• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Stereo oparte na Yamaha AX-700

Rejestracja
Wrz 22, 2010
Postów
61
Reakcji
0
Lokalizacja
Kęty
Kompletuje sobie cały system audio, kupiłem już yamahę AX-700, jakie polecilibyście do niej kolumny, najlepiej DIY?
Pomieszczenie 12m2, źródło to foobar, a komputer z Audigy live 5.1 która gra gorzej niż fabryczny Realtek... ale w najbliższym czasie wymienię na Audiotrak Prodigy HD2.
Słucham różnego rodzaju muzyki, głównie chill w stylu Bonobo, Gramatik, łupania Prodigy, Pendulum ale też Pantera, Nightwish... reggae, hamerykańskie disco z lat 70... no mało jest gatunków w których się nie odnalazłem, tzn słucham wszystkiego co prezentuje w moich uszach jakąś wartość artystyczną.
W przyszłości chciałbym rozbudować stereo o suba, do elektroniki, oglądania filmów i słuchania po pijaku... heh :D
Budżet max 2000 zł, nie licząc obudowy...
Na razie moje typy to Visaton COUPLET, VIB 130 TL i STX fx-300, chodź fx-200 kusi bardzo ładnym old schoolowym wyglądem, no ale nie ta klasa i za mały mam pokój.

Pytania dodatkowe:
1. Nie chce przebierać w płytach dlatego wszystkie sobie flac'uje. Czy jakość nagranego pliku zależy od cd romu, albo czegoś ?
2. Mieszkam w bloku, Mam pokój 2,55 szerokości i 4,75 m długości, na szerokości z jednej strony drzwi a po drugiej stronie okno, jak ustawić sprzęt, mógłby ktoś pomóc w adaptacji takiego pokoju jak zrobie rysunek i wgl ?
3. Dawno dawno temu kupiłem prawie skończony pre lampowy od Mikiego, przypuszczam, że to ten sam:
diyaudio.pl/showthread.php/10370-problem-z-pre-lampowym
Opłaca się go dokończyć wpakować w jakąś ładną obudowę i używać czasem Yamahy jako końcówki ?
 
Oczywiście, że DIY. Do takiego pomieszczenia i tej muzyki proponuję:
M.STX.5.1.250.8.F.A.FC.X + Seas 27TBFC/G
lub bardziej subtelnie (jak zaczniesz słuchać ciekawszej muzyki ;))
M.STX.5.1.250.8.F.A.FC.X + Usher 9950-20 (może Dolphin wspomoże zwrotnicą)
Następnie dopalisz wszystko subem aktywnym na SW.STX.8.1,5.250.8.F.A.FC.X (tylko po co?)
Nie chce przebierać w płytach dlatego wszystkie sobie flac'uje. Czy jakość nagranego pliku zależy od cd romu, albo czegoś ?
Robię dokładnie tak samo. Najlepszą jakość nagrania uzyskasz na Intel Core i7 3960X Extreme ;)
 
Więc za jakość nagrania odpowiada moc obliczeniowa komputera ? O rzesz tyy :O To wole iść sobie nagrać u kogoś i przynieść już nagrane na dysku :)
Słucham ciekawej muzyki, to co wymieniłem to jedna tysięczna tego w czym gustuje... Jeśli mam akurat w domu jakiś dobry sprzęt(trochę tego już miałem, ale wiadomo że życie w tych czasach to często swego rodzaju materialistyczna sinusoida) to i coś typu Diany Krall i płyty typowo audiofilskie bywają np MARANTZ Ken Ishivata 30th Anniversary... ładne kobiece wokale, chodź jeśli akurat mam okazje powkręcać sobie audiofilstwo to najbardziej podchodzą mi dźwięki saksofonu.
 
Nie jestem przekonany... jak wypada 9950-20 vs 10-250-8-AWX ?
Taką audiofilską zajawkę mam tylko raz na jakiś czas i nie chcę stworzyć sprzętu który będzie męczył przy słuchaniu w tle, znienawidziłbym muzykę którą kocham(tzn hip hop w którym sam proces produkcji jest nie do przyjęcia dla audiofila, choćby nagrywanie w 99% przypadków samplów z gramofonów dj z dj wkładkami itd...) wątpię by do wzmacniacza za 300 zł opłacało się coś tak wyśrubowanego jakościowo dawać... No i przede wszystkim nie mam kasy żeby iść w tą stronę :p...

---------- Post dodany o 15:47 ---------- Poprzedni post o 10:05 ----------

Czytam diyaudio od jakiś 5 lat i stwierdzam, że teraz to forum umiera... :(
 
Osoby obeznane z obydwoma tweeterami mówią, że Usher to jednak wyższa liga i usłyszysz na nim więcej szczegółów nagrania niż na wysokotonowym AWXie. Wybór więc powinien być przesądzony - Usher.

Jak będa skończone Bijou 170 dla kumpla i je posłucham to być może w twoim budżecie będzie to dobra opcja. Ale na razie nie mam co polecać bo ich jeszcze nie słyszałem. Teoretcznie zapowiada się bardzo dobrze - ceramiczna kopułka KE25 i aluminiowy midwoofer Al170 powinny zapewnić przyzwoitą jakość dzwięku. Głóśniki to 1778zł (W greltonie promocja na AL170) do tego zwroty za ok. 300zł/2szt i w 2100zł się powinieneś zmieścić.
 
Ostatnia edycja:
Ok, jednak się pospieszyłem z opinią o wymieraniu forum. Przepraszam! :)
W tym czasie założyłem taki sam temat na konkurencyjnym forum... no ale nie bd już usuwał, mam nadzieje że nikt nie poczuje się urażony.

Wiem, że będe troche nie konsekwętny w tym momencie, ale przemyślałem jeszcze raz sprawę, zaryzykuje i nie wezmę pod uwagę tego że większość muzyki której słucham jest nieco gorszej jakości pod względem produkcji...
Zatem w zestawie liczę na zróżnicowane i szybkie niskie, pełną i wyzwoloną średnice, minimalnie natrętną górę i dobrą scenę. Przy czym zakładam, że będzie to uzupełnione o suba w przyszłości.

Na razie stanęło na Visatonach COUPLET, nie chce iść w al170 bo myśląc logicznie będą gorsze średnie i scena...
FX-300 trochę za krzykliwe i mało pedantyczne z wyglądu - na mój gust

Mam Uniampa, da się z niego zrobić końcówkę mono i napędzić nią suba?
Pociągnie TIWa 250 XS?
Albo napędzić osobnymi kanałami też Visatona ale GF 200 2x4 ??

A i pozostało jeszcze pytanie:
Dawno dawno temu kupiłem prawie skończony pre lampowy od Mikiego, przypuszczam, że to ten sam:
diyaudio.pl/showthread.php/10370-problem-z-pre-lampowym
Opłaca się go dokończyć wpakować w jakąś ładną obudowę i używać czasem Yamahy jako końcówki ?
Może to by momentami uczarnuszyło dźwięk tak jasnego zestawu...
 
no to tak jak wiedzialem ;)

---------- Post dodany o 10:25 ---------- Poprzedni post o 10:19 ----------

co do wyboru glosnikow to wybierzesz lepsze to przestaniesz sluchac badziewnej muzyki
ze wzrostem jakosci sprzetu jaki posiadasz wzrasta kutura sluchanej muzyki

a visatony al130 i 170 to bardzo fajne glosniki sa
 
Dla mnie nie ma czegoś takiego jak badziewna muzyka, każda, nawet disco polo, reprezentuje sobą jakieś wartości... estetyczne, moralne, rozrywkowe... zależy na co mam akurat humor. Inne podejście do muzyki to skrzywienie.
 
zalezy co dla kogo jest kulturalne...
Kazdy slucha co to lubi
jedna maja jakas wartosc inne to zenada i nie warto im poswiecac czasu
takie moje zdanie

---------- Post dodany o 19:07 ---------- Poprzedni post o 19:05 ----------

to nazywam gustem
 
Powrót
Góra