ABSII.
Od razu skojarzył mi się określenie na typków 2x2 bez karku


BTW sam pdf bardzo ciekawy i pewnie przetestuję go

Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
ABSII.
steper
Oho, czyli w pięty dobrze pójdzie
A tak całkiem serio to ja wole klub niż "domową kuźnie", jednak rywalizacja daje świetną motywacje do ćwiczeń
Ja przerabiałem i pakownię i dom. I wolę ćwiczyć w domu. Nie tracę czasu na drogę i fatygi w związku z tym też nie ma. Poza tym, nie lubię po treningu, spocony i oblepiony tym potem wskakiwać w czyste ubrania, w których przyszedłem, a wykąpać zdecydowanie bardziej wolę się u siebie w domu, niż w pakowni, gdzie przy okazji można grzybicę stóp złapać, jak to nierzadko bywa w zbiorowych sanitariatach. No chyba, że ktoś nie ma w zwyczaju kąpieli po treningu to i tego problemu brak, a wiem, że w pakowniach to norma. Z motywacją przy ćwiczeniu solo osobiście nie mam najmniejszych problemów. Chyba jest tak, że ktoś kto ma "guts", żeby trenować wyczynowo, to ma też sportową złość jako cechę wrodzoną i na treningu w stosunku do siebie litość brak, także nie trzeba się oglądać na innych. Poza tym, ja to w domu podczas treningu śmigam szczątkowo ubrany, a na takiej pakowni to na to pozwolić bym sobie nie mógł. No i sprzęt zawsze wolny, nie trzeba czekać i zmniejszać przez to efektywności zaplanowanego treningu.
No i sprzęt zawsze wolny, nie trzeba czekać i zmniejszać przez to efektywności zaplanowanego treningu.
Potwierdzam, ale mnie to nie dotyczyło, bo w moim przypadku gdy ćwiczyłem ze znajomymi, to niestety nie ja, a oni mięli tę motywację, bo ja na ławce cisnąłem więcej niż oni brali do przysiaduA ja mimo wszystko uważam że widok tego jak kumpel ciśnie więcej od Ciebie daje dodatkową motywację![]()
Racja. Ale te wszystkie przyrządy są przydatne, gdy trenujemy "pro". Nie są one potrzebne, gdy ćwiczymy po to, żeby ćwiczyć, bo na sprzęcie który da się upchać do domu, można zrobić niemal wszystko. Przykład? Kiedyś, gdy w domu nie miałem jeszcze ławki, wyciskanie zastępowałem pompkami, ale...Nogi na podwyższeniu podparte, ręce rozłożone na stołkach przy futrynie, a na plecach matka bądź ktoś inny kto się nawinął z dodatkowym plecakiem z ciężarkami trzymający się drążka w futrynie, żeby nie gibnąćNo i w domu raczej mało kto ma możliwości żeby sobie napchać kupę gratów a niektóre maszynki są bardzo przydatne.
Sam trochę machałem hantelkami w domu i uważam że każdy właśnie tak powinien zaczynać przygodę z ciężarami (a nie że 60cio kilowe barszcze przychodzą do klubu i rzucają się na przeładowane Splity), to go określi czy podchodzi do tego sportu poważnie czy tylko sezonowo.
Hehe, lato się zbliża, więc pora zacząć się rzeźbić. Mój plan na następne parę tygodni, to pozbyć sie brzuszka i zastąpić mięśniami. Przechodzę na dietę nisko węglowodanową + ABS + aeroby i standardowo pompki + drążek.
No i wtedy zaczyna się już nie zabawa z siłownią, tylko profesjonalne do niej podejście i mamy to, o czym pisałemZnam oczywiście takich co w piwnicy zrobili więcej niż 80% kolesi z siłowni, ale gdyby im dać dostęp do całego sprzętu to niewątpliwie mieliby lepsze rezultaty.
W którym miejscu masz ten baffle step? Koniecznie się go pozbądź!Plan to ponad 100kg na wadze z zachowaniem aktualnego bf.