Witam
Szykuję się do robienia zestawu 2.2 więc trzeba zrobić stosowny wzmaczniacz.
Postanowiłem zaprojektować nową płytkę do syma, oryginał jest okropny wg mnie. Na zdjęciach widać różne tranzystory końcowe i sterujące. Pomierzę parametry, posłucham i wybiorę lepsze.
Odnośnie płytki to uwzględniłem prądy płynące w liniach zasilania i masy i poprowadziłem tak aby masa była w topologi gwiazdy a zasilanie nie tworzyło pętli a wyindukowane pole choć go niewiele samo się znosiło poprzez ustawienie lini o przeciwnych kierunkach przepływu prądu obok siebie. Priorytetem było zmniejszenie wymiarów oraz lepsze prowadzenie scieżek. Kosztem symetrii układu scieżka sprzężenia zwrotnego się wydłużyła ale nie jest to na tyle dużo aby destabilizowała układ. Jest to prototyp więc zawsze znajdzie się parę rzeczy do poprawienia. Uprzedzając pytania/komentarze takie ustawienie tranzystorów sterujących i rezystorów emiterowych nie jest "zgapieniem" od Irka, inspiracja do takiego rozwiązania sięga czasów kiedy nie było wzmacniacza Uniamp.
W jednym zastosowałem tranzystory koncowe Toshiby a w drugim ST Toshibami sterują mje15030/1 a końcowymi firmy ST 2sc4793/2sa1837
Wymiary płytki to 61x57 mm
Jak narazie wygląda to tak:
Szykuję się do robienia zestawu 2.2 więc trzeba zrobić stosowny wzmaczniacz.
Postanowiłem zaprojektować nową płytkę do syma, oryginał jest okropny wg mnie. Na zdjęciach widać różne tranzystory końcowe i sterujące. Pomierzę parametry, posłucham i wybiorę lepsze.
Odnośnie płytki to uwzględniłem prądy płynące w liniach zasilania i masy i poprowadziłem tak aby masa była w topologi gwiazdy a zasilanie nie tworzyło pętli a wyindukowane pole choć go niewiele samo się znosiło poprzez ustawienie lini o przeciwnych kierunkach przepływu prądu obok siebie. Priorytetem było zmniejszenie wymiarów oraz lepsze prowadzenie scieżek. Kosztem symetrii układu scieżka sprzężenia zwrotnego się wydłużyła ale nie jest to na tyle dużo aby destabilizowała układ. Jest to prototyp więc zawsze znajdzie się parę rzeczy do poprawienia. Uprzedzając pytania/komentarze takie ustawienie tranzystorów sterujących i rezystorów emiterowych nie jest "zgapieniem" od Irka, inspiracja do takiego rozwiązania sięga czasów kiedy nie było wzmacniacza Uniamp.
W jednym zastosowałem tranzystory koncowe Toshiby a w drugim ST Toshibami sterują mje15030/1 a końcowymi firmy ST 2sc4793/2sa1837
Wymiary płytki to 61x57 mm
Jak narazie wygląda to tak:



