powinno sie rozpatrywac konkretne modele, a nie firme jako calosc. przykladowo sennheiser - wiekszosc jego oferty to straszne barachlo, z wyjatkiem paru modeli - np hd595, hd25, hd280pro. akg tez ma w swojej ofercie dobre i zle sprzety, a zapominac o chocby beyerdynamicach to "grzech". co do kossa to znam tylko pare nizszych modeli - porta pro, ksc 75, ur-40 - akurat te sa warte tyle ile kosztuja, ale tylko tyle... wyzszych modeli nie znam.
a teraz konkrety: do lepszych sluchawek potrzeba osobnego wzmacniacza sluchawkowego. "dziurki" we wzmacniaczach to najczesciej padlina, pomijajac juz wyjscia w karcie dzwiekowej i tym podobne wynalazki. jednym z wyjatkow potwierdzajacych regule sa sennheisery hd25 - kosztuja 600zl, a graja dobrze ze wszystkiego, sa naprawde zrownowazone i ogolnie fajne. niestety, albo i stety sa zamkniete, wiec grzeja uszy i nie da sie w nich za dlugo wysiedziec. ale za sprawa izolacji (oczywiscie nie takiej jak ta w dokanalowkach czy iemach) mozna ich z powodzeniem uzywac rowniez w pociagu czy autobusie. takie sluchawki all-around i naprawde wielu osobom sie podobaja. rozwaz tez inny model Sennheisera - HD595 - te komfort maja pierwszorzedny, otwarte, rowniez sa bardzo zrownowazone, ale bez wzmaka graja troche "ze studni". niestety w tym temacie nie jestem obyty - ale najlepszy stosunek jakosc/cena beda mialy produkty DIY - warto sie nimi zainteresowac.
Z "innej" beczki: Creative Aurvana Live! - kosztuja tylko 140zl, a wielu je woli od najwyzszych modeli "renomowanych firm", jak np od akg k701, beyerow dt880pro czy np sennkow hd600 - glownie za sprawa mocnego jak z armaty basu - powaznie, pod tym wzgledem malo ktore sluchawki moga sie rownac - to akurat w filmach jest bardzo porzadane, wiec warto je rozwazyc - tym bardziej ze nie kosztuja za wiele. niestety do nich tak jak i do hd595 potrzeba jakiegos zewnetrznego wzmaka - i to najlepiej kupionego w oparciu o odsluchy - rzadko kiedy graja jak nalezy, a najczesciej jest to wygiete w "V" brzmienie. Jakkolwiek warto je wyprobowac.
Z innej bajki, Grado SR-225. Te sa dosc "efekciarskie" - podbita gorna srednice i troche gora - taka jest domena brzmieniowa Grado. Niektorym sie to bardzo podoba i nie widza zadnych innych sluchawek, a innym niespecjalnie. Potrafia w kazdym razie takim podbarwionym dzwiekiem mocno zmeczyc.
Jedziemy dalej: AKG K701 - scena "prawie jak" z kolumn. Niestety osobny wzmacniacz wymagany. Dla wielu "audiofili" n1, podobniez jak model Beyerdynamics DT880Pro - tyle, ze tutaj mamy bardziej "sluchawkowa scene" i mase detali kosztem "naturalnosci".