• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Signat Ram 2 - nie dziala (przeniesiony z CA)

Rejestracja
Lut 4, 2008
Postów
44
Reakcji
0
Lokalizacja
Zamość
Witam. Kupiłem po okazyjnej cenie wzmacniacz Signat Ram 2. Podłaczyłem na szybko w samochodzie (kable na zewnątrz etc.) i pięknie gra, zadowolony, banan na buzi, że w końcu to jakoś zagra. Poświęciłem czas i ładnie poprowadziłem sobie kable, wszystko podpięte właczam i kupka- nie działa. PAtrzyłem na innym głośniku, na innych kablach i nic, sprawdziłem bezpieczniki. Pali się jedynie czerwona dioda. W Internecie wyczytałem
Prawdopodobnie padła przetwornica. Sprawdź okolice scalaka TL494 - przede wszystkim tranzystorki Q340 i Q341
właśnie zabieram się za sprawdzanie, ale jeśli mógłby ktoś pomóc to bardzo proszę :wink:
Pozdrawiam.
 
na poczatek rozlacz czesc przetwornicy od czesci koncowki mocy.
lacza je scalone diody prostownicze najczesciej w obudowie takiej samej jak male tranzystory. ale wyrysowane na nich beda takie strzalki z pionowymi kreskami

tam zmierz czy jest napiecie. jak nie ma to wylutuj te diody

pozniej juz tylko szukanie przyczyny awari - najczesciej padaja tranzystory mocy w przetwornicy. koszt nie za wielki
co innego jak zalaczy sie przetwornica z odlaczona koncowka mocy - wtedy szukamy przyczyny po drugiej stronie
 
Pawel S. dzięki za odpowiedz, chyba nie dam sobie z tym rady sam... widzę końcówki mocy i przetwornicę ale nie widzę tych diod :???: Widzę natomiast 2 rezystorki i obok nich troche popalone na płycie, spróbuje je wymienic, może akurat :roll:
Ile może mnie kosztować doprowadzenie tego wzmaka do funkcjonalności?
 
w.l.o napisał:
ale nie widzę tych diod
one sa przycisniete metalowym profilem do obudowy

w.l.o napisał:
Widzę natomiast 2 rezystorki i obok nich troche popalone na płycie, spróbuje je wymienic, może akurat
stop! wiec wiesz juz gdzie jest problem. ale same rezystory z siebie sie nie spala - tranzystory tez juz pewnie poszly

jak nie masz podstawowej wiedzy o elektronice to lepiej daj to komus do naprawy

moze to kosztowac 5zl a moze kosztowac i 50zl - to zalezy co sie popsulo
 
Dzięki Pawle jeszcze raz. Niestety dla mnie to czarna magia, dawno już coś grzebałem w elektronice i nie dam rady sam tego naprawić. Jak myślisz co może być powodem tej awarii?
 
albo spalony tranzystor w koncowce mocy albo spalony tranzystor w przetwornicy

ale czym to jest spowodowane to nie wiem - nie jestem elektronikiem i nie wiem czym to moze byc spowodowane.
ale dla pocieszenia dodam to ze wystarczy wymienic tranzystor i w 95% przypadkow nic wiecej sie nie dzieje ;)

poszukaj moze jakiegos doswiadczonego forumowicza ktory moglby to naprawic.
napewo irek by to zrobil bardzo szybko ale jest bardzo zajety :???:
 
Lutować umiem i wydaję mi się, że robie to dobrze, musze tylko wiedziec co konkretnie wymienic :razz: Czy jak zamieściłbym w miare szczegółowe foto na forum to podpowiedział by mi ktoś co konkretnie wymienić? Żadnego manuala nie moge znaleść do tego sprzętu niestety :neutral:
Pozdrawiam i liczę na pomoc :lol:
 
Siema.
Pawle wrzucam w linku paczkę ze zdjęciami Signata z 2óch stron, jakość nie jest najlepsza ale nie mam cyfrówki- wszystko jest widoczne :wink: . Jeśli mógłbyś napisać mi co wymienic byłbym bardzo bardzo wdzięczny. Na jednym ze zdjęć zaznaczyłem te 2 rezystory które są 'przepalone'. http://www.speedyshare.com/956529421.html
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc, będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie
 
ale nietypowa budowe ma ten wzmacniacz :???:

na wstepie postaraj sie zalatwic aparat zeby zrobic ostre zdjecia

wyglada na to ze diody prostownicze to te cale czarne "kostki" pod transformatorami (te pierscienie owiniete drutem)
odlutuj je i sprawdz miernikiem czy sa sprawne (ustawiasz na test diod i nie moze przewodzic w obie strony)

te spalone rezystory sa przy tranzystorach od jednego trafa - wiec wydaje mi sie ze to moze byc przyczyna awari


bedzie to powoli sie posuwalo ale inaczej nie da rady :???:
 
Dziękuje za odpowiedź.
Mam taki najtanszy miernik i mierzyłem bez wylutowywania i nie zależnie od ustawienia przewodów na nózkach to za każdym razem piszczał.

Pawel S. napisał:
te spalone rezystory sa przy tranzystorach od jednego trafa - wiec wydaje mi sie ze to moze byc przyczyna awari
Czyli co, zmienić je jutro i sprawdzić czy działa, a dlaczego mogły się spalić?

bedzie to powoli sie posuwalo ale inaczej nie da rady
Nie ma problemu bardzo dziękuje za pomoc i proszę o wiecej :razz:
 
wylutuj diody!
bez tego nic nie sprawdzisz
no i jak juz pisalem musisz rozdzielic czesc przetwornicy od koncowek mocy

to sa 2 diody w jednej obudowie. srodkowa nozka jest wspolna
 
Ok zaraz wylutuje.
Pawel S. napisał:
srodkowa nozka jest wspolna
Tu są tylko 2 nózki :???:

Chyba jednak oddam to komuś doświadczonemu, bo jednak nie lutuje zbyt dobrze. Te diody wlutowane są z 2óch stron i moja lutownica nie moze roztopić aż tak bardzo i moja wiedza na temat takiego lutowania jest nikła.

Paweł a jkabym wymienił same spalone te rezystory i doprowadził ścieżki do ładu? tylko jakie one mają wartości, miernik nic nie pokazuje :neutral: :neutral:

[ Dodano: 2009-06-21, 20:26 ]
Może jest ktoś chętny kto podejmie się naprawy?
 
w.l.o napisał:
Tu są tylko 2 nózki
co ty wylutowales?
przeciez wyraznie widze tam 3 nozki :???:

w.l.o napisał:
Paweł a jkabym wymienił same spalone te rezystory i doprowadził ścieżki do ładu? tylko jakie one mają wartości, miernik nic nie pokazuje
nie. one sie spalily przy okazji - zapewne z tego powodu ze spalily sie tranzystory.

ja nie mam czasu na taka zabawet teraz

przeniose temat do elektroniki to moze ktos tam pomoze
 
Powrót
Góra