Witam kolejny raz chyba juz przed ostatni
Sub niemalze skonczony

ale po kolei
po dokladnym oklejniu fornirem i szlifowaniu rantow sub zostal przytarty papierem 240 szlifierka mimosrodowa z ustawiona moca na "2" w skali bodajze do 6. Wyszlo to naprawde dobrze niewielkie zabrudzenia zostaly usuniete i jakies niedoskonalosci wierzchniej warstwy forniru.
Tu juz ustawiony gotowy do malowania
Po szlifowaniu dokladnie oczyscilem duzym pedzlem i szmata. Po czym przystapilem do malowania
Tutaj polozona jedna warstwa
Jak juz mowilem naszykowalem sobie probna deske do sprawdzenai lakierow V33 odpadl !!!!!! zostal tylko lakiero wodny beckers'a. Po v33 robily sie strasznie duze kropelki jakby kasza i zastygle powietrze. Nie polecam tego lakieru do kolumn.
Po polozeniu 2 warstw w systemie jedna-podsycha-druga czyli mozna powiedziec druga warstwa idzie na jeszcze wilgotny lakier calosc odczekala dobe.
Potem dwie warstwy zostaly zmatowione papierem 400 na klocku

A tak trzecia warstwa pomalowana po zmatowieniu
Efekt w pelni mnie zadowalajcy oczywiscie nie jest to arcydzielo na miare forumowych wyjadaczy malujacyh kompresorami stosujacych izolanty, podklady i lakiery.
Dla takiego amatora jak ja efekt jest calkiem dobry.