Czyli skoro sa to niskie moce nie nic sie nie stanie? ciekawe... Wlasnie tutaj lezy problem. Bo jak sie podkreci wzmaka, podbije basy, to bedzie problem. To niskiej klasy wzmacniacz wiec roznia miedzy kanalami moze byc wieksza.UKA napisał:Marcy$, ryzyko jest nie duże, ale minimalne. Rozbieżności w dwu kanałach tego samego wzmacniacza są na tyle małe, że nie zaszkodzi to głośnikowi i można to pominąć (oczywiście jeśli kanały są zsumowane). Na zawodach dB drag chyba płyną troszkę większe prądy niż w zwykłym audio, więc ryzyko trzeba minimalizować do minimum![]()
Zawody DG drag to profesjonalna zabawa. Tam i glosniki sa bardziej wytrzymale, a wzmacniacze (np cyfrowe) przystosowane do laczenia sie w celu zwiekszenia mocy. Do tego gra to o ile wiem na okreslonej czestotliwosci i nienajdluzszy czas.