• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

stary vs. nowy głośnik

mialem wielki sentyment do ARN150
też kiedyś miałem na ARN - nach polskie kolumny Empire Audio , oczywiście grały lepiej niż altus 140...

---------- Post dodany o 09:05 ---------- Poprzedni post o 08:52 ----------

Radio, telewizja, komputery, samochody, samoloty , nawet to czego nie widać czyli standardy jakości wykonania, powtarzalność, to wszystko było dużo gorsze niż obecnie. NO ALE AUDIO BYŁO LEPSZE.
właśnie , nikt nie celebruje starych telewizorów , a stare audio jest przez niektórych reanimowane, bo co widać to widać , a co słychać to można sobie zinterpretować , tu wyobrażania gra większą rolę.

---------- Post dodany o 09:08 ---------- Poprzedni post o 09:05 ----------

No no... najlepiej z kasety
aleś pojechał >:( oczywiście cd z cd..

---------- Post dodany o 09:15 ---------- Poprzedni post o 09:08 ----------

poza tym dzisiejsze nagrania brzmią porostu efektowniej przez zastosowanie procesorów psychoakustycznych , a dawne to surowe nie tak uprzyjemnione dźwięki , dlatego uważam że to lepszy test dla kolumn.

---------- Post dodany o 09:21 ---------- Poprzedni post o 09:15 ----------

żeby nie było że słucham tylko starych nagrań , ale wspomnienia...
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...


Radio, telewizja, komputery, samochody, samoloty , nawet to czego nie widać czyli standardy jakości wykonania, powtarzalność, to wszystko było dużo gorsze niż obecnie
Dyskusja zaszła tak daleko że chyba należałoby ustalić definicję "gorszego" bo nie dojdziecie do porozumienia. I tak np. czy można jednoznacznie powiedzieć że Mercedes 124 jest gorszy od np. 210?

 
No no... najlepiej z kasety
widzę że nie tylko lklukasz nie zrozumiał :rolleyes:, wiec powtórzę : dzisiejsze nagrania brzmią porostu efektowniej przez zastosowanie procesorów psychoakustycznych , a dawne to surowe nie tak uprzyjemnione dźwięki , dlatego uważam że to lepszy test dla kolumn i nie mówię ze stare nagrania były najlepsze .
Są dzisiaj doprowadzone do granicy cyfrowego 0 , ale i nagrane z mniejsza kompresją o większej rozpiętości dynamicznej.
Tak samo są kolumny ,,marketowe,, i kolumny dla bardziej wymagających.
 
Ostatnia edycja:
I bardzo dobrze. Tzn, że słyszysz i się rozwijasz. Szczerze współczułbym Ci jakbyś nadal uważał je za dobre kolumny. Przecież to był sprzęt zrobiony za studenckie pieniądze z najtańszych głośników prezentujących jakąkolwiek wartość.
ja mam do nich wielki sentyment bo to byly moje pierwsze prawdziwe glosniki! ;)
wiele konstrukcji na nich zrobilem... ale teraz tani GDN 14 SCX bije je na glowe pod kazdym wzgledem ;)
aha - klon kolumn yoshiego robilem majac jakies 16 lat ;)
 
Tak tak, stosujesz tę samą demagogię co gość od grajpudeł. On kupował u Ciebie głośniki które uważałeś za słabe, więc się nie zna ale Ty jesteś tym mądrym który wie co jest dobre. Hahaha litości. Widzisz on też uważa tak samo, myśli, że wie gdzie szukać tych starych głośników i które są najlepsze. Niczym się nie różnicie. Problem tylko jest w tym, że te jego konstrukcje NIE GRAJĄ. Ta idea po prostu nie działa, tak ciężko przyjąć to do wiadomości ? Że na współczesnych głośnikach buduje się konstrukcje kilka klas lepsze i żadne mity i opowieści o dawnych czasach tego nie zmienią.

Mylisz, sie i to poraz kolejny. Facet ma po prostu swoja wizje dzwieku, glosniki jakich szukal mialem u siebie, wiec mu je sprzedalem. Dla mnie nie byly ciekawe. Czego tutaj mozna sie wiecej doszukiwac? Jego konstrukcje graja tak jak graja, byli tacy, ktorzy uznawali dzwiek za mega slaby jak i za bardzo dobry. Jak to zwykle bywa - kwestia gustu. Ty natomiast juz ubrales to sobie w ladne slowka i doczepiles zmyslona historyjke, tak aby tylko pasowala do Twojego postrzegania swiata i rzeczy z nim zwiazanych.
Ja wiem, ze chcialbys aby kazdy czlowiek na swiecie budowal i sluchal tylko nowych glosnikow, tak samo zeby jezdzil tyko nowym samochodem, a nie starym, i tak samo, zeby sluchal na nowych lampach ( lampach? super tranzystorze!! ), a nie na starych z zapasow przedwojennych. Niestety swiat jest inaczej poukladany i kazdy uznaje za lepsze to co sie jemu podoba, a nie Tobie. Postaraj sie jakos przyjac to do wiadomosci.


Nie mam zamiaru na siłę przekonywać jakiegoś zapatrzonego w swoje racje dziadka. Oni się na tym wychowali, na muzyce z tamtych lat im to pasuje, ok niech osobie żyją w swoim błędzie. Ale gorsze jest to, że są ludzie co mają około 30tki uwsteczniają się do czasów swoich dziadków i święcie w to wierzą. Jest to swoisty fenomen bo każdy doskonale wie, że wszystko co było kiedyś było gorsze. Radio, telewizja, komputery, samochody, samoloty , nawet to czego nie widać czyli standardy jakości wykonania, powtarzalność, to wszystko było dużo gorsze niż obecnie. NO ALE AUDIO BYŁO LEPSZE. Przecież to jest logika z najgłębszych zakamarków dupy wyciągnięta !

Aha, i jakosc materialow tez byla gorsza? Gorszy papier, miedz i aluminium? To ciekawe jak czlowiek postawil stope na ksiezycu jak tak wszystko bylo beznadziejne? Otoz nie moj drogi, bylo wystarczajaco dobre, tak samo sprzet do odtwarzania dzwieku juz byl wystarczajaco dobry, aby oferowac dzwiek Hiend, tylko jeszcze nikt nie wymyslil takiego pojecia. Nie jestem wrogiem postepu, ani troche, tylko jakos mi nie idzie przylykanie glupot, ktore czasami piszesz, tych swoich teorii, przepisow na zycie dla Ciebie i kazdego innego. Sprobuj wyobrazic sobie, ze jedne z najlepszych glosnikow szerokopasmowych wykonuje sie dokladnie tak samo jak lata temu, nawet technologia i materialy sa te same. Membrany z papieru, zawieszenie z naturalnej skory i elektromagnes w topowych wersjach. Tak tak, japonski Feastrex czy niemiecki Voxativ. Owszem, Ty gardzisz szerokopasmowkami, ale to nie ma zadnego znacznia.
 
te VOXATIV to całkiem ciekawe głośniczki , pomijając drewniany korektor fazy /dla mnie to bajer, bo nie gra to drewno tylko kształt/ no i piankowe zawieszenia powodują że będzie trzeba za jakiś czas wymienić głośnik , bo właściciele takich nie będą się bawić w wymianę samego zawieszenia. /pianka...tonsil...etam/
 
pomijając drewniany korektor fazy /dla mnie to bajer, bo nie gra to drewno tylko kształt/

A skad wiesz jakie to drewno? Gdyby korektor byl z metalu, to z pewnoscia nie mialby zadnych wlasciwosci tlumiacych, drewno je posiada, wiec roznica musi jakas byc.

Co do pianek, to takie zawieszenie ma po prostu inna podatnosc. Stosuje sie je dla uzyskania scisle zamierzonych parametrow. Wytrzyma kilkanascie lat w warunkach pokojowych, a moze i wiecej...
 
infinity: to pierwsze to oryginaly ale widać że uzywane, plus ten z prawej u góry na laczeniu membrany z zawieszeniem chyba uderzony.
 
Owszem, Ty gardzisz szerokopasmowkami, ale to nie ma zadnego znacznia.
Z tego co kojarzę to Yoshi przez spory kawałek czasu słuchał na B200...
I nie pamiętam żeby nimi gardził ;)
Niestety swiat jest inaczej poukladany i kazdy uznaje za lepsze to co sie jemu podoba, a nie Tobie.
Na szczęście są obiektywne metody oceny i tutaj właśnie widać czym różni się współczesny głośnik od tego sprzed 20 czy więcej lat .

stereophile to mierzył i nie wygląda to zachęcająco . Wysokich brak , powyżej 2k to same dzwony ciągnące się jak himalaje przez chiny ;)
 
Ostatnia edycja:
Na szczęście są obiektywne metody oceny i tutaj właśnie widać czym różni się współczesny głośnik od tego sprzed 20 czy więcej lat .

Po prosze o jakis zrodla takiego porownania.

Poza tym dalej widze klopoty ze zrozumieniem tekstu. Ja nie twierdze i nie twierdzilem, ze stare glosniki sa absolutnie lepsze od nowych, pisalem ze sa takie stare konstrukcje, ktore umozliwiaja zbudowanie zestawow Hiend. Twierdze, ze za pomoca starych JBL mozna uzyskac dzwiek lepszy niz np z nowych Skanspikow, a to dzieki przewadze samej konstrukcji przetwornikow, ich budowy, sposobu aplikacji.




stereophile to mierzył i nie wygląda to zachęcająco . Wysokich brak , powyżej 2k to same dzwony ciągnące się jak himalaje przez chiny

I co z tego? Sa chetni i kupuja.


Z tego co kojarzę to Yoshi przez spory kawałek czasu słuchał na B200...
I nie pamiętam żeby nimi gardził

Jedna jaskolka wiosny nie czyni :)
 
Powrót
Góra