• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sym by flodins v0.2 temat techniczny

maxdila napisał:
wlutowałem 5200 i 4793 na odwrót z 1943 i 1837

Czlowiek ktory robi wzmacniacz, siedzi i duzo czyta na forum a przy uruchomieniu nie daje opornikow bezpieczenstwa to dla mnie baran!
Przepraszam ale musialem nazwac to po imieniu bo to syzyfowa praca ciagle pisac co i jak nalezy zrobic czegosc nie sknocic a i tak nikt tego nie slucha, rece opadaja.

No i teraz zeby to naprawic to trzeba miec duza wiedze bo szukanie spalonych tranzystorow i rezystorow to nie robota dla amatora. Ale jak masz czas to po kolei wylutowywuj kazdy element i mierz, za glupote sie placi.

Jak pali sie R1 to znaczy ze mozesz miec uszkodzone T1, T2, T3,T4, T5, R4, R9 i rezystory emiterowe. Powodzenia.
 
ee tam od razu baran.. amatorem bym się nazwał :razz:
ja jakoś się nie czuję okropnie z powodu uszkodzenia tranów, mój błąd i tyle, czasem przez niedopatrzenie wlutuje się nie to co trzeba i mój błąd że nie sprawdziłem płytki przed podłączeniem a wątpie że nikomu podobny przypadek się nie trafił

jeszcze nie słyszałem o uruchomieniu poprzez rezystory ale zakładam że na każdą szynę zasilania wpinamy np 20ohm/5W i wtedy odpalamy ?

zrobię jak piszesz, posprawdzam trany i rezystory

dla mnie nie jest to problem że wyrywam sobie włosy z głowy bo popsułem wzmacniacz ale bardziej coś nowego bo może się dowiem co w trawie piszczy :wink:

pozdrawiam
 
moze dlatego ze znasz to na pamiec ? i wiesz za co jest odpowiedzialny kazdy element syma ? :wink:
 
no i teraz pytanie czy to jest konieczne, żeby zbudowac poprawnie ten wzmacniacz? Macie płytki, spis, instrukcję z wieloma zdjęciami to powinno byc jak składanie kitu migającej diody z Jabela czy innego Norda
 
panowie, jako male dziecko (tak, bylem kiedys maly :lol: ) zajmowalem sie modelarstwem. jak ktos kupowal "malego modelarza" to zapewne pamieta czesto powtarzajace sie zdanie
3 razy przymierz zanim przykleisz
w tym przypadku bedzie 3 razy sprawdz zanim przylutujesz!
 
Pawel S., dzięki za fachową pomoc ale niewiele mi pomogleś, jak już pisałem mój błąd że nie sprawdziłem a poniosły mnie emocje i wsadziłem wtyczkę do gniazdka

wracając do tematu - wymieniłem bd139, 4793 i 1837, nie palu już r1 a wróciło do r14 i go pali nadal przy tym mam też uszkodzone za każdym razem na pewno Q4 i Q2

między pierwszą nóżką q2 (emiter) jest przejście na 1 i 2 nóżkę q4 (q4 ma zarazem przejście pomiędzy emiterem i bazą)
w miejsce q1 q2 q3 i q4 mam bc546b i q3 oraz q4 wlutowane na odwrót
 
między pierwszą nóżką q2 (emiter) jest przejście na 1 i 2 nóżkę q4 (q4 ma zarazem przejście pomiędzy emiterem i bazą)

a pytałem czy nie ma tam zwarcia i powiedziałeś, że sprawdzałeś
 
hmmm ja poradze na przyszłość osobą które nie mą obeznane to co poradził mi esh0, sprawdzić 5 razy czy elementy są wlutowane dobrze jak są dobrze wlutowane sprawdzić jeszcze raz, potem 5 razy sprawdzić czy nie ma żadnych pól lutowniczych zlanych, jak nie ma to sprawdzić jeszcze raz, na koniec sprawdzić wszystko jeszcze raz a potem uruchomić przez rezystory wpięte w zasilacz :)
 
dolphin123 napisał:
dlatego maxdila nie placze ze przez pomylke cos mu sie popalilo :)

Plakac to bedziemy my meczac sie dwa tygodnie z tlumaczeniem wszystkiego co i jak.
W zasadzie to nalezaloby wywalic plytke do kosza i polutowac druga i zobaczymy czy takie rozwiazanie mu sie spodoba czy moze jednak zaplacze?
A tak serio to wymien wszystkie tranzystory na plytce co oszczedzi nam wszystkim sporo czasu a koszty sa minimalne.
 
problem w tym że już je wymieniłem i dalej to samo


a pytałem czy nie ma tam zwarcia i powiedziałeś, że sprawdzałeś

===>
jesli wszystkie częsci sprawne i poprawne to musi byc zwarcie gdzieś na q5 q6 q7 tam są pady blisko siebie

to była twoja instrukcja i sprawdziłem żadne pady nie stykają się z sąsiednimi, przejście mam pomiędzy nóżkami na samych układach a nie na ścieżkach (w sensie zlutowanych 2óch pól)
 
irek napisał:
W zasadzie to nalezaloby wywalic plytke do kosza i polutowac druga
Niestety, to chyba będzie najszybsze i najtańsze i najlepsze rozwiązanie. Wymieniając w kółko te same elementy przepłacisz 2x więcej niż kupując nowy komplet.
Co do płytki to zaraz zaczną Ci się odklejać ścieżki od ciągłego lutowania/rozlutowania.
 
jak narazie wytrzymują w miejscu r14 mam wlutowane "gniazda precyzyjne" i w nie pakuje rezystor
ale chyba będzie jak mówicie - nowa płytka i nowe elementy
tylko ma ktoś jedną płytkę na sprzedaż ?
 
Mam pytanie dotyczące montażu na radiatorze. Czy śruby mocujące mogą stykać się z metalowym fragmentem tranzystora zaznaczonym na rysunku ?
W opisie nic o tym nie ma, jest tylko zalecenie stosowania podkładek pod tranzystorami.
59_1246032420.jpg
 
Śruby nie mogą się stykać z metalową częścią tranzystora!
Powinieneś zastosować odpowiednie tulejki izolujące.
 
No dobrze, ale nawet jeśli wierzch śruby nie będzie się stykać z tranzystorem, to i tak wewnątrz będzie styk. Gdyby zastosować np. podkładkę, a śrubę dać nieco mniejszą to przestrzeń między nią a metalem jest i tak niewielka ...
 
Powrót
Góra