Ok.
Teoretycznie coaxiale są super, bo źródło punktowe. Ale tak: raz że bas duży, pytanie co potrafi tweeter i czy pozwoli na sensowne tak niskie cięcie. Zwykle jest kłopot żeby tak zrobić głośnik - ze względu na ograniczenia geometryczne.
Dwa, wysokie będą modulowane przez odbicia od membrany basu - czort wie czy to słychać i na ile. trzy - wysokie będą grały w "tubce" co na pewno zmienia ich charakter. W jaki sposób - nie wiadomo. Raz odbicia, dwa dopasowanie impedancji ośrodka, trzy dyfrakcja...
Trzy, że nawet najcudowniejsze głośniki można skopać złą zwrotnicą - a tego nikt ci nie powie bez chociaż posłuchania, że nie wspomnę o wglądzie w projekt.
Podsumowując, projekt na tyle nietypowy, że istnieje spore prawdopodobieństwo że nie gra to dobrze. Ale nie jest wykluczone. Powiem tak: nie bez powodu na forum nikt nie publikował tego typu konstrukcji.
Ale nikt kto nie słyszał, nie doradzi..
Przepraszam za tak ostre zrypanie wyglądu, o gustach się nie dyskutuje. Powinienem to ująć delikatniej: mi się nie podobają.
Edit:
Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zakupił te głośniki, wmontował w sufit, czy deskę tak jak są do tego przeznaczone i sam posłuchał. One nawet zwrotnicę mają w zestawie...
