• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

szlifierki mimosrodowe, oscylacyjne i inne

Co do papierow to takie 1200 - 3000 sa tez na tarcze 125mm ostatnio szukalem I znalazem z firmy fest tool
 
Ostatnia edycja:
Ja mam dwie; tą i żelazko. Niezła relacja ceny do jakości (moim zdaniem). Jedynie odkleja się rzep w tej okrągłej, pewnie tarcza już nie do kupienie.
Ogólnie ok.
 
Ja też ją mam, strasznie jestem zadowolony.

Odnośnie pracy, to talerz wibruje i lekko się obraca, mogę wieczorem nagrać krótki filmik.

Jedyny problem to mała dostępność krążków 125mm o małych gradacjach, mi udało się dostać max P400. Resztę (P800 - P2000) kupowałem 150 mm i korygowałem nożyczkami. Oczywiście nie zgadza się rozstaw otworów.
 
Tak, to mimosrod. Ogladalem to juz. Za podoba cene mozna kupic Grafita, do ktorego mozna dokupic kazda czesc zamienna.
 
Ja mam . To mimośród. Zrobiłem nią już dość dużo, dwie podłogówki, sporo gipsów i domek dla dzieci. Wszystko OK. Upadła mi już też coś ze 100razy i też wszystko OK. Tyle że nieco się kręci, ale im starsza tym mniej :) Na razie bezawaryjna. Nic się nie odkleja. Trochę kłopot z podłączeniem odkurzacza,bo ma otwory do chłodzenia silnika obwodowo powyżej tarczy i mimo odkurzacza sypie nimi kurzem. Ale da się zakleić otwory srebrną taśmą i jest miodzio, prawie brak kurzu. A przy przepływie powietrza z odkurzacza się nie grzeje. Brak tylko regulacji obrotów.
Możesz brać spokojnie.
 
No dobra. To po opisie to oscylacyjna, ale się trochę kręci. Sobie możecie zaklasyfikować ;P
Tak naprawdę to wcale nie trzeba mocno dociskać żeby się nie kręciła. Do dokładnych rzeczy jest OK. Ale żeby zdjąć więcej materiału, to się trzeba nastarać. Do grubego tarcia to lepszy jakiś czołg, czy coś w tym stylu.
 
Kupiłes Kolego tą szlifiere ? Bo ja tez sie nad nia zastanawiam i czytalem duzo opini na jej temat ze naprawde warta swej ceny....

Chyba taką (musiałbym iść zobaczyć czy ten model) ja posiadam kupiona w Leroy, jak mogę to chętnie pomogę :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

Byłem, widziałem, mam Ryobi ROS 300, to moja pierwsza szlifierka więc pytaj co chcesz wiedzieć z braku porównania nie mam wyrobionej opinii :)
 
Generalnie ciekawi mnie czy po dłuższej pracy masz u czucie drżenia rąk, czy dobrze zbiera urobek i czy mocno się grzeje. Ryobi dobra firma, w pracy mam wkrętarki i sa naprawdę spoko. Kolor fajny bo szybko ja znajdziesz w rupieciach ale niewdzięczny bo się brudzi :-)
 
Do tej pory szlifowałem subwoofer oraz stół i krzesła ogrodowe.

Generalnie ciekawi mnie czy po dłuższej pracy masz u czucie drżenia rąk

Żadnego drżenia rąk po pracy nie odczułem, po ogrodzie ręce były zmęczone bo dużo szlifowania w "powietrzu" ale porównując ciężar to lżejsze były tylko słabsze i bardziej tandetne.

dobrze zbiera urobek i czy mocno się grzeje.

Jak już mówiłem nie mam porównania, ale jestem dosyć niecierpliwym człowiekiem a mimo to praca nie dłużyła mi się. Nie nagrzewa się nadmiernie.

Kolor fajny bo szybko ja znajdziesz w rupieciach ale niewdzięczny bo się brudzi :-)

To fakt kolor pomaga ją znaleźć ale żeby się specjalnie brudził to nie odczułem, zresztą po pracy i tak zawsze jakimś pędzelkiem wszystko przecieram.

Zbiorniczek na pył całkiem fajnie działa, mimo że nie miałem jej podłączonej do odkurzacza to pył jakoś mocno nie latał w powietrzu. Jest dioda podłączenia do prądu, jeden rzut okiem i już wiesz czy jest gotowa do pracy. Jestem z niej zadowolony w rękach nie czuję, że mam jakąś tandetę, wiadomo festool to nie jest ale ja nawet nie wykorzystał bym w 100% takich narzędzi.
 
No więc, kupiłem dzisiaj to ryobi. Trzymając w ręku czuć że trzyma się dobry plastik który jest dość dobrze zwarty. Nie jest zbytnio ciężka. Można powiedzieć że taką w sam raz. Jeśli chodzi o prace. Nie miałem nią co szlifować to kupiłem krążek filcowy i drugi z gąbka. Wziąłem się za polerowanie świateł w 2 samochodach. Około 1h pracy nie licząc wymian krążków. Trochę się nagrzala ale nie mam jej nic za złe. Pracowała w pełnymi słońcu. Ogólnie sprzęt jak na godzinę pracy, polecić mogę. Mam porównanie tylko do szlifierki parkside z lidla.
 
Jeśli ktoś ma własny kompresor i w miarę wydajny polecam szlifierki pneumatyczne, są małe lekkie i poręczne. Jeśli znów chodzi o dokładne szlifowanie i doprowadzanie do połysku to sprawdza się szlifierka mimośrodowa z małym skokiem.
Ostatnio zakupiłem Festoola ETS150/3 czyli średnica 150 i skok dysku 3mm niestety minusem dla Festoola jest inne rozmieszczenie otworów do odpylania na tarczy co się równa kupieniem papierów szlifierskich tylko marki Festool ale mimo to jestem zadowolony z maszyny.
Mała uwaga - szanujcie szlifierki, czasem wystarczy niewielki upadek żeby śruba napędowa się pokrzywiła po czym szlifierka będzie zostawiała nierównomierne ślady przy szlifowaniu.
 
Mała uwaga - szanujcie szlifierki, czasem wystarczy niewielki upadek żeby śruba napędowa się pokrzywiła po czym szlifierka będzie zostawiała nierównomierne ślady przy szlifowaniu.
najczesciej w pracy wychodzi to ze jak pracuje kilka osob jednym narzedziem to sie szybko psuje
ja u siebie podniszczylem tylko gabke na krawedziach
 
Powrót
Góra