• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Scan/Seas - Obudowa stratna

Aktualizacja

Aktualizacja

Nie pisałem od dawna, postanowiłem zaktualizować l wątek.

1. Projekt nie zmarł.

2. Znalazłem dobrego stolarza, którego. Pięknie układa fornir, w tym na zakrzywionych powierzchniach. Podrzucił mnie kilka pomysłów, jak zrobić piękne obudowy. Obliczy, ile moja lista życzeń będzie kosztowała.

Okazało się że facet jest z Lwowu. Mieszka w Warszawie od 16 lat.

3. wciąż jestem zadowolony z Beymy 8p300fe/n. Ale nie może ten głośnik grać powyżej 1500Hz. Głośnik ma wysoką 3 harmoniczną na 1500 Hz. Kiedy jest podzielony przy 1800hz, słychać já i to męczy.

4. Nie jestem w pełni zadowolony z obecnej realizacji "otworów". Mój głośnik wysokotonowy ma małą tubę i jego kierunkowość najlepiej pasuje do kierunkowości 8 calowca pomiędzy 1800-2100 Hz. Podział pomiędzy głośnikiem niskotonowym a głośnikiem wysokotonowym przy 1800 Hz zapewnia najlepsze wytyczenie obrazów. Niestety słychać przy tym zniekształcenia od 8".

Przy podziale przy 1500 Hz obrazy nie są złe, ale znacznie gorsze niż przy podziale przy 1800 hz.

Widzę dwa rozwiązania: dodać większą tubę na głośnik wysokotonowy lub zamienić 8" na mniejszy głośnik. Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady. Nie jestem na razie pewien które jest lepsze.

5. Podczas sprzątania znalazłem w domu parę 5 calowych głośników STX. Postanowiłem ponownie spróbować szeroką obudowę w stylu LS1. Już Próbowałem ją złożyć wcześniej, jest o tym info w pierwszym poście. W przeciwieństwie do poprzedniej próby zamówiłem formatki z HDF zamiast sklejki i będzie 3 drogi zamiast dwóch: 1.2", 5" i 8".
 
Więcej informacji na temat różnicy głośników Beyma i Scan-Speak. Dla Beymy musiałem zwiększyć ilość watoliny w otworach stratnych. Chyba wynika to z powodu tego że Scan-Speak ma bardziej otwarty kosz i fale dzwiękowe swobodnie omijają magnes. Z drugiej strony magnes Beymy jest o tyle duży że zmienia kierunek rozpraszania fal.
W jednej kolumnie w otworach dodałem 2 warstwy watoliny, w drugiej - 1 warstwę. Różnica między lewym i prawym kanałem wynika z faktu, że podczas produkcji w prawej kolumnie otwór wyszedł dalej od przedniej ściany niż w lewej.
Wykresy pokazują amplitudy na osi, pod kątem 90 ° i 180 °.

d444aa74a9fc8304daebe74d3306c7fe_1545211648.jpg

92e8ef9aab6e6021496eb8306cc5de29_1545211648.jpg


Przypuszczam, że garb przy 800 Hz w prawym kanale jest również spowodowany tym, że "dziura" jest dalej od przedniej ściany obudowy niż w lewym kanale. Ten garb jest również w lewym kanale, ale ma niższą amplitudę.

Jeśli głośnik Scan-Speak jest zamontowany w tej samej obudowie, praktycznie nie widzimy garbu przy 800 Hz. Prawdopodobnie na to też wpływa bardziej otwarty kosz u Scan-Speak. Skuteczność obudowy stratnej jest też wyższa w przypadku głośnikow Scan-Speak. W przypadku Beymy rozpraszanie do tylnej półkuly jest osłabione o 6 dB, a dla Scan-Speak o 9 dB.
c0881ce2f39fe6189130fa55791d4afc_1545211648.jpg


Obecnie gra to w taki sposób:
 
Ostatnia edycja:
Trudno coś powiedzieć o nagraniu z pomieszczenia oprócz tego, że słychać wyraźny pogłos i warto było by coś z tym zrobić.
Z moich doświadczeń z otworami stratnymi wynika, że dobre wyniki daje stosowanie kilku warstw materiałów o różnej gęstości.
 
Trudno coś powiedzieć o nagraniu z pomieszczenia oprócz tego, że słychać wyraźny pogłos i warto było by coś z tym zrobić.
Z moich doświadczeń z otworami stratnymi wynika, że dobre wyniki daje stosowanie kilku warstw materiałów o różnej gęstości.
Dziękuję za odpowiedź. Tak jest. Zwykłe "kredki" w ogóle źle grają. Dla tego robię kolumny ukierunkowane.

Jaką konstrukcję robiłeś?
 
Może zamiast obudowy stratnej na bocznych ściankach zamocować głośniki w przeciw fazie?
 
Jaką konstrukcję robiłeś?
Modyfikowałem kolumny Dynatron z pocz. 1960 r. na 20 cm głośnikach Peerelss alnico z wysokim Qtc, które były w zamkniętej obudowie i podbarwiały mocno w okolicach f3.
Po modzie grają tak dobrze muzykę kameralną, że stoją jako druga para. Są dość specyficzne, bo mają cienkie ścianki z naturalnego czeczotu i zachowują się trochę jak instrument. Nie do każdej muzyki się nadają ale wokale, kameralistykę i jazz akustyczny odtwarzają jak dla mnie rewelacyjnie.
 
Ostatnia edycja:
Obecnie gra to w taki sposób:

Trudno oceniac z filmiku, ale skoro wrzucasz... Uwielbiam Portera i moim zdaniem to co slychac na filmie ( slucham na sluchawkach oczywiscie ) jest dalekie do wokalu Grzecha. Jego wokal to niezwykle trudny material dla glosnikow, szczegolnie dwudroznych. Pomijajac fakt, ze slychac duzo pomieszczenia, to jego wokal jest za suchy, ma duzo sybilantow. Byc moze jest to mur nie do przejscia na kolumnach 2 way Oversize. Dla mnie barwa jest jedna z najwazniejszych cech dzwieku. Moglbym poswiecic stereofonie bez zastanowienia, jesli dostane w zamian barwe, dobra dynamike, niskie znieksztalcenia i dobra analitycznosc dzwieku. Dosc czesto lubie poslugiwac sie porownaniem do muzyki nagranej w mono, ktora z oczywistych wzgledow nie oddaje nam zadnej sceny, ale mimo to moze zaoferowac wybitny dzwiek.
 
Dziękuję za piszecie o własnych wrażeniach z moich nagrań i za podpowiedzi. Opinia są bardzo przydatne. Rzeczywiście granie jest dość suche i pokój nadal słychać.
Poeksperymentowałem z materiałem tłumiącym. Spróbowałem kilka wariantów mierząc pasmo przenoszenia na osi i pod kątem. Najlepszy wynik dała kombinacja ok. 5 cm wełny luzem + 2 cm watoliny.
Do tego jeszcze wyłączyłem korekcję*fazy przez filtr FIR - też trochę łagodzi dźwięk.
Przerobiłem oprogramowanie zajmujące podziałem częstotliwości: teraz pracuje w przestrzeni 64-bitów zamiast 32-óch. ale to już ma minimalny wpływ na brzmienie.
Zaktualizowałem nagranie Portera:
 
Modyfikowałem kolumny Dynatron z pocz. 1960 r. na 20 cm głośnikach Peerelss alnico z wysokim Qtc, które były w zamkniętej obudowie i podbarwiały mocno w okolicach f3.
Po modzie grają tak dobrze muzykę kameralną, że stoją jako druga para. Są dość specyficzne, bo mają cienkie ścianki z naturalnego czeczotu i zachowują się trochę jak instrument. Nie do każdej muzyki się nadają ale wokale, kameralistykę i jazz akustyczny odtwarzają jak dla mnie rewelacyjnie.
Możesz coś więcej napisać na ten temat, na czym polegała modyfikacja?
 
Pod wpływem waszych opinii i słuchania zestawów na Audio Video Show projekt trochę zmienił kierunek:) Zamiast wysokotonówki Seas 27TBCD/DXT został założony driver kompresyjny RCF ND950 w tubie HF950. Zezwoliło to obniżyć częstotliwość podziału z 1800Hz do 600Hz. Drivery grają świetnie, bardzie bezpośredniej, dynamicznej i mniej wysiłkowo. Tylko kosztują sporo i musiałem podpiąć zewnętrzną końcówkę do amplitunera bo wbudowana się okazała zbyt szumną dla drivera kompresyjnego (chociaż była zupełnie OK dla Seas). W nagraniu różnicę też słychać:
Można porównać do poprzedniego nagrania 2 postami wyżej.
Pogromca, co powiesz?
Trudno oceniac z filmiku, ale skoro wrzucasz...
 
Mam poczucie że 12" horn nie współpracuje z 8" midbasem. Robi się wrażenie że śpiewaczy mają dużą głowę i bardzo cienkie ciało. Brzmi to dziwnie.
Dwódrożna kolumny (12 horn + 12 calowy subwoofer) tworzą bardziej naturalne obrazy. O wiele bardziej naturalne obrazy niż 12"+8". Więc zamówiłem sobie 12" midbas od Beymy.
 
Wzmak amplitunera okazał się zbyt szumny. Nie da się słuchać tub. Pisałem że kupiłem używaną końcówkę Rotel RB 976. Dużą niespodziankę się okazało "pykanie" przy włączeniu. Myślałem że to wadą tego egzemplarzu się się okazało że Rotel now stawi Soft-start w swoje amplitunery! Wszystkie Rotel tak mają. Nie rozumiem jak znana firma należąca do dużego globalnego koncernu może oszczędzać na takich podstawowych, niezbędnych i niedrogich rzeczach. Chyba trzeba zacząć budować wielokanałowy i-AMP ;)
 
Nadal jestem bardzo zadowolony z tych tub i driverów RCF. Powoli zacząłem robić obudowy. Zacząłem od łatewieszej części: subwooferów. Mam nadzieję za tydzień pokazać gotowe skrzynki.
Na razie publikuję nagranie jeszcze ze starymi subwooferami:

Nagrałem za pomocą Tascama z odłegłości 2.5m od głośników. Tascam trochę dodał "tss" do wokalu. Proszę nie zwracać na to uwagi - to cecha rekordera.
 
Parę miesiące temu projekt zmienił kierunek. Zamiast Seas/SS w obudowie stratnej mamy tubę RCF 950 i Beymę 12 mwnd w open baffle. Podział między tubą a beymą wybrałem niski: 600 Hz. Przy takim podziale open baffle normalnie gra w 70m od ściany.
Mam nadzieję iż w przyszłym tygodniu już będą gotowe. Fornir-mahoń. Będzie czerwony.
f3bb03ed347230b8768f1ffd3f3ad41d.jpg
7388a5c717e9307179ea224ce0ad9028.jpg
d03fc30e59f895b355ad13138f97de5d.jpg
5393291df04795ebac509f10a717d38f.jpg
32068071d41c9b1f65e9fdb8b0f5e3da.jpg
 
Jeszcze zdjęcie z szczegółami obudowy.
563fa6d4fca68521b16cb5e6f831cb69.jpg

Przewody będą lepiej poukładane.
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra