• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Subwoofer studyjny - od czego zacząć?

Mam o wiele lepiej brzmiące monitory niż te behringery. Bardzo często spotkałem się systemami 2+1 w dużych studiach i nie prawdą jest że tylko 2 duże monitory załatwiają sprawę. Czy pracujecie na co dzień na jakichkolwiek monitorach? Duże monitory są dalekiego lub średniego pola (dłuższy temat) a ja mam bliskiego które stoją 120 cm ode mnie. Mierzyłem pomieszczenie i spokojnie 35Hz usłyszę. Tylko chce subwoofer, jak go ustawię i co z nim zrobię to moja sprawa :) Tak czy inaczej mam zamiar robić pomiary mojego pomieszczenia po instalacji basu, nie muszę tłumaczyć po co.

Po raz kolejny jestem traktowany protekcjonalnie. Wracając do tematu. Macie inne propozycje na tą konstrukcję?
 
jaki masz monitory, jaką kubaturę studia, wytłumienie, ustroje , może pomiary akustyki? jakieś fotki studia? jaki rodzaj muzyki obrabiasz/nagrywasz? myślę że optymalna byłaby obudowa zamknięta, krótki suchy bas najlepiej się nadaje do realizacji. aby uzyskać płaskie pasmo w zakresie podziału monitory/sub, potrzebna będzie aktywna filtracja suba i monitorów. no i niestety żeby to dobrze zestroić będą potrzebne pomiary w miejscu odsłuchu.
 
Potrzebujesz szersze pasmo i bas to z mojej strony propozycja sprzedania tego co masz i zakup (mogą być używane) behringery B2031A. Miałem i wcale źle to nie gra, na górze jest chyba oemowy seas, na basie cholera wie co ale 8" i robi swoja robote dobrze.

Dzwiek tych glosnikow jest daleki od naturalnego. Maja niezlego kopa, ale jak na bliskie pole, to i tak sa za duze. Srednica jest z nich slaba, a wysokie nienaturalnie podkreslone, zbyt dzwieczne i jeszcze te wysiadajace stabilizatory napiecia bez radiatorkow.
 
Co do brzmienia to zależy co komu pasuje, jednym się podoba innym nie i tyle w temacie. Co do wadliwych stabilizatorów, mam sztuke z przed 3 lat i miałem w rekach obecne które działają jako nagłośnienie na niewielkich salach. Chodzą dziennie prawie na max możliwości i nic się nie dzieje. Panel cały gorący jak cholera ale działają.
 
To było kilka lat temu więc obstawiam że producent dostał info o problemie i poprawili. Z tego co wyczytałem, ktoś podawał napięcia panujące na wejściach stabilizatorów. Nie dziwne że 7915 odmawiał posłuszeństwa skoro dostawał o 30% większe napięcie niż potrafi przyjąć ;)
 
Ostatnia edycja:
Poprawili, ale w nastepym modelu, przeprojektowano plytke i stabilizatory sa przykrecone do radiatorow kostek mocy. U siebie zmienialem na mocniejsze stabilzatory plus male radiatorki :)
 
Powrót
Góra