• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Witam,

dziś wpadł mi w ręce długopis "Made in China":



Nie wiem czy to na zdjęciu będzie widać, ale korpus jest z tekturowej rurki...
 
Dosyć popularny ostatnio egzemplarz - zwłaszcza wśród przedstawicieli handlowych różnych firm. Zmienia się tylko nadruk z logo na tej tekturowej rurce i kolorki plastikowych końcówek :) Taki pseudo-eko-recyklingowy gadżet :)
 
Dostałem taki kilka lat temu na szkoleniu od E........X-a ( szwedzka firma )
 
Dabyl gdzieś ty się podziewał tyle czasu :)

Swoją drogą, idea słuszna czyżby China patrzy na ekologię czy raczej to potrzeba Europejskich Dyrektyw :D
 
Opowiadal mi znajomy, dawny przedstawiciel ccoli, ze na jakiejs imprezie szef sie wygadal ile kosztowaly u chinczyka otwieracze, reklamowki - podobno 1 grosz (a bylo to pare lat wstecz) pomyslcie ile przy duzej ilosci kosztuje taki dlugopis, pewnie podobnie.
 
Dabyl gdzieś ty się podziewał tyle czasu

Jestem cały czas - tylko trochę się u mnie pozmieniało. Chwila nieuwagi i w połowie zeszłego roku pojawił się jakiś błyszczący ciężarek na serdecznym palcu mojej prawej dłoni i od tego czasu wszystko wygląda inaczej, niż przez ostatnie trzy dekady :) Cały czas jest coś do zrobienia - najpierw delikatny remont mieszkania, później otwarcie małego sklepiku w mieście (sklepik mały, ale ogrom prac z nim związanych przerósł nasze nawet najdalej posunięte przewidywania), teraz ogromny remont jednego domku... Nie działam już w ogóle w audio - zmieniły mi się priorytety, a poza tym nie mam na to czasu - więc niewiele piszę, bo wody lał przecież nie będę. Ale fascynacja tematem pozostała i czytam regularnie ;)
 
Bardzo lubię dabla mi, że nigdy go nie spotkałem i faktycznie miałem taki zamiar. Ale niestety, takie są realne terminy na tego typu zmiany po założeniu rodziny. I tu absolutnie nie żadnych żartów. Gratuluję tak w ogóle. To słuszna decyzja.
 
Oczywiście szczere gratulacje również z mojej strony i powodzonka równiez w prywatnym interesie o którym piszesz.
 
któraś tam zasada revena :
"zmiany to nic dobrego"
Porównując tryb życia, jaki prowadziłem ~7-3 lata temu, do tego jaki prowadzę teraz - chyba jednak wyjdzie mi to na dobre ;)


powodzonka równiez w prywatnym interesie o którym piszesz
Powiem tak - gdyby nie urzędasy, żyło by się o wiele lepiej. A branża w której działamy jest taka, że z tą grupą społeczną mamy momentami dużo do czynienia. Ale staramy się nie narzekać i dzielnie stawiamy czoła :)
 
W przyszłym roku trzeba wyprodukować 2 razy tyle, jeśli kara nie będzie wprost proporsjonalna to znaczy że się opłaca.
Ewentualnie wrzucić to w szarą strefę :)
 
Powrót
Góra