Za przeproszeniem, co Ty pierniczysz? Co takiego dyskredytującego wyciągnąłeś z symulacji. A czekaj już wiem, kiepskie f3? Szkoda tylko że nie wziąłeś na poprawkę skuteczności tego głośnika, co efekt da taki że przy tym samym strojeniu w całym paśmie tak czy siak będzie głośniejszy niż choćby XXLS12 którego tak ubóstwiasz. Można dać mu jeszcze większą budę, nawet i 300 litrów co mu krzywdy nie wyrządzi, przez co max natężenia w paśmie 20-50hz będą masakrować wspomnianego peerlesa (wg. winisd jakieś 10db więcej) ale ciężko stwierdzić jak to się odbije na kulturze brzmienia tak więc polecam zacząć od 200stu litrów.
Nie pominąłem skuteczności. Wiem, ze jest ogromna.
Problem w tym, że to głośnik ESTRADOWY, a nie SUBNISKOTONOWY, więc został zaprojektowany w celu uzyskania jak największego SPL w średnio-wysokim basie, więc pasma subniskotonowe przy jego projektowaniu nie miały większego znaczenia.
Owszem da się go męczyć kilkunastodecybelową korekcją, jednak jakie będą zniekształcenia, jeśli jego budowa pozwala na uzyskanie dużego SPL w zakresie 40-120hz, właśnie KOSZTEM tego, co jest poniżej 40hz?
Wyciągalem najniższe zejścia z wielu głośników, i po tych doświadczeniach uważam, ze głośnik sam powinien wykazywać właściwości subniskotonowe, bo korekcja może sporo poprawić, ale przeznaczenia i budowy głośnika nie zmieni. Równie dobrze mogę wsadzić 50 elips szerkopasmowych od telewizora, napędzić mocnym wzmacniaczem, i próbować nimi zejsć do 20hz. SPL pewnie by na to pozwoliło
A jeśli chodzi o porównanie do XLS, na pewno ten Monacor osiągnie większe SPL w paśmie subniskotonowym, bo ma większy iloraz SD*Xmax*Moc. Jednak gdyby porównać jakosć dźwięku, ilosć znieksztalceń i ogólną barwę dźwięku, nie mam wątpliwości co będzie lepsze.