Rfck spoko, ale to jest Anglia w której nigdy nie było komunizmu. Czemu wy nie potraficie zrozumieć tego, że porównywanie się do takich państw nie ma sensu. Tam zawsze będzie lepiej. To tak jak byś miał dwóch ludzi chcących zakładać firmę jeden ma tysiąc złotych a drugi sto tysięcy. Jak myslisz który szybciej będzie się rozwijać i polepszać warunki życia ?
Tak to prawda i to widać po ludziach nie są niczym "skrzywdzeni" i nie są tacy niemili jak Polacy.
Porównywanie ma sens w kontekście warunków startowych dla człowieka, jak widać nie każdy rodzi się równy bo taki przygłupi młody angol znajdzie pracę za najniższą krajową a że mieszka z rodzicami to ma prawie 1000 funtów dla siebie za 40 godzin pracy w tygodniu.
Porównaj najniższe krajowe i siłę nabywczą pieniądza w czechach, słowacji, rumunii czy bułgarii albo chorwacji. Nam jest bliżej do tych krajów, a nie do niemiec czy angoli, zrozumcie to do cholery.
A co do najniższej krajowej, to ja jestem ciekaw ile osób robi za tą najniższą krajową, bo jak gadam ze znajomymi to wrażenie mam, że nikt. Albo mają np pisane na umowie najniższą stawkę i reszta do łapy, kijowy układ no ale masz kasę, możesz się rozwinąć i poszukać coś lepszego. Albo mają sporo ponad tą najniższą. I to nie są ludzie atrakcyjni na rynkach pracy.
Sporo robi za najniższą. Każdy gada że ma więcej ale ile 100? 200 zł ? ludziom jest po prostu wstyd mówić ile się zarabia.
Widzisz koło się zamyka, człowiek idzie do pracy z wykształceniem, po pierwsze musiał biedować przez cały okres studiów bo prawdziwe studia gdzie się człowiek nauczy to studia dzienne więc i czasu na pracę nie ma a jak jest to za grosze na fajki.
Nagina 4 lata na studiach robi magistra czy inżyniera i ch... nie ma pracy a jak jest to za pieniądze nieadekwatne.
Wiadomo że od razu nie dostaniesz wielkich pieniędzy ale startowo 2000 czy 2200 zł to jest dużo za mało.
Najważniejsze jest nie to ile się zarabia ale ile co kosztuje, w Polsce w przeliczeniu co można kupić za godzinę pracy człowiek łapie się za głowę..
No ale jak znajomy mi opowiadał, pracuje w MZKP na autobusach, zarabia około 2400 po 2 latach chyba i mówi że im tam ludzi trzeba i znaleźć nie umieją, no to sorry ale ile tacy ludzie by tam chcieli zarabiać ? 5 tysi ? Przecież jedynym wymaganiem jest tam prawo jazdy na autobusy, kurs i egzamin sa kosztowne i długie, no ale bez przesady.
To ja mam wyższe wykształcenie techniczne, kilka certyfikatów i moje wymaganie płacowe na ten moment jest poniżej 2 tysięcy, bo wiem że nikt mi więcej nie da.
Tak się składa że mój Ojciec jeździ tramwajem od 20 lat. Młodzi przychodzą i odchodzą a najgorsze jest to że ludziom sie wydaje że to tylko trzeba mieć prawo jazdy i kurs. To jest bardzo odpowiedzialna praca z którą młodzi sobie nie radzą. Niestety jest bardzo dużo wypadków śmiertelnych które powodują młodzi motorniczowie. Musisz prowadzić pojazd, użerać się z pasażerami, bardzo uważać na drodze bo na każdym skrzyżowaniu można kogoś zabić a tramwaj ma drogę hamowania olbrzymią.
Widzisz Twoje wymagania to tyle i tyle bo wiesz że nikt Ci nie da i tak wielu myśli i robi robotę wartą więcej za dużo mniej. Każdy się boi zostać bez pracy i środków do życia, lepiej jest dostać grosze niż nic, do tego człowiek się boi że tą gównianą pracę straci a jak ma rodzinę to dalej robi jak baran za grosze bo musi.
Jak byłem w Danii to pracowaliśmy u tamtejszego Polaka. Robiliśmy za poł euro to co Duńczyk za 2 z łaską. W pewnym momencie była taka sytuacja że warunki nie pozwalały na zarobienie nawet tych 50centów. "Szef" przyjeżdża i mówi tak jak się nam kur... nie podoba to wypier... na wasze miejsce jadą Rumuni co będą robić za 0,3Euro.
Bo to u Polaczka, wielu polaków cwaniakuje jak im się powiedzie za granicą i wyzyskują i okradają rodaków, współczucia nie ma poza tym wiedzą doskonale że świeżo przyjezdny na gwałt potrzebuje robotę i nie będzie negocjował warunków jak na daną chwilę nie ma nic.
Widzisz w Anglii jak pracujesz w Brytyjskiej firmie to dostajesz tyle ile inni i nie traktują Cię jak polaka tylko jak normalnego pracownika, ba nawet lepiej czasem bo pracujesz lepiej. Ja mam bardzo dobre warunki pracy, zarabiam tak jak wszyscy pracownicy a mój menadżer jest spoko kolesiem.