a ja podzielam Altona, i nikt niemówi ze teraz robią na lepszych przetwornikach ... tylok z biegiem czasu i doświadczenia chce sie wiecej ... nieznam nikogo kto by zaczynał od głosnika za 700 złoty chyba ze go naprawde stać, żal mi takiej osoby bo wtedy mają mniejszą chęc na własną prace bo wiadomo ze TATA zawsze kase DA, to sa własnie takie dresy, i lepiej wydac na dobrego alfreda bo wiaodmo ze alfred to szit ale ma takze pare dobrych 0cena/jakośc) przetworników niż isc do komisu i kupic sobie debilnatube za 100 zoty i szpanowac jaki to mamy sprzet :| porazka totalna,
taki cw zaoze sie ze w kategori cena/jakośc powalan iejednego drozszego i lepszej firmy głosnika, wiadomo ze im lepsza jakośc tym cena rośnie z charakterystyką jak to sie zwie logarytmiczną , podaje przykład o co mi chodzi np w spl powiedzmy ze jakis, głośnik przy 100W wyciagne 90 db to przy 200bedzie 93, żeby było 96 czyli o 3 wiecej jak poprzendio niewystarczy 300 W ale 400 .... tak samo jest z cenami ... o ile wyzsza jakośc tym cena proporcjonalnie wyższa :] a jak mnie nie rozumiecie to zaciagnijcie troche lekcji logiki to bedziecie kumac

.. pozatym co tu z logiki wwszystko jak kawa na ławe

dlatego wole alfreda za 100 złoty niż jakieś g.. za 1000 który biorąc naszą kategorie najwazniejsza w budzetówkach (cena/jakośc) wypada o wiele niżej ;]
dziekuje
[ Dodano: 2004-10-09, 19:52 ]
małe sprostowanie

poco mi głosnik za 3 tysiace skoro i tak bedzie leciał w zwyklym pokoju na zwykłym wzmacniaczu (scalonym) i w dodatku na karcie muzycznej i w DODATKu bedzie leciało mp3 ... nic tylko sie smiac z siebie i swojej głupoty .. a tak apropo jak kolega wyzej napisał o marzeniach to moim marzeniem w audio naraziejest np es300

lub zeby dowalić mocniej 380

i tyle by mi starczyło , a z drugiej strony skoro mam mp3 to za takakase robie suba na kilku stxach 30 cm i es300 sie kryje pod względem głośności na której mi najbardziej zalezy kupujac głosniki(i) za większą kase kilkuset złoty
