coś na zasadzie fali wewnątrz kolumny, która ucieka przez BR a przy zamkniętej tego nie ma, bo ta sama fala wyhamowuje głośnik
To nie fala hamuje głośnik, to powietrze zawarte w zamkniętej skrzynce, tak samo to działa w obudowie BR powyżej strojenia.
Widocznie nie spotkałeś się z bardzo nisko strojoną obudową BR, więc ten "rozlazły" niski bas który nie przypomina nawet basu to furkot membrany i czasami powietrza z BR.
A dalej to się robi temat rzeka, bo do tego dochodzi jakość wykonania głośnika, maksymalny liniowy wychył, wielkość BR jak i jego profilowanie, wielkość obudowy, typ muzyki jakiej słuchasz i tak dalej można wymieniać...
Do tonsila jestem zrażony po altonach
Nie dziwię się, szczególnie jak to mogły być 70-tki...
BRy są tam strojone chyba na 60 hz, tożto pukawka a nie bas, a przy zejściu te dziwnie profilowane BRy potrafią furczeć głośniej od muzyki, szczególnie jak są te siatki w BRach :lol:
Mi po prostu nie zależy na mega zejściu
A powinno, bo obudowa closed ZAWSZE oferuje mega zejście, tylko nie zawsze ono jest słyszalne, czasami wręcz kompletnie, ale sam fakt że głośnik przy mega zejściu jest hamowany przez obudowę powoduje że nie słychać wyżej opisanych zniekształceń.
przepływanie bezpośrednie
e? :huh: