Zrób uniego i ci starczy
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Sprawdzony kit AVT 5187
- Autor wątku golombek1991
- Data rozpoczęcia
Myslisz ze dam rade majac znikoma wiedze na temat dzialania elektroniki?niewiele wiem w tym temacie,polutowac potrafie,kod z rezystorow tez odczytam ale wzmacniacze to widze jak czytam....czarna magia po tuningu.
Ps.ty ten podpis to masz na powaznie?ja z zawodu ogrodnik,projektant terenow zielonych.
Ps.ty ten podpis to masz na powaznie?ja z zawodu ogrodnik,projektant terenow zielonych.
Wiadomo, co nowe to nowe. Jeśli znikomą to jednak lepiej kup używany w dobrym stanie. Uni ma to do siebie że ma dużo punktów lutowniczych. Symasym też jest dobry, jest mniej lutowania, ale jakąś wprawę trza mieć.
Jeśli koniecznie chcesz coś polutować to może mostek TDA? 2 kostki, parę kondensatorów i oporników, zasilacz, potek i gotowe :wink:
P.S. Jasne że opis naprawdę :grin: Studiuję na tym wydziale na SGGW. Miło wiedzieć że nie jestem sam :wink:
Jeśli koniecznie chcesz coś polutować to może mostek TDA? 2 kostki, parę kondensatorów i oporników, zasilacz, potek i gotowe :wink:
P.S. Jasne że opis naprawdę :grin: Studiuję na tym wydziale na SGGW. Miło wiedzieć że nie jestem sam :wink:
A juz myslalem ze tylko ja mam takie dwa kontrastujace z soba zajecia,zawody,profesje,hobby itp. Fakt wlasnie gbybym mial pomoc kogos kto juz zrobil pare wzmacniaczy i zeby zjadl na elektronice to bylo by mi latwiej,bo montaz mechaniczny juz w obudowie i podlaczenie itp.to sam zrobie,gorzej sie widze w sprawach uruchamiania i tego by to tak zrobic by dzialalo i sie dobrze sprawowalo. Jak wspomnialem tu licza sie najpierw koszta ok 250zl na calosc moge dac,bo za tyle kupie juz leciwego uzywanca,moc ok 200watt 8ohm ma byc do napedu nadstawej.
To ci przedstawię mały kosztorys: uni (płytka, podzespoły)- 70-80zł, trafo ok 70-80zł (oczywiście używka z allegro), drobnica, obudowa 100zł więc byś się wyrobił. Symasym wyszedł by bardzo podobnie kosztowo. Cała filozofia polega na dobrym polutowaniu, nie zrobieniu zwarć, właściwym umieszczeniu podzespołów itp. Trochę ostrożności i ci się uda :grin:
To napewno bo jak cos lutuje to naprawde staram sie by wyszlo rewelacja,bez bron boze zimnych a juz nie wspominajac glutow czy rozlan. Mysle ze bym zmontowal,ale potem jak by co wysylam go do kogos kto sie na tym zna bo nie wieze ze gdybym go odpalil za pierwszym razem by dzialal,chyba niebylo takiego przypadku by normalnemu laikowi ktory jedynie zrobil od podstaw tylko zasilacz stabilizowany 9V udalo sie zbudowac i uruchomic wzmacniacz.
DDN napisał:
Ja tam nie wiem...nie zbudowałem nigdy zasilacza stabilizowanego 9V ale UNI, kilka pomniejszych wzmaków, kilka barw, trochę zabawek naprawiłem. Sam robię płytki metodą termotransferu, które wychodzą mi wyjątkowo ładnie. Mam tylko wprawne ręce w lutowaniu, tak samo jak ty. Nie jesteś sam na forum.
ps. przepraszam z OT.
Da radę, trzeba mieć tylko jakiś miernik żeby prąd spoczynkowy ustawić i tyle z uruchamiania. Twoja decyzja, jak coś forum służy pomocą :wink:
Ale uniamp ma ''tylko'' 80W/8omach bo pelna moc 120-150W rozwija na 4omach. Obecnie wszystkie wzmacniacze ktore sie buduje (oprocz gotowych amplitunerow) pracuja na 4omach a wiec zeby miec 200W/8 to potrzebujesz wykonac wzmacniacz 300-400W/4. Mozesz dac slabsze trafo i mniej tranzystorow na wyjsciu ale wytrzymalosc napieciowa musi byc wysoka min +-63V a najlepiej +-80V.
Najprostrzy bedzie mostek na TDA7294, niskie napiecia, praca tylko na 8om i do 150W/8 uzyskasz.
Najprostrzy bedzie mostek na TDA7294, niskie napiecia, praca tylko na 8om i do 150W/8 uzyskasz.
No wlasnie i tu znowu ja prawie zielony bym kupil to co oferuja na allegro cale zestawy,gotowe z trafem i radiatorem tylko zmontowac i niby gra. Bede dalej pytal i pisal posty bo jak wspominalem niewiele wiem a mysle ze nieoceniona pomoc forumowiczow jest mozliwa do uzyskania.
DDN napisał:
To jest bardzo dobry pomysł. Tylko kupuj w 100% sprawny.
Ale 80W/8Ω to wcale nie jest tak mało, myślę że koledze starczy
No realne waty Polskie to sa ok 80watt prawdziwe swoje zrobia,ale nie zmienia to faktu ze ja musze miec minimum 200wat 8ohm bo wiem ile te gary potrzebuja pradu by konkretnie zagadaly. To co dwa kompletne kity co daja w mostku ok 200watt i dwa trafa ladowac bo pojedynczy modul zestaw zawiera trafo elektronike i radiator.
Mostek TDA to max 150W/8. No i w 250zl to sie nie zmiescisz bo samo trafo bedzie kosztowalo ok 150zl. No chyba ze trafisz okazje na allegro ale jak sie nie znasz to bedzie to okazja dla sprzedajacego.
Lepiej szukaj estradowego gotowca. Chinskie wzmaki sa tanie choc nieco zawyzone podaja moce.
Lepiej szukaj estradowego gotowca. Chinskie wzmaki sa tanie choc nieco zawyzone podaja moce.
Irek wiem ze te tanie sprzety ktorych pelno to chlam a ja podziekuje,wole stare jakies duze "kloce" niz hollywood,mc farlow,itp. Co do budowy to fakt na jednym trafie ok 600watt budowac cos co ma 2x200wat to koszta wzrosna tera to juz niewiem,rozpatrze propozycje jaka dostalem od pewnego forumowicza 2szt gotowych,uruchomionych bo to chyba najrozsadniejsza opcja jak cos zrobione przez kogos kto sie na tym zna.
Ja od dawna podchodze do tematu budowy koncowek estradowcyh ale zawsze staje na pieniadzach. Sama koncowka to najmniejszy wydatek. Trafo, radiator, zasilacz i obudowa oraz robocizna z podlaczaniem i montazem to sa glowne koszta.
Same koncowki to sa groszowe sprawy, plytki sa male tarnzystory mocy obecnie tanie.
Same koncowki to sa groszowe sprawy, plytki sa male tarnzystory mocy obecnie tanie.
Nikt nie mowi ze nie mozna,fakt popieram ze jak sie poprawnie wykona z najwieksza dbaloscia o dokladnosc i caly montaz w obudowie tez jak najlepiej sie wykona to owszem na estrade przez male "e" sie nada,bo o takiej aplikacji ja tu mowie. Co do mojego jak i wiekszosci ludzi podejscia do tego tematu to nawet glupie kable sa starannie zwijane na kazdej imprezie wiec w takim wzmacniaczu jakbym robil to niema mowy o fuszerce bo nic tak nie frustruje jak palacy sie wzmacniacz w trakcie imprezy.
Nic nie stoi na przeszkodzie. Miedzy sprzetem estradowym a domowym sa niewielkie roznice w stylu domowy powinien pracowac w domu a estradowy byle gdzie i moze byc byle jak transportowany. To tak jakby porownac zuka ktory ma tylko 600kg nosnosci z jakims osobowym kombi co tez tyle ma. Kolejne porownanie to laptop domowy i wojskowy.
Wiec tu nie o uklad elektroniczny chodzi tylko o mechaniczne wykonanie.
Wiec tu nie o uklad elektroniczny chodzi tylko o mechaniczne wykonanie.