow, ale pasywnych monitorow 2 droznych na klozecie juz sie dzis nie robi.
Jakby pominąć konstrukcje trójdrożne, to nie ma co bawić się choćby w TL i wyciskanie każdego Hz na siłę, bo wybór głośników nisko-średniotonowych, zdolnych dobrze odtworzyć równocześnie naprawdę niskie i średnie częstotliwości, będzie jeszcze mniejszy. Chcąc stworzyć konstrukcje pozbawione tych kompromisów trzeba zwrócić się już ku trójdrożności, gdzie wybór głośników niskotonowych z tego tytułu wynikający jest bardzo duży i dlatego też OZ nie jest wówczas ograniczeniem dla "zejścia", oferując ponadto najlepsze właściwości impulsowe.
Ja osobiscie zrezygnowalbym z TL tylko dla dipola, Innej mozliwosci nie widze
Skoro dwudrożna konstrukcja TL, to niestety głośnika z niej nie przeniósłbyś do OB, bo wówczas basu nie było by już wcale. Musiałaby być to konstrukcja właśnie trójdrożna i to na głośniku o bardzo dużych możliwościach amplitudowych i dużej powierzchni drgającej, a dodatkowo o jak najniższej wartości fs i dość wysokiej wartości Qts, wymaganej w dipolu. Taki głośnik natomiast jest też idealny do OZ, w której poradziłby sobie bez problemu, nie wykazując ograniczeń w "zejściu", czy możliwościach natężeniowych. Działanie z powyższego cytatu nie ma więc sensu, bo TL nie miałaby tu żadnej przewagi na OZ. Należałoby więc raczej napisać:
Ja osobiscie zrezygnowalbym z OZ tylko dla dipola, Innej mozliwosci nie widze.
;)
 
Ostatnia edycja:
Jakby pominąć konstrukcje trójdrożne, to nie ma co bawić się choćby w TL i wyciskanie każdego Hz na siłę, bo wybór głośników nisko-średniotonowych, zdolnych dobrze odtworzyć równocześnie naprawdę niskie i średnie częstotliwości, będzie jeszcze mniejszy.

Dla konstrukcji typowych 2 droznych powiedzmy 6+1 TL daje wiecej mozliwosci niz BR i OZ. Dla obu tych obudow trzeba precyzyjnie dobrane przetworniki, dla TL moge zastosowac praktycznie dowolne, rzutuje to jedynie na sposob konstruowania tunelu i wytlumienia. To jest fakt :)


Chcąc stworzyć konstrukcje pozbawione tych kompromisów trzeba zwrócić się już ku trójdrożności, gdzie wybór głośników niskotonowych z tego tytułu wynikający jest bardzo duży i dlatego też OZ nie jest wówczas ograniczeniem dla "zejścia", oferując ponadto najlepsze właściwości impulsowe.

Trodroznosc zawsze rozwiazuje mase problemow, ktore powstaja w dwudroznych. Tutaj jest juz takie pole manewru, ze bas moze byc w kazdej konstrukcji lacznie z dipolem. Co kto lubi.


Skoro dwudrożna konstrukcja TL, to niestety głośnika z niej nie przeniósłbyś do OB, bo wówczas basu nie było by już wcale.

Oczywiscie, ze tak, ale byl to tylko skrot myslowy, ktorym kryje sie ogolnie zupelnie inne podejscie do budowania dipoli. Jasnym jest, ze nie da sie tak po prostu przeniesc glosnikow z typowego 6+1 do deski i wszystko zagra pieknie.


Musiałaby być to konstrukcja właśnie trójdrożna i to na głośniku o bardzo dużych możliwościach amplitudowych i dużej powierzchni drgającej, a dodatkowo o jak najniższej wartości fs i dość wysokiej wartości Qts, wymaganej w dipolu. Taki głośnik natomiast jest też idealny do OZ, w której poradziłby sobie bez problemu, nie wykazując ograniczeń w "zejściu", czy możliwościach natężeniowych.

Co z tego, ze jest idealny do OZ, jak jego brzmienie w OZ bedzie dramatycznie slabe. Poza tym to co napisales o parametrach niezbyt jest prawdziwe. Glosniki do dipola wcale nie musza miec w wysokiej wartosci Qts. Preferowana jest raczej przecietna. Z reszta to szeroki temat i nie temat o dipolu.


Działanie z powyższego cytatu nie ma więc sensu, bo TL nie miałaby tu żadnej przewagi na OZ. Należałoby więc raczej napisać:
Ja osobiscie zrezygnowalbym z OZ tylko dla dipola, Innej mozliwosci nie widze.

Mialbym przewage. Wiecej nizszego basu i mniejsze znieksztalcenia, OZ przy uzyciu podobnej ( lub takiej samej ) pojemnosci dla OZ. Nawet nie trzeba tego budowac zeby to wiedziec, wystarczy prosta symulacja.
 
jeśli wpadła w przester mechaniczny , to musiała być za mocno dociążona a za słabo kontrolowana .
to byly pierwsze kontakty z MB wiec leciala cala seria obciazen... zmienialo sie strojenie, ale przesteru membrany nie dalo sie uniknac


Zasadnicza korzysc ze stosowania MB, to niskie strojenie w malej obudowie.
i to koniec na ten temat

a bawil sie ktos "aktywnymi mebranami biernymi"? czyli caly glosnik ze spietymi cewkami...
podobno daje to najlepsze efekty
 
Powrót
Góra