Ostatnią edycję dokonał moderator:
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Spam Post :)
- Autor wątku Shiver
- Data rozpoczęcia
Ostatnio znajomemu też jakiś "audiofilski' kabel skracałem. Tyle, że ic. Budowa podobna, tj w środku normalny kabel, otoczony szlauchem ogrodowym posrebrzanym a na to oplot. Końcówki zarobione nie termokurczką jak w tym wypadku, tylko takim czarnym silikonowym "trójnikiem". Tyle że tamten kabel wyglądał w środku nawet przyzwoicie, o tyle te graj cośtam wyglądają jakoś cienko na zdjęciu.
Heh a jak by tak uciąć kawałek i zanieść do jubilera/złotnika na badania 
To już jest masakra. Kable za tak grubą kase zawsze były dla mnie śmieszne, ale liczyłem, że płacąc parę tysi za kabel grubości palca to spora część średnicy będzie miedzią, a tu 80% przekroju to guma
To ja rok temu na alledrogo dorwałem kable 2x2,5m za 30zł, które są zrobione z Monacora 2.5mm2 (całkiem spoko kabel http://www.poweraudio.pl/monacor-spc-525sw-przewod-glosnikowy-1-metr-p-2218.html) w czarnym oplocie nylonowym, kable są na końcach rozdzielone wsadzone w czarne i czerwone oploty bawełniane (prawdopodobnie sznurówki), wszystko ogarnięte termokurczkami, jedynie wtyki bananowe najtańsze. Ale dałem za to 30zł z przesyłką !!! I co się okazuje ? Że chyba zrobiłem lepszy zakup niż ten ktoś.
Ale mi poprawiłeś humor
Edit, jeszcze zapomniałem o dwóch rdzeniach ferrytowych na rozdzieleniu kabli, nie wiem co one mają dawać, ale wygląda bogato ;P
- - - - - aktualizacja - - - - -
To ja rok temu na alledrogo dorwałem kable 2x2,5m za 30zł, które są zrobione z Monacora 2.5mm2 (całkiem spoko kabel http://www.poweraudio.pl/monacor-spc-525sw-przewod-glosnikowy-1-metr-p-2218.html) w czarnym oplocie nylonowym, kable są na końcach rozdzielone wsadzone w czarne i czerwone oploty bawełniane (prawdopodobnie sznurówki), wszystko ogarnięte termokurczkami, jedynie wtyki bananowe najtańsze. Ale dałem za to 30zł z przesyłką !!! I co się okazuje ? Że chyba zrobiłem lepszy zakup niż ten ktoś.
Ale mi poprawiłeś humor
Edit, jeszcze zapomniałem o dwóch rdzeniach ferrytowych na rozdzieleniu kabli, nie wiem co one mają dawać, ale wygląda bogato ;P
- - - - - aktualizacja - - - - -
Ostatnia edycja:
To jest chyba wystarczający komentarz
dobra zwrotnica, ale do głośników równych charakterystykach
- - - - - aktualizacja - - - - -
można , ale lepiej zastosować bardziej rozbudowaną np.
http://www.thuneau.com/products.htm
- - - - - aktualizacja - - - - -
czyli bas grały by fronty a środek czy górę efektowe , bez sensu.
- - - - - aktualizacja - - - - -
jestem za:thumbup:
Jeśli opóźni odpowiednio głośniki efektowe to moze sie udać
Ale to zalezy od kroków w procesorze
Całkowicie źle mnie zrozumiałeś. Wzmacniacze kanałów frontowych są np odpowiedzialne za LF a efektowych za HF ale i tak zasilają odpowiednie głośniki w każdej kolumnie tworząc stereo (2.0). Taki BiApling tyle, że za pomocą amplitunera KD aby było prościej np z globalną regulacją głośności. Można też odpuścić sobie Spdif i puścić z karty dźwiękowej sygnał analogowo na wejście 5.1. No nic. Zobaczymy. Słaby punkt tego to to, że muzyka tylko z komputera...
Badam cały czas, nie napiszę Ci na priw. (chyba że wymagasz tego) Napiszę na forum, apeluje jednak abyśmy wszyscy dzielili się spostrzeżeniami w tym temacie...
Utworzcie watek nowy, przyda sie
Producent, bo jego "technologia" została obnażona.
A ci co to kupili... no cóż, jak ktoś nie myśli...
ok, choć amplituner w tej roli mi nie bardzo odpowiada , wolę końcówki stereo
Mam Uniego, BG4, Zbig V3 i robi się BG9 Ale kurcze do testów nie chce mi się składać plątaniny kabli na biurku...
Ale kurcze do testów nie chce mi się składać plątaniny kabli na biurku...
Producent to niech przeprosi i nich sie wstydzi
Wrzucić to an audiostereo hEhehehe znowu bedzie wątek na 50'stron i wojna. Kablarze powiedzą ze to lata technologii i doświadczenia, antykablarze ze to tani kabel za 5pln, tylk oklejony tysiącem koszulek zeby był audiofilski.
To z tej recenzji, którą ZAP podlinkował. Śmiać mi się chce.
Choć w sumie ktoś miał dobry pomysł na biznes: wsadzić byle jaki kabel, zawinąć w rurke do odciągu wina, wszystko zamaskować oplotem oraz termokurczkami i sprzedać za 1.8kzł. Przecież nikt normalny nie będzie pruć kabla za 1.8k.
Ja jestem ciekaw, ile jeszcze takich wpadek musi wypłynąć, żeby audiofile przejrzeli na oczy, że na każdym kroku są robieni w balona.