Dyiekuje slicynie
raven nie jest w żadnym systemie - raven jest OPĘTANY

Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Dyiekuje slicynie
Kto odważny może spróbować spr. teoryje w praktyce.
Oto Wirk Nowo Zelandzki :
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/n...usi-to-nie-do-zaakce,1,5043355,wiadomosc.htmlPogorszył stosunki dyplomatyczne z sąsiadami do tego stopnia, że w Kaliningradzie Rosjanie wycelowali rakiety na Polskę a Łukaszenko pogonił naszego ambasadora.
Ukraina nie liczy już też na Sikorskiego, bowiem zorientowano się, że to co on mówi to pustosłowie a nikt w Unii z nim się nie liczy. Merkel tylko poklepała po ramieniu za to, że zechciał przeczytać podsunięty mu przez nią referat na temat przejęcia przez Niemcy roli hegemona nadzorującego i zarządzającego wszystkimi państwami eurokołchozu.
Harward, "talibandia" oraz Anne Aplebaum wypaczyli jego osobowość, jak też skrzywiły kręgosłup moralny i polityczny do tego stopnia, że normalnego, przyzwoitego człowieka stał się watażką stojącym na czele "Talibandii" nocnej zmiany od dożynania watah PiS-kich i moherowych.
Krwawa robota została rozpoczęta w Łodzi, gdzie PO-wski bandyta zastrzelił pana M. Rosiaka I poderżnął gardło jego koledze.
Nie pomogą tu strachy na Lachy.
Pozwy to sobie może pisać a i tak Polacy prawdę o nim zdążyli już poznać.
W PO-lityczne sądy nikt z roztropnych Polaków nie wierzy.
Radosław Sikorski nie nadaje się na ministra spraw zagranicznych. Od czterech lat i 100 dni nie istnieje polska dyplomacja. Sikorski PO-dległy Talib Tuskowi i bez reszty oddany dyrektywom eurokołchozu , zapomniał, że jest polskim ministrem i winien reprezentować polskie interesy, jak robi to patriota Łukaszenka. On doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że roztropne działanie jest działaniem na rzecz Białorusi a nie na rzecz UE czy Polski.
To jest całkowicie zrozumiałe dla każdego roztropnego człowieka ale nie dla kosmopolity Sikorskiego.
On, jako liberał o zabarwieniu lewackim, realizuje cele utopii "jewropejskiej", wymyślonej przez Żydostwo na czele z Marksem, Engelsem, Leninem, Trockim ..., dla których nie istniały granice państw narodowych. Ich celem jest internacjonalizm i proletariusze wszystkich krajów łączcie się.
Towarzysze, zdrajcy własnych narodów i ich patriotycznych ideałów łączą się w nienawiści do własnych ojczyzn, które w ich chorej internacjonalistycznej świadomości nie istnieją.
Takiego to mamy ministra od dyplomacji międzynarodowej, który jest człowiekiem świata bez ojczyzny i narodu polskiego, bo te ideały wykreślił ze swojej pamięci dla utopijnej służby internacjonałów brukselskich za ich jurgielt pobierany z kieszeni polskich obłupianych podatników.
Nie zamydlą nam oczu wiadomości polskojęzycznych mediów, że studiował na zachodnich uniwersytetach, bowiem dziś już każdy Polak doskonale wie, że one są bardziej lewackie niż w Polsce a ich poziom jest równy poziomowi polskiego gimnazjum, no co najwyżej LO o słabym poziomie.
raven jest OPĘTANY
raven nie wiem na jakim systemie jestes, ale jak na xp bądź pochodnych to na pasku zadań w pr rogu masz ikonę 'PL' z klawiaturą - tam też masz dwie opcje - polska i polska programisty - ustaw programisty na stałe i problem zniknie na wieki
Ja miałem zdecydowanie więcej szczęścia...Dziewice.. kiedyś już o nich czytałem...![]()
Widziałeś?!
świrów
Dlaczego tym kobietom nikt nie pomoże, żaden psychiatra się nie zainteresuje?
Katolicy zapewne.W krótkim czasie plotkowali o niej wszyscy – od sąsiadów po sklepikarzy.
Absolutnie nie ma w tym nic pewnego. Wszystko zależy od stromości zbocza sygnału, konstrukcji kabla (a więc co za tym idzie szybkości propagacji sygnału w kablu), oraz częstotliwości sygnału (inna dla 44.1kHz, a inna dla 192kHz). Dla różnych kombinacji tych parametrów otrzymasz różne długości identycznego kabla ! A więc dla różnych przyjętych parametrów idealny kabel może mieć 0,5-0.7m, albo np. 1,5-2m ! Za długi też nie dobrze, bo jest też pewna długość przy której sygnał odbity będzie ci wracał idealnie 'w punkt', gdy odbiornik dokonuje zliczenia sygnału (i w ten sposób zakłóci jego pracę).
Przy ekstremalnie niskich czasach narastania sygnału nadajnika (czyli maksymalnej stromości zbocza sygnału) typu <1ns, jesteś w stanie nawet podłączyć gniazdo transportu bezpośrednio do gniazda DACa (a więc kabel = 0cm) a sygnał odbity i tak nie zdąży dostatecznie szybko wrócić aby zakłócić pracę odbiornika. Wiele też zależy od tego, ile % sygnału taki nadajnik ci odbije ... bo jak zaprojektujesz go jak czarną dziurę, to sygnał odbity od odbiornika w DACu, wróci do transportu i tam 'zniknie'
Generalnie ciekawy temat, i brak prostych rozwiązań![]()
Dziewice.. kiedyś już o nich czytałem...![]()
Ja miałem zdecydowanie więcej szczęścia...![]()
Widziałeś?!
Jemu to czajnik odbija, a w nim gwizdek tymi 192kHz dzwoni, jak się mu mózg od pisania głupot zagotuje.ile % sygnału taki nadajnik ci odbije
A ja leżałem widać u jej podstaw, skoro tylko mnie jakimś specjalnym rarytasem się to być nie wydaje
Większych bzdur to ja dawno nie czytałem.
Pan nadredaktor W. Pacuła oczywiście.Dla was wszystkich mam ważny komunikat: kabel LAN jest równie istotny, jak interkonekt analogowy. Powiem więcej: jego destrukcyjny wpływ na dźwięk, pochodna słabej transmisji sygnału cyfrowego i zegara taktującego, jest znacznie bardziej dotkliwy, a to dlatego, że dotyczy w 100% nagrań cyfrowych, na te elementy szczególnie podatnych. A nagrania te, jak się okazuje, mogą brzmieć po prostu znakomicie, jeśli tylko potrafimy je właściwie odtwarzać, przesyłać i dekodować (nawet z taniutkim odtwarzaczem i przetwornikiem D/A).
Kabel wprowadza do dźwięku znacznie więcej informacji (pozwala na ich przesłanie), co przekłada się na bardziej naturalny, bardziej prawdziwy dźwięk. Izolatory idą jeszcze dalej, ale nie w każdym systemie będzie się to podobało. Czy warto? Nie potrafię na to odpowiedzieć – to tak, jakbym miał odpowiadać, czy warto pić lepsze wino, nosić lepsze buty, lepszy zegarek itp. – wszystko zależy od każdego człowieka z osobna, od jego wrażliwości, potrzeb i doświadczeń. Mogę jednak odpowiedzieć na dwa inne pytania. Czy te produkty zmieniają dźwięk? – Absolutnie!!! Czy na lepsze? A jaha…
No to następna:Pan nadredaktor W. Pacuła oczywiście. http://www.highfidelity.pl/@main-1224&lang= Chyba pora zmykać... na Marsa.Dla was wszystkich mam ważny komunikat: kabel LAN jest równie istotny, jak interkonekt analogowy. Powiem więcej: jego destrukcyjny wpływ na dźwięk, pochodna słabej transmisji sygnału cyfrowego i zegara taktującego, jest znacznie bardziej dotkliwy, a to dlatego, że dotyczy w 100% nagrań cyfrowych, na te elementy szczególnie podatnych. A nagrania te, jak się okazuje, mogą brzmieć po prostu znakomicie, jeśli tylko potrafimy je właściwie odtwarzać, przesyłać i dekodować (nawet z taniutkim odtwarzaczem i przetwornikiem D/A). Kabel wprowadza do dźwięku znacznie więcej informacji (pozwala na ich przesłanie), co przekłada się na bardziej naturalny, bardziej prawdziwy dźwięk. Izolatory idą jeszcze dalej, ale nie w każdym systemie będzie się to podobało. Czy warto? Nie potrafię na to odpowiedzieć – to tak, jakbym miał odpowiadać, czy warto pić lepsze wino, nosić lepsze buty, lepszy zegarek itp. – wszystko zależy od każdego człowieka z osobna, od jego wrażliwości, potrzeb i doświadczeń. Mogę jednak odpowiedzieć na dwa inne pytania. Czy te produkty zmieniają dźwięk? – Absolutnie!!! Czy na lepsze? A jaha…
To chyba raczej nadaje się do wątku: najlepsze hasełka\wypowiedzi na forum | ![]() |
W sumie to jak pisze się takie dyrdymały to śmiem twierdzić że ktoś po prostu posmarował redaktorkowi w łapcię - taki audiofilski marketing - ale to tylko moje zdanie
Oj, kolega chyba nowy w temacie