zgadzam się całkowicie...
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Subwoofer do pomieszczenia 60m2 jako uzupełnienie do 2,5way.
- Autor wątku trójkąt
- Data rozpoczęcia
zgadzam się całkowicie...
Słyszałem gdn 30/100/11 i robił ostre zamieszanie w pokoju. Grał szybko, precyzyjnie, nisko, w sam raz do muzyki. Testowane w pokoju ok. 30 m2. Dlatego też myślę, że 30/120/1 da radę, a jak nie to można zawsze suba na dwóch gdn`ach zrobić, albo nawet dwa suby 
Dzięki za podpowiedzi.
Powiedzcie czy problem ustawienia suba można w jakimś stopniu zniwelować stosując panel wzmacniacza z regulacją przesunięcia fazy ?? np. panel SUB300 irka.
Zastanawiam się nad głośnikiem STX GND 32-450-4-sc. Powinno się udać upchnąć go w obudowę 50-60l.
Ewentualnie poczekam na następcę GDN-30-500-4-AP, podobno ma być wypuszczony w tym miesiącu.
Powiedzcie czy problem ustawienia suba można w jakimś stopniu zniwelować stosując panel wzmacniacza z regulacją przesunięcia fazy ?? np. panel SUB300 irka.
Zastanawiam się nad głośnikiem STX GND 32-450-4-sc. Powinno się udać upchnąć go w obudowę 50-60l.
Ewentualnie poczekam na następcę GDN-30-500-4-AP, podobno ma być wypuszczony w tym miesiącu.
poniekąd tak ale nie do końca
płynna regulację fazy stosuje się ale zgrać suba z kolumnami
żeby bas z suba i kolumn był w tym samym momencie
a trudno nią zniwelować dudnienie z rogu pokoju
Teoretycznie tak, ale jeśli już to tylko wirtualnie/dźwiękowo tj. zgranie z kolumnami co jest zupełnie odmiennym przypadkiem od problemu akustycznego.
Chodzi o to że hmmm
Przykład: Ja musiałem swojego suba, w swoim pokoju (23m^2) odsunąć od ściany (tylnej) min 50cm i bocznej też ileś tam gdyż stawiając go przy samej ścianie (tylnej ) miałem spore podbicie na ~30Hz.... (w zupełnie innym miejscu podbicie na 70Hz itd itd. ) Nie czytaj tego tak, że i u Ciebie, gdy umieścisz sub przy samej ścianie to będziesz miał podbicie 30Hz gdyż tak się działo tylko u mnie w pokoju ......
Krótko mówiąc kręcenie fazą nie przyniesie Ci odpowiednich efektów w kwestii akustycznej (odpowiedzi pomieszczenia na sygnał z miejsca ustawienia suba)
.
---------- Post dodany o 22:04 ---------- Poprzedni post o 22:02 ----------
EDIT: lklukasz szybszy
Może to, co teraz napisze będzie maksymalnie nieaudiofilskie, i pół forum będzie chciało mnie spalić na stosie, ale jeśli chcesz mocniej, a nie niżej, to nie próbowałeś pokręcić gałką wzmacniacza "Bass"? Jak go trochę podbijesz to nic się nie stanie, a może w końcu nie będzie go brakować.
To nie jest wcale glupie rozwiaznie pod warunkiem, ze uzyjemy do tego wielopasmowego korektora, a nie galki bass we wzmaku, bo taka galka moze wiecej popsuc niz dac. Nie masz kontroli nad poszczegolnymi pasmami, a to jest koniecznosc przy korekcji.
Nie miałem na myśli korekcji. Ogólne podbicie basu z kolumn, jeśli jest go zbyt mało.
Znam obie gałki i potrafię z nich korzystać
ale też i mam chęć na jeszcze jakiś DIY.
No a o czym ja napisalem? O podbiciu basu korekcja.
trójkąt o ile dobrze pamiętam to na kolumny wydałeś 2k i od razu je zmodyfikowałeś, gwarantuje Ci że z byle jakim subem w takim dużym pomieszczeniu będą jeszcze większe problemy. W Twoim przypadku nie ma co stosować półśrodków tylko trzeba wysupłać więcej kasy i celować w coś pokroju visaton tiw czy dayton, i przez jakiś czas będziesz zadowolony, do momentu aż stwierdzisz że stereo podpierane subem to nie jest idealne rozwiązanie i zabawa z kolumnami zacznie się od początku
ja bym sie raczej w to nie pchal
Absolutnie sie nie zgadzam. Nie ma dobrego stereo bez subwoofera, czy to osobnego czy wkomponowanego w kolumny wolnostojace. Chyba, ze ktos ma 3 lub 4 drozniaki z 30cm wooferem.
Subwoofer może być bardzo fajną sprawą, ale trzeba go odpowiednio dostosować do posiadanego stereo -> głośność, częstotliwość odcięcia, faza. Z 18 cm głośnika też idzie przyzwoity bas uzyskać w niedużym pomieszczeniu, ale nigdy nie zrobi już takiego ciśnienia co większy, a tym bardziej w większej przestrzeni.
Ostatnia edycja:
A ja uważam że do tego pomieszczenia wystarczy na basie dwie dobre 20cm na kolumnę, np coś jak zrobił Racjonalny 2xTIW200 w 3 way, nie pamiętam co tam było na średnich i wysokich, chyba seasy. Pojedyńczy sub to zawsze problem ze zgraniem.
Zostałem wywołany? 
. Zgodzę się z funiax1. Rozwiązanie "3way" jeśli tylko podparte dobrą i wydajną sekcją niskotonową zamiata pod względem konfiguracyjnym i brzmieniowym odseparowany układ sub aktywny+kolumny. Sam tego doświadczyłem. Tyle że ja mogę tak pisać mając właśnie owe 4 TIW-y 200XS zasilane pierońsko mocnym wzmacniaczem, które to TIW-y są - co tu dużo gadać - kapitalne. Wiele razy w innych wątkach pisałem szczegółowo o ich możliwościach i brzmieniu, więc nie będę słów tych powtarzał. Po prostu trzeba samemu usłyszeć. Słyszał też Yoshi i może potwierdzić moje słowa . Te jednostki kładą wiele innych smoków pod względem szybkości, wcale nie ustępując w zakresie zejścia i możliwości natężeniowych, oferując 22mm wychylenia liniowego układu drgającego . Choć z pewnością duże znaczenie ma tutaj sprzęt współpracujący, przede wszystkim wzmacniacz. Problem "tylko" w tym, że taki zestaw niskotonowców na obie kolumny to około 1800zł...Do tego odpowiednie sekcje średniotonowe oraz wysokotonowe i robi nam się kwota spora. Słowem, rozwiązanie zupełnie nieodpowiadające wymaganiom i warunkom autora tematu. Ja mam na średnich Wavecory, na górze Seas. Te dwie sekcje w konfiguracji D'Apollito.
. Zgodzę się z funiax1. Rozwiązanie "3way" jeśli tylko podparte dobrą i wydajną sekcją niskotonową zamiata pod względem konfiguracyjnym i brzmieniowym odseparowany układ sub aktywny+kolumny. Sam tego doświadczyłem. Tyle że ja mogę tak pisać mając właśnie owe 4 TIW-y 200XS zasilane pierońsko mocnym wzmacniaczem, które to TIW-y są - co tu dużo gadać - kapitalne. Wiele razy w innych wątkach pisałem szczegółowo o ich możliwościach i brzmieniu, więc nie będę słów tych powtarzał. Po prostu trzeba samemu usłyszeć. Słyszał też Yoshi i może potwierdzić moje słowa . Te jednostki kładą wiele innych smoków pod względem szybkości, wcale nie ustępując w zakresie zejścia i możliwości natężeniowych, oferując 22mm wychylenia liniowego układu drgającego . Choć z pewnością duże znaczenie ma tutaj sprzęt współpracujący, przede wszystkim wzmacniacz. Problem "tylko" w tym, że taki zestaw niskotonowców na obie kolumny to około 1800zł...Do tego odpowiednie sekcje średniotonowe oraz wysokotonowe i robi nam się kwota spora. Słowem, rozwiązanie zupełnie nieodpowiadające wymaganiom i warunkom autora tematu. Ja mam na średnich Wavecory, na górze Seas. Te dwie sekcje w konfiguracji D'Apollito.
Ostatnia edycja:
A ja osobiście i tak bym rozważył u siebie konfigurację 4Xsub na tych TIW`ach gdzie umieścił bym je w prostokącie w pokoju (po rogach) a w stereo ustawił te 2W z reszty kolumn; co poniekąd wynika iż podzielam zdanie Pogromcy mitów
(ale to tylko ja... )
To co mozna dokleic jako sub do istniejacych glosnikow wynika z ograniczen wlasnie tych glosnikow satelitarnych. Druga sprawa to zaawansowane aktywne ciecie glosnikow. Jesli ktos mysli ze zgra jednego przecietnego suba z glosnikami przednimi tylko za pomoca typowego wzmaka w aktywnym subie to sie grubo myli. Bez latania z glosnikami po pokoju nic sie sensownego nie zdziala, chyba ze wykorzystamy cyfrowe DSP, ktore daje nam zupelnie nowe mozliwosci zgrania zestawu. W takim przypadku mowienie, ze 2+1 to kicha, ktorej sie nie da zgrac jest absurdalne. Oczywsice jeszcze lepiej jesli bedziemy miec dwa suby niz jeden. Oczywiscie nie dla mocy, co jeszcze lepszego zgrania fazowego zestawow.
Niestety domowe audio dalej jest tutaj w powijakach i od jakiegos czasu firmy ( jak np Velodyne ) oferuja konstrukcje z bardzo rozbudowanymi mozliwosciami integracji subwoofera z reszta zestawu. To co w sprzecie studyjnym bylo od lat standardem, teraz przenosi sie powolutku na sprzet domowy. Wiec jak ktos chce zrobic to raz, a dobrze to rozwiazanie tego typu http://www.humblehomemadehifi.com/Serious-Sub.html sa jak najbardziej na miejscu. Tylko prosze nie piszcie znowu o jakis dwudziesto centymetrowych pompkach w basrefleksie...
Niestety domowe audio dalej jest tutaj w powijakach i od jakiegos czasu firmy ( jak np Velodyne ) oferuja konstrukcje z bardzo rozbudowanymi mozliwosciami integracji subwoofera z reszta zestawu. To co w sprzecie studyjnym bylo od lat standardem, teraz przenosi sie powolutku na sprzet domowy. Wiec jak ktos chce zrobic to raz, a dobrze to rozwiazanie tego typu http://www.humblehomemadehifi.com/Serious-Sub.html sa jak najbardziej na miejscu. Tylko prosze nie piszcie znowu o jakis dwudziesto centymetrowych pompkach w basrefleksie...
Szkoda ze tak mało kasy na głośnik i mało miejsca.... ja bym się pokusił o lekką przerobkę
http://img510.imageshack.us/img510/3276/tl8sm9.jpg
Tylko na dwóch APkach zapytać STX czy by nie zrobili 2 sztuk i tym to napewno 60mkw napędziłby
http://img510.imageshack.us/img510/3276/tl8sm9.jpg
Tylko na dwóch APkach
zapytać STX czy by nie zrobili 2 sztuk i tym to napewno 60mkw napędziłby
O to się właśnie rozchodzi i stąd wynika konfiguracyjna i brzmieniowa przewaga "na starcie" typowych układów trójdrożnych nad separowanym "sub-sat". Nie trzeba latać po pokoju, nie trzeba kręcić fazą i odcięciem szukając optymalnego brzmienia, która i tak zmieni się po przestawieniu elementów i zabawa zacznie sie od nowa. Korekcją można wiele zdziałać, ale raz, to są już większe koszty, a dwa, też nie jest to panaceum na wszystkie bolączki. Zauważmy, że korekcję można też wprowadzić do typowego "3way", także polepszając jego osiągi w danym pomieszczeniu. W ogóle można zrobić "3way" aktywny, pozbawiony wielu wad "pasywki" i wad układu rozdzielonego.
Nie słyszałeś czterech TIW-ów 200XS w moim systemie, więc nie dziwię się, że masz takie podejście. Ten kto je słyszał (tutaj chyba aż trzy osoby, w tym ja i Yoshi
) nie pisze/mówi już tak. No chyba, że ktoś oczekuje od domowych głośników estradowego brzmienia, to nie będzie usatysfakcjonowany. Tak poza tym, to te jednostki są wręcz wymarzone do obudowy zamkniętej. No i nie zapominaj, że autor wątku nawet miejsca nie ma na miednicę większą niż 30cm, nie mówiąc już o 45cm...Trzeba mu zaproponować coś dla niego sensownego. Ja w poprzednim wpisie odradziłem TIW200XS między innymi ze względu na koszty, ale taki potwór jak na zdjęciu z linka, którego podałeś to chyba koszty jeszcze większe. No i rozmiar dużo za duży jak na kryteria trójkąta.To jest niezły pomysł. Ale dla kogoś kto ma środki finansowe, a trójkąt chce przeznaczyć na sekcję niskotonową ok. 300zł, a nie 1800zł, nie zapominajmy o tym.
Ostatnia edycja: